nie zawsze można być wcześniej
Klaudia się do konkursu przygotowywała i jakieś płyty z histrii opracowywała.
Nie mam pojęcia po co to,ale widocznie jej potrzebne.
owocnych życze





Ach .Koń rozwalił boks i drzwi.
Koszty na szczescie niewielkie ,bo brat prawie sam zrobił ,tyle że za materiał.
Wracam do domu a tu w akwarium ciemno.
Znów brata na pomoc wzywam.Jedziemy po świetlówki.
Wracamy,zakładamy i swiecą ...2 sek...
Adam zaczyna sprawdzac wszystkie kable i gdzie dotyka tam prąd.
Okazało się,że cała pokrywa jest pod prądem.Mnie kopneło 2 razy,aż mi rękę odrzuciło a Adama raz .Kurczę,a jak by tak mały podzsedł i rączką dotknał?
Nie chcę nawet myśleć ...:-

-

no:

Zrobić się nie udało ,a za świtlówki zapłaciłam ponad 60 zł i 2 sekundy się przepaliły.


Stwierdziłam więc,że kupię samą pokrywę weszłam na allegro i znów szok.


Cena pokrywy to cena 3/4 całego zestawu.


Nie pozostaje mi nic innego jak kupić nowe
600-800 to minimum jakie zapłace a i tak nie wiem czy zanim akwarium dojdzie to ryby bez światła przeżyją.
Raczej mało prawdopodobne.:-

wściekła/y:

Ile ja bym dała,żeby Kubuś zjadł kawałek chleba.Jak na razie nierealne.:-

-(
Uciekam.Czas na spacerek z piesiem.


dobrej nocki.