Natalineczka555
kocham kochać :)
nie kuchennej tylko w łazience, a w podpasce bo nie mialam ochoty jeszcze przy tym siedziećWitam wieczorkiem
Mlode juz spia a ja jestem jakas nerwowa
NATALINECZKO
Przykro mi bardzo i tule Cie mocno
Ale dlaczego tzrymasz to w podpasce i w szafce kuchennej![]()




jummi, tego mi było trzeba




przed chwilą przełożyłam do woreczka i tak na płasko rozłożyłam i włożyłam jeszcze do kopertyJa włożyłam do słoiczka i od razu do lekarza to było oki.
Do jutra w podpasce to się może zepsuc.Ciepło jest przecież.
Teraz to już nawet do lekarza nie chodze.
Widocznie taka moja uroda,że co jakis czas ciaza się obsuwa i tyle.
Tabletek też nie można brac w nieskończoność.




nie wiem czy to juz nie jest zepsute jak os soboty rano




a jak zepsute to już nici




a tabletek nie brałam jeszcze nigdy w życiu, i nie mam zamiaru




