reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Oto kilka fotek z popołudniowego spaceru.

fotki słodkie.
Aniu z tym sikaniem do sedesu to różnie bywa.Jak ja kupiłam Kubusiowi nakładkę to przestał sikać na nocnik :-D:-D:-D:-D:-D
Zakupy super.Nakupiłaś małej sporo fajnych ciuszków,będzie mała dama w co się stroić.
Anabuba ,fajny dzień miałaś.;-)

Co do mojej apteczki. hmm....
Moja apteczka to szuflada 90 cm szeroka i na 30 wysoka.Praktycznie miejscami wypełniona po brzegi,bo mam leki poukładane wg schorzeń i sposobu podawania.
Jak kiedyś robiłam spis leków to mi zajął 3 strony w zeszycie.
W każdym bądź razie nie mam problemów przy chorobie,że coś mi brak.:-D:-D:-D

Mój dzień dziś jest mocno przeładowany,ale daję radę.
Cały dzień bawię się jeszcze z tym akwarium i średnio co godzinę dolewam 10 l wody,by ryby szoku nie dostały.
Jeszcze z 50-60 l wody i akwarium bedzie skończone.
Mały nadal płacze na rączkę.Widać,że go mocno boli ta rączka.
Kurcze dopiero teraz dowiedziałam się jak to było dokładnie z tym ugryzieniem.
Bary ugryzł Kubusia przy 3 osobach dorosłych (w tym właściciel)w momencie gdy mały wychodził z samochodu i przechodził do furtki tuż przy bramie.
Wyskoczył przyczajony zza samochodu złapał go za rękę przez bramę między sztachetkami i przeciągnął jego rękę do siebie.
Rafał rąbnął psa w łeb i dopiero Darek wyrwał mu Kubusia rękę z pyska.
:szok::szok::szok::szok:
Nie chcę pomyśleć co by było,gdyby Kuba zdążył wejść na podwórko.:no::no::no:
Najgorsze jest to ,że oni nie uważają się za winnych.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Gosia twardo mówi,że gdyby nie podszedł tak blisko to by go nie ugryzł.
No okej ,ale gdyby oni mieli zabezpieczone ogrodzenie to by Bary pyska przez sztachetki nie wystawiał i wogóle nie byłoby możliwości ugryzienia :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Na obiadek robiłam dziś moją zapiekankę a'la pizza i nawet zdążyłam przed wchłonięciem przez rodzinę fotki zapiekance zrobić.:-D:-D:-D
Siedzę sobie teraz i odpoczywam.Zbieram siły do dalszego sprzątania.:-D:-D:-D
W wolnej chwili wpadnę Was poczytać.
 
Ja juz sie wykapalam:tak::tak::tak:Ale musialam sie troskz epolozyc bo przez nadmiar swiezego powietrza jestem mega zmeczona:szok::-DWiktoria juz spi,Dominik u siebie a klaudia jak to Klaudia szleje,gada i nie wyglada na spiaca:no::szok:

AGNES
Swietne foteczki:tak::tak::tak:
Z kim to caluje sie Twoja Oliwka?

ANABUBA
Ale mialas dzisiaj zakrecony dzien:tak:
No i moze znajdziesz tego buta:tak::-)

Jak jutro nie bedzie padac to wybieramy sie cala rodzinka nad Malte na spacerek no i Dominik juz dzisiaj zazyczyl sobie gofra z owocami
 
oj te Twoje szczypiorki dowikla:-D:rofl2:
mam nadzieje ze buta znajde bo malo zniszczony i Bartka-szkoda.na Weronike w sam raz ale jeszcze przynamniej jedno dziecko mogloby w nich chodzic no i Weronika w gorsza pogode jesczze troche bo takie trzewiczki
 
Zastanawiam sie jak to zrobilyscie ze mala zgubila buta a Ty tego nie zauwazylas:baffled::-D
No to rzeczywiscie szkoda tego bucika:tak::tak:Oby sie znalazl:-)

Kurcze te moje szczypiorki to ostatnio wogole sa coraz bardziej zakrecone:szok:Odbija Im na wiosne:-D:-D:-D

A Wicia cos mi zaczyna goraczkowac-oby to byly zabki bo zadnych innych objawow nie ma
 
Ania pewnie że sie nauczy.ja Oliwkę sadzam na nocnik ale czasem na kibelek też,mamy już od dawna tą nakładkę kupioną.Także Oliwka woli na nocniku siedzieć ale jak posadzę na kibelek to nie protestuje.Jest osfojona.
no to ja taz zakupie:tak:
Oto kilka fotek z popołudniowego spaceru.

pieknisia, bardzo fotogeniczna
M wlasnie bedzie kapal dziewczynki a ja w tym czasie skocze na szybko pod prysznic bo ogladam Dziennik briget johnes:tak::-)
Kolacyjke juz zjadlam wiec jets oki
ja ogladalam na TVP1
a miałysci nie ucikekac:-:)-:)-(
widze ze nie bez powodu stawy mi daja w kosc bo patrze na pofgode i zapowiadja wiosenny deszcz,ale chociaz sie zazieleni szybko.
a do tych co na zachodzie mieszkaja-jest juz u was troche zieleni????????
u mnie juz dawno zielono:sorry:
fotki słodkie.
Aniu z tym sikaniem do sedesu to różnie bywa.Jak ja kupiłam Kubusiowi nakładkę to przestał sikać na nocnik :-D:-D:-D:-D:-D
Zakupy super.Nakupiłaś małej sporo fajnych ciuszków,będzie mała dama w co się stroić.

W wolnej chwili wpadnę Was poczytać.
no wlasnie nigdy nic nie wiadomo:-DFajnie ze akwarium jest na finishu.A Laura to strojnisia lubi fatalaszki i torebeczki:-D
Jak jutro nie bedzie padac to wybieramy sie cala rodzinka nad Malte na spacerek no i Dominik juz dzisiaj zazyczyl sobie gofra z owocami

to ja tez poprosze takiego goferka:)



Moj robi kapiel w wannie, ogolony i przystrzyzony:-D
Laura poszla sama do naszego lozka sypialnianego i sie polozyla po czym zasnela:szok:
 
reklama
Zastanawiam sie jak to zrobilyscie ze mala zgubila buta a Ty tego nie zauwazylas:baffled::-D
No to rzeczywiscie szkoda tego bucika:tak::tak:Oby sie znalazl:-)

Kurcze te moje szczypiorki to ostatnio wogole sa coraz bardziej zakrecone:szok:Odbija Im na wiosne:-D:-D:-D

A Wicia cos mi zaczyna goraczkowac-oby to byly zabki bo zadnych innych objawow nie ma

wiesz jak=jechałam rowerem i juz było ciemno.a mała wiozłam z tyłu na siedzisku na rower.i nie patrzyłam jej na nogi...:eek:
 
Do góry