reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam my juz po spacerku mam nerwa od rana dlatego musze sie wziąć za robotę żeby odreagowć-może okno umyje:wściekła/y:Zuzia spi juz prawie godzine

Nie myśl o najgorszym!!!



A gdzie to oglądacie??? moge prosić linka???



Dajcie spokój, mój tez okropnie kup sie brzydził, na wymioty go brało. Ale dziwne, że jak mnie w dom u nie byo i trza było dziecko przebrać, to jakoś chaty nie zahaftował:-D

Mała obudziła się, dostała butle i mam nadzieję że jeszcze pośpi, bo mimo, że jak śpi to na paluszkach a w łazience to już w ogóle, to jednak luźniej jak się między nogami nie pałęta.:-D:-D
to możesz obejrzec wieczorem jutrzejszy odcinek
BrzydUla

Ale muszę się Wam pochwalić, Kubek w końcu zaczął chodzić i to już śmiga że hoho :-D:-D:-D ale śmiesznie wygląda bo jak chodzi to prawą rękę ma zawsze w górze :-D:-D:-D i znalazłam patent na jego spanie, zeby dłużej spał :tak::tak::tak:

Gratki dla Kubusia:-):-)
 
reklama
Witam po spacerku :tak:

Właśnie zamontowałam Helenie huśtawkę :tak: i mam święty spokój :-p:rofl2:

to u was nie pada???????????????????????
a czemu nie chce???????????????????????

No nie padało... w końcu ją wyciągnęłam i w parku nas zmoczyło :wściekła/y: a teraz to nawet słońce świeci...

My właśnie wróciliśmy z dworku! Pochodziliśmy troszke-bez wózka! Zrobiliśmy zakupy,teraz Maksio śpi, a ja biorę się za kotlety mielone!Znacie może jakiś patent na pyszne kotlety?????Jesteśmy z różnych stron Polski może macie jakieś tam regionalne czy coś takiego???!!!!:-):-):-):-)

Ja dodaje 1/2 łżeczki mąki ziemniaczanej, żeby sie rozpadały :-p

Witam
Ja dzisiaj pobudka o 6.30 ale zanim się zwlekłam z łózka to 7 była :tak: na dachu mi piorunochrony stawiają i wiercą co chwile, walą tymi młotami a mi dziecko śpi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no zaraz mnie trafi a dzisiaj jakiegoś nerwa mam, jak puszczę im wiązankę to im uszy zwiędną :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no niech ich szlag trafi :crazy: M pojechał gdzieś z ojcem, potem do matki więc koło 13 na pewno będzie, ma dwa dni wolnego to jakby co będzie miał się kto dzieckiem zająć bo ja odpoczywam :tak: a co mi też od życia się coś należy :-D dzisiaj wypad ze znajomymi do jakiegoś baru czy coś, ale nie chce mi się coś jak na razie, zobaczę jak będzie potem :sorry: wszystko mam zrobione, wczoraj mama zupkę zrobiła więc mam wolne z obiadem :tak: a co do tych prezentów to my w tym roku losowanie robiliśmy, i żeby nie robić każdemu prezentu to każdy ma po jednym :tak: dobre rozwiązanie bo nas trochę jest :sorry:

A my ustaliliśmy ze tylko dziecinom się kupuje :tak: i z głowy :tak:
 
wszystkiego najlepszego w dniu imienin dla naszej Joasi...zdrówka miłości radości dnia codziennego.życzy malinka ze swoją rodzinką
kwiaty.jpg

Również dołączam się do życzeń.wszystkiego najlepszego :-):-):-):-):-)

Ale muszę się Wam pochwalić, Kubek w końcu zaczął chodzić i to już śmiga że hoho :-D:-D:-D ale śmiesznie wygląda bo jak chodzi to prawą rękę ma zawsze w górze :-D:-D:-D i znalazłam patent na jego spanie, zeby dłużej spał :tak::tak::tak:
no to super,dzielny chłopak :tak::tak::tak::tak:


u nas pada,raz bardzo a raz ciapie ale spacer zaliczylismy i zakupy :tak::tak::tak::tak: przyszliśmy trochę mokrzy ale co tam,kurcze Oliwce deszcz nie przeszkadza by biegała w deszczu chyba cały dzień :-D:-D:-D:-D:-D
 
Kurczę nie wierzę Oliwka już spi :szok::szok::szok::szok::szok::szok:

jestem w mega szoku.
zawsze usypia w południe z 1-1,5h to był u niej standart.

Ale dziś przyjechała do niej paczka,kupiłam jej na allegro teletubisia Po-czerwonego usypiacza :tak::tak::tak::tak: wygrywa delikatne melodie kołysanki i teletubiś mówi co jakiś czas AHHh aaaa zachęca do spania.

I normalnie Oliwka wtulona w tego teletubisia i słuchająca tej kołysanki usnęła mi w niecałe 15min bez żadnych fochów,zabaw czy śpiewów.:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:



A to żywy dowód :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 

Załączniki

  • DSC04676.jpg
    DSC04676.jpg
    17,6 KB · Wyświetleń: 38
Witajcie kochane....
nie zagladalam tu dawno... :-(
ale sporo sie dzialo ostatnio :confused2:
przedwczoraj od rana mialam straszne bole na samym dole - nie wiem nawet czy mozna nazwac to podbrzuszem ale ruszyc sie nie moglam....
pojechalismy na 7 na badania (morfologia i glukoza) no i potem do mojej mamy bo mojego m przerzucili na inna zmiane i pracuje od 11:30 do 19:30 - wcale mi to nie na reke :no:
i u mamy chodzilam juz praktycznie jak robocop :confused2:
moj m kazal mi sie klasc poki jest jeszcze w domu wiec sie polozylam ale jak wstalam to juz bardziej bolalo wiec m kazal mi echac do lekarza - twierdzilam ze zaraz przejdzie i nie bede nie potzrebnie jechac
m poszedl do pracy, ja potem z mama na zakupy (bo troche przeszlo) a potem oni pojechali zalatwiac sprawy wiec polozylam sie z Sewkiem i zasnelismy - po jakims czasie sie obudzilam, no to byl koszmar nie umialam ruszyc a jak sie obracalam (z ledwoscia) to cos mi strzelalo wlasnie tam na dole :eek:
i jak usiadlam to ruszyc sie nie moglam - jakby mnie sparalizowalo - chcialm kogos wolac ale nikogo nie bylo myslalam ze sie rozplacze tak strasznie bolalo :-:)-(
wiec dlugo nie czekalam zadzwonilam do lekarza - kazal zaraz przyjechac - poczekalam na rodzicow i pojechalam...
weszlam bez kolejki... zrobil mi badania (bez usg) i tak: szyjka zamknieta, on nawet nie mial wynikow moczu morfologii i glukozy wiec trudno bylo mu cokolwiek powiedziec ale stwierdzil ze to prawdopodobnie od kregoslupa ze mam nacisk i dlatego tak boli, kazal sie oszczedzac :sorry: a m dal zadanie robic mi masaze kregoslupa i kosci ogonowej no i smarowac zelem...
powiedzial zebym przejechala sie do szpitala na obserwacje :confused2: nie pojechalam.
dokladniejsze informacje uzyskam dopieor 10 listopada jak bede miala ze soba wyniki i zrobi mi usg :tak:
na szczescie teraz jest lepiej fakt boli jeszcze kiedy wstaje (dlatego boje sie klasc - unikam wrecz tego)
No to tyle u mnie....

dzisiaj juz zaczynamy robic tam pomalu lazienke :-D
jedna pocieszajaca mnie wiadomosc :laugh2:
no i wkoncu mam neta bo przez 2 dni nie mialam... :angry:
 
Hej,pamiętacie mnie jeszcze;-):sorry:?M w domu to tylko na chwilkę na kompa siadam,żeby się nie czepiał.Ale niedługo na kurs wyjeżdża :-pi znowu będę:tak::cool:.
Chłopaki zdrowe,w pracy wczoraj załamka,Mały cały czas marudził i piszczał,trójki mu wychodzą i nie do życia był a dzisiaj już normalnie.Zaraz znowu do niego będę jechać.
Jakby któraś była chętna to mam do sprzedania taki leżaczek https://www.babyboom.pl/forum/sprzedam-f39/marta1981-sprzedaje-lezaczek-32548/
 
reklama
Witajcie kochane....
nie zagladalam tu dawno... :-(
ale sporo sie dzialo ostatnio :confused2:
przedwczoraj od rana mialam straszne bole na samym dole - nie wiem nawet czy mozna nazwac to podbrzuszem ale ruszyc sie nie moglam....
pojechalismy na 7 na badania (morfologia i glukoza) no i potem do mojej mamy bo mojego m przerzucili na inna zmiane i pracuje od 11:30 do 19:30 - wcale mi to nie na reke :no:
i u mamy chodzilam juz praktycznie jak robocop :confused2:
moj m kazal mi sie klasc poki jest jeszcze w domu wiec sie polozylam ale jak wstalam to juz bardziej bolalo wiec m kazal mi echac do lekarza - twierdzilam ze zaraz przejdzie i nie bede nie potzrebnie jechac
m poszedl do pracy, ja potem z mama na zakupy (bo troche przeszlo) a potem oni pojechali zalatwiac sprawy wiec polozylam sie z Sewkiem i zasnelismy - po jakims czasie sie obudzilam, no to byl koszmar nie umialam ruszyc a jak sie obracalam (z ledwoscia) to cos mi strzelalo wlasnie tam na dole :eek:
i jak usiadlam to ruszyc sie nie moglam - jakby mnie sparalizowalo - chcialm kogos wolac ale nikogo nie bylo myslalam ze sie rozplacze tak strasznie bolalo :-:)-(
wiec dlugo nie czekalam zadzwonilam do lekarza - kazal zaraz przyjechac - poczekalam na rodzicow i pojechalam...
weszlam bez kolejki... zrobil mi badania (bez usg) i tak: szyjka zamknieta, on nawet nie mial wynikow moczu morfologii i glukozy wiec trudno bylo mu cokolwiek powiedziec ale stwierdzil ze to prawdopodobnie od kregoslupa ze mam nacisk i dlatego tak boli, kazal sie oszczedzac :sorry: a m dal zadanie robic mi masaze kregoslupa i kosci ogonowej no i smarowac zelem...
powiedzial zebym przejechala sie do szpitala na obserwacje :confused2: nie pojechalam.
dokladniejsze informacje uzyskam dopieor 10 listopada jak bede miala ze soba wyniki i zrobi mi usg :tak:
na szczescie teraz jest lepiej fakt boli jeszcze kiedy wstaje (dlatego boje sie klasc - unikam wrecz tego)
No to tyle u mnie....

dzisiaj juz zaczynamy robic tam pomalu lazienke :-D
jedna pocieszajaca mnie wiadomosc :laugh2:
no i wkoncu mam neta bo przez 2 dni nie mialam... :angry:
Oszczędzaj sie Dziewczyno-teraz tyle masz na głowie a tu jeszcze ten ból! Wspólczuje
 
Do góry