Witam.
My spędziliśmy dwa dni na spacerach i zakupach taka była piękna pogoda,ze szkoda było w domu siedzieć.
Kubuś wczoraj zaliczył glebę...biegł potchnął się i upadł buzią na chodnik:-(. Ma siniaczka na nosku i spuchniętą wardzunie i rozciął ją od środka ząbkami..strasznie płakał. Najgorsze,że jak upadał to schował rączki i leciał na buzię

, a ja nie zdążyłam dobiec

.
:-)
no bo to bardzo dużżżży rocznik jest;-) I bardzo udany

:-)
O tak sporo nas z tego rocznika i rzeczywiście jest bardzo udany - raczej dzieci z tego rocznika są udane;-):-)
anaconda no własnie nie mam pojecia dla noworodków to wiem ale dla dzieciaczków na tym oddziale nie wiem pizama to narmalka i pamprsy ale jedzonko-mleko?? ciuszki?? no i ja tam bede cały czas z nim to co wszystko dla siebe dla niego do kapieli?/
Dokładnie wszystko musisz mieć - tak jak ci
Sikoreczka napisała

. Jednak trzymam kciuki,żeby obyło się bez szpitala.
U mnie to samo i właśnie staram się go zawsze koło 12 położyć,ale nie zawsze to wychodzi

. Dziś np. zdrzemną się na zakupach pół godziny i już nie będzie więcej spać. Koło 18 zacznie go łamać i będę się musiała męczyć przez przynajmniej godzine,zeby nie zasnął

.
Chociaż tyle jest "lepszy" od Madzi,że chodzi mi spac koło 19 - 20 i śpi do 6 -7
Heksa o matko

kto to pobierał tą krew,bo napewno niezbyt to potrafi robić. Ja bym nie wytrzymała oberwał by niezłą wiązankę


- masz cierpliwość kobieto. Wielka buźka dla Szymonka - dzielny chłopczyk,że zniósł to wszystko

. Kiedy wyniki

Mam nadzieję,że szpitala unikniecie
