reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam:-):-):-)Poczytałam Was trochę ale i tak niewiele z tego pamiętam, cóż skleroza nie boli:-D:-D. Może więc nie będę nawiązywać do Waszych postów bo pewnie coś pomieszam.
Jestem dzisiaj mega niewyspada, jadę już na drugiej kawie :baffled::baffled::baffled:. Miałam ciężką noc, Misia strasznie kasłała a do tego gorączkowała, położyłam się obok niej w łóżeczku:tak:(na szczęście ma trochę większe 140x70) i dzisiaj boli mnie udo bo spałam na samym brzegu już na desce:crazy: A tak swoją drogą to łóżeczko już ledwo zipie od takiego ciężaru jak ja:-D:-D:-D

no to nieciekawie.idziesz z nia do lekarza?było ja wziac do swojego łóżka
ja juz posprzątałam:-)
 
reklama
Aleksia cieszę się, że już sytuacja pomiędzy Wami się poprawiła, faceci tak mają, że nie wiadomo co im do łba strzeli i coś sobie ubzdurają, szukanie miłości w necie też coś, ale wymyślił:-D:-D:-D
Mój m też coś ostatnio ma jakieś gorsze dni, czepia się o wszystko, podnosi głos i się obraża:no: jak dziecko normalnie. Jak się pytam o co mu chodzi to mówi, że już wychodzi skoro mi sprzeszkadza:szok:nie mogę się z nim dogadać
 
Aleksia cieszę się, że już sytuacja pomiędzy Wami się poprawiła, faceci tak mają, że nie wiadomo co im do łba strzeli i coś sobie ubzdurają, szukanie miłości w necie też coś, ale wymyślił:-D:-D:-D
Mój m też coś ostatnio ma jakieś gorsze dni, czepia się o wszystko, podnosi głos i się obraża:no: jak dziecko normalnie. Jak się pytam o co mu chodzi to mówi, że już wychodzi skoro mi sprzeszkadza:szok:nie mogę się z nim dogadać

widac mu czegos brakuje skoro sie czepia:-):-):-):-):rofl2::rofl2:
 
Anabuba jak ją biorę do siebie to się boje że m ją zgniecie bo on sie strasznie kręci w nocy, już kilka razy ja oberwałam:-D:-D:-D a u lekarza byłam z poniedziałek, ale jak do jutra będzie taka sytuacja to pójdziemy jeszcze raz, bo kaszle coraz bardziej
 
może mu i brakuje, ale jak się mieszka na kupie i z dzieckiem w jednym pokoju to jakoś ciężko się zapomnieć:tak:
 
Z tymi facetami, to chyba taki okres. Mój przyszedł kilka dni temu jakiś nieswój z pracy. Pytam o co chodzi? Teściowa, praca, czy ja? Mói, że ta pogoda, szarówa, dołek go lapie, że mam sie nie obrazzac, ale bedzie wszystko zlewac, bo wszystko wyprowadza go z rownowagi. No i tak do wczoraj, ja juz dosc mialam. Zaproponowalam, zeby z ktoryms kolega na pifo wyskoczyl, odprezyl sie, odpoczal, poplotkowal( oni sa w tym lepsi od nas), ale mowi, ze woli z nami w domu. No to postanowilam wziasc sprawy w swoje (nietylko) rece i pomoc mu sie odprezyc. Poniewaz @ siedzi i u mnie nic lepszego nie wymyslila,. masaz placow i nizszych okolic;-). Dzis facet niedopoznania. dzwonil juz dwa razy, jak sie spalo, czy zrobic zakupy po drodze itp. :-)
 
nie watpię.to go na spacer wyciagnij gdzies do lasu:-)albo jedz ozbaczyc co na budwoie:-D

hi hi hi szczerze mówiąc nasz obecny samochód nie był jeszcze testowany:-D może rzeczywiście warto by było sobie przypomnieć stare czasy i odwiedzić dawno nie zapomniane leśne dróżki :-D:-D:-D:-D
 
reklama
Zostawić was na troche same, to od razu szalejecie:rofl2:

Ja spróbje po kolei :-)

Lux med mi podpadł, ponieważ odwołali mi usg, a mnie o tym nie poinformowali:wściekła/y: Wściekłam się, zrobiłam awanturę i mam :-D
W polskiej słżbie zdrowia, to chyba w ogóle nie ma szans na usg 3d, tylko prywatnie można.

No i zapomniałam połowę:baffled:

Aleksia, super, że się wszystko powolutku układa :tak:

Nam tez zabki sie wyzynaja i nie ma mowy o oszukiwaniu w nocy na mleku. jak nie dostanie butli z mieszanka, pozniej z herbatka, to kaplica, pomarzyc o spaniu.mamy juz wszystkie jedynki, dwie gorne dwojki i czekamy co dalej. Chwilowo spokoj.
Dziewczyny jedno z kilku pytan-jak dlugo karmilyscie w nocy. Cyca odrzucila po 8 miesiacach, choc ja chcialam przynajmniej do roku. Ma ponad rok i choc uz troszke mniej, to nadal sporo zjada w nocy inie da rady jej oszukac.
Doktor mowi, zeby sie nieprzejmowac, poki nie tyje i dobrze sie rozwija, ale tesciowa ciagle suszy mi glowe, zeby nie karmic.Co Wy na to?

Moja Helena, przestała regularnie jeść w nocy jakieś 2 miesiące temu, a teraz też czasami woła flachę. Ja stwierdziłam, że dziecko porzebuje to woła i trzeba dac. Sama odstawiła :tak:


Odwarzne jesteście z tymi pociagami :szok: Ja jestem chowana w aucie. w prawdzie zanim pojawiły się dzieci napodróżowałam sie pkp, nawet nocą :-D

A ja dzisiaj z samego rana miałam, krew pobieraną :baffled: Glukoze, 75 po godzinie i po dwuch. Po pierwszej godzinie, panie zbierały mnie z podłogi:baffled: Ciekawa jestem jakie bedą wyniki:confused:
 
Do góry