reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Ewelinka, dziecko bardzo szybciutko zalapie jak wyłudzic spanie z mamusia. Kategoryczne nie i zawsze nie bez wyjątków ( no dobra, ja zroblam kilk arazy wyjątek, ale to był mus ) , zasypia u siebie i spi u siebie i budzi sie u siebie. Moja dobra kolezanka rozwalila sobie małzenstwo, bo z corcia spala zamiast z mezem. Koko ma 6 lat i bez mamusi nie zasnie i spac nie bedzie a oni sa bliscy rozwodu.
 
Wiem ze on juz madry jest i rozumie ze mamusia,ale spedza ze mna caly dzien..tatuas ma go z reguly w nosie...mimo iz nadal NIE pracuje,to ja robie z nm i przy nim wszystko a jak maly placze to tatus potrafi czasem i sie "wyrazic odpowiedniio" do dziecka.To maly tez sie przezwyczail do mnie,chyba bardziej.
 
Julu od urodzenia spał w łóżeczku,chyba,że choroba to z nami i teraz bez problemu przesypia noc:tak::szok: i nie wydreptuje ścieżek do sypialni :no:w nocy jak Olek:sorry:,który z nami cały czas spał:zawstydzona/y:.Jeśli chodzi o usypianie to stosowałam rady :sorry:Super Niani i efekt był natychmiastowy :tak:- dzieci spały o 20:20 ale pobudkę miałam o 5-6ej rano:crazy:.
 
Milosz tez zayspial sam,kladlam go,i wychodzilam i tak sie cieszylam ze tak go nauczylam zasypiac wg super nianiu,teraz od 3 dni tak protestuje...a wieczorem jak chciaalam go dac m. i isc przygotowac kapiel itd to mały protestowal i to bardzo.
 
Hello:-):-):-)
U mnie juz cisza obejrzałam filmik i spadam do wyrka bo Zuzia dzisiaj po 6 wstała:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Jutro jade do MOPS-u walczyc o rodzinne. Zobacze co mi powiedzą...
Co do zgagi w ciąży to miałam straszną. Od 6 m-ca -wczesniej żadnych dolegliwości. najgorzej było w nocy jak musiałam siadac żeby sline przełknąć aż łzy w oczach stawały:szok: A Zuzia urodziła sie cała włochata... nawet na pleckach miała delikatne czarne włoski, ale na szczescie sie wytarły:-):-):-)
Dobranoc kobitki. Odezwe sie jutro jak wróce z MOPSu
 
Wiem ze on juz madry jest i rozumie ze mamusia,ale spedza ze mna caly dzien..tatuas ma go z reguly w nosie...mimo iz nadal NIE pracuje,to ja robie z nm i przy nim wszystko a jak maly placze to tatus potrafi czasem i sie "wyrazic odpowiedniio" do dziecka.To maly tez sie przezwyczail do mnie,chyba bardziej.

Kochana ja to wszystko rozumiem i wybrażam sobie jak jest Ci ciężko rzy takim mężu, ale nie pozwalaj dziecku spać ze soba, opzwolisz raz drugi i pozamiatane. On cie sprawdza. ja wiem jak to jest gdy dziecko tylko z tobą, u mnie tez ta kbylo, P robil po 12 h wychodzil spalysmy, wracal, mala widziala go godzine i szla spac, ztyrany tak, ze nie mial sil sie z nia pobawic, Dziecko ojca nie poznawalo, a to okres kolek byl i ja pelne rece roboty, i jeszcze w nich dziecko, doslownie, nawet mopem jechalam jedna reka bo wiki na drugiej. Ngdzie prawie nie wychodzila nie liczac szybkich zakupów. No i tak bylo jak u ciebie-mama to koniec i poczatek jej swiata. Ale nie daj sie Ci mówię. Wytrzymaj, on zrozumie i bedzie spał.

Julu od urodzenia spał w łóżeczku,chyba,że choroba to z nami i teraz bez problemu przesypia noc:tak::szok: i nie wydreptuje ścieżek do sypialni :no:w nocy jak Olek:sorry:,który z nami cały czas spał:zawstydzona/y:.Jeśli chodzi o usypianie to stosowałam rady :sorry:Super Niani i efekt był natychmiastowy :tak:- dzieci spały o 20:20 ale pobudkę miałam o 5-6ej rano:crazy:.
Oj ja tez wiele sie od niej nauczylam, usypiac dziecko rowniez.


Mamita walcz dzielnie, będę trzymać kciuki, no i daj jutro znac co zwojowałaś.\


No i moje maleństwo zasnęło grzecznie, choć myślałam, że będzie wojna jak zobaczyla, że rybka juz dawno chrapie, to placz, ze rybka jest be, a ona spac nie idzie, no i zasnela w 2 minuty. Alleluja!
 
reklama
to po czesci tez chodzi o moje zmeczenie fizyczne jak i psychiczne.ja rozumiem kiedy 1 z rodzicow pracuje a 2 robi "wszystko" inne w domku i z dzieckiem ale nie kiedy 2 nie pracuje,a tylko 1 robi WSZYSTKO w dzien i w nocy,jestem tak zmeczona fizycznie ze wole by szybko zasnal niz mial wyc 3h a spychicznie zaczynam tak bardzo ze rycze wieczorami i nic mnie nie cieszy.
 
Do góry