reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Faktycznie Pycha z tymwózkiem to świństwo,ja od poczatku nasz trzymam na klatce schodowej(w domku średnio by sie nam mieścił ::) )
na poczatku jeszcze przypinałam go do poreczy schodów na blokade ale teraz zgubiłam kluczyk ... naiwnie wieże że nam nie buchną
 
czesc dziewczyny ...mama dsisiaj piach w oczach .Dzisiaj przywoża nam nasz wózeczek i niemogłąm spacc z wrażenia od 4 ::) i sobie myslałam gdzie ja nim dzisija pojade i wogole .A popzatym moja amama wczoraj przyleciała i sobie tez myslałam co nam przywiozła >:D >:D >:D ::)


a wogole to dzień dobry bardzo w ten piekny dzień :)


a wogole to uda nam sie sprzedac wózek ten stary bo wystawiłam go na allegro i juz 5 osób obserwuje to chyba na swieta niebedzie chleba ze smalcem ;D :p
 
dzieńdoberek !!!!!!!!!!!!!!!!!!

widzę że ja dzis druga :) , ale zaraz spadam jeszcze poleżeć, bo tez nie mogłam spać, ale dlatego że mamy podejrzanych co do wózka, mam nadzieję, że to dobry trop
 
wiesz L4dY-bIrd tak troche gupio podejrzweac jak nie ma sie dowodów, no ale napisze powody dlaczego ich podejrzewamy:
1. u nas klatke sprzata taka babka i pomaga jej mąż, od razu widac że im się nie przelewa, do tego ten mąż to pijak, nawet ona sama żaliła sie że ja bije,
2. wózek zginąl w godzinach 2200 -500,
3. wczoraj spacerówka stała też na korytarzu, ale przed samymi drzwiami, na wycieraczce i około 500 obudziliśmy sie, bo usłyszelismy hałas, poleciałam i przez wizjer zobaczyłam, ze mąż sprzataczki stoi i przygląda sie wózkowi, a dopiero po chwili zaczął zamiatać,
4. maja 2-miesięcznego wnuczka albo wnuczkę,
5. sprzataczka jak się ją zawsze spotkało to z uśmiechem mówiła dzień dobry, a jak ją spotkałam w dniu zaginięcia wózka to była bez usmiechu

mój mąz ma znajomego policjanta i dziś zadzwoni i zapyta jak ich można sprawdzic
 
reklama
Do góry