reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
ty tu jakichc teorii nie wysnuwaj tylko biegiem do lekarza
nie bede ci opowiadac co oststnio z noga wykombinowal nasz znajomy i jak to sie skonczylo ale uwierz mi nie chcialabys widziec jego nogi, a takze bylo to "tylko" zwichniecie:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:D
A co można z noga wykombinować?:-D:-D Pisz, ciekawa żem.:tak::tak:

...słuchajcie Antek w niedzielę wywalił na fotel Piotrka big bambusa i Piotrek tą gąbke z fotela (siedzisko)wyprał i ona od niedzieli non top jest w otwartym oknie sie suszy i ni hu hu nie chce doschnąć jak to można dosuszyć???przewracam na jedną stronę na druga dociskam i nic nadal mokra w środku boję się że w końcu zacznie śmierdzieć :cool2:
może suszarką posusz? Żelazkiem? :sorry2::sorry2::sorry2:

Justa:growl::growl::growl::growl::growl::growl::growl::growl: Ty niedobra babo!! Już na pogotowie!! Naświetlą Cie i po sprawie! NA co tu czekać i się męczyć! Na pewno coś jest nie tak, skoro tak puchnie:sorry2::sorry2: Oby tylko nic poważnego, a żeby nawet jakaś maść przepisali to warto jechać:tak: Ja upadłam z roweru, ręka luzik, w oczach zaczęła puchnąć, ale ruszałąm nawet:sorry2: Wieczorem miałam banie jak ho ho i skręcona. Jak sciągali szyne to okazało się ze się źle zrosła bo to było jednak złamanie i chcieli łamać znowu rękę:nerd: Ale po następnych 7 latach wszytko wróciło do normy. Wiem, to innach historia, ale po co się męczyć i zekać. Daj znać jak po wizycie;-);-);-)
:-D:-D:-D:-D:-D:-D jakie masz ładne ząbki.:tak::-D:-D:-D
No pójdę , pójdę... tylko lekarz dopiero od 16 przyjmuje a do najbliższego szpitala mam 15 km.:baffled::baffled::baffled: Dwoma autobusami się tłuc i z rebiatą...:baffled::baffled::baffled:. to ja już grzecznie , nie ruszając się nigdzie zaczekam na stonkę i na 16 pojadę do przychodni.:tak::tak::sorry2:

Głowa mnie boli i katar nadal męczy :no: już normalnie wymiękam :baffled:
Wiecznie zabiegana kobietko zdrówka ci życzę.:tak::tak:

Czekam na Kacpra aż przyjdzie ze szkoły:confused2::confused2::confused2:, wtedy wypuszczę całą trójkę na dworek.:tak: a ja w tym czasie odpocznę. :dry:
 
Pomylam kolezankce okna w 2 pokojach.Jeszcze kuchani mi zostala/Powiesilam pranie na balkonie.Balkon jej wysprzatalam.Nastepne pranie czeka na powieszenie.Kolezanka zaleja sie dziecmi i obiadem:tak:.Troche razem sprzatalysmy.Jak ja Oliwke usypialam to ona z corka poszly do sklepu.Moze jak Oliwka wstanie to pojdziemy na chwile na plac zabaw.Sama nie wiem bo Oliwka zaczela dzis troche kaszlec.Rano kaszlala:baffled:(chyba za dlugo juz chora nie byla od polowy lutego:baffled:).A tutaj strasznie wieje.No ale sie zobaczy.Chcialabym isc aby mi sie wyszalala na dworze choc na chwile.
Zaraz pojemy zupki i zabieramy sie za robienie mi pasemek :tak:.

Justyna nie chcę cie straszyć ale moja mama też kiedyś krzywo stanęła no i noga ją zaczęła boleć ale na pogotowie jechać nie chciała bo przecież przejdzie, na drugi dzień noga spuchła ale tak jak ty mogła dalej jakoś tam chodzić i znowu na pogotowie nie pojechała i na trzeci dzień jak wstała z rana to nogę miała już jak balon i stanąć na nią wcale nie mogła no i to już ją zmusiło do pojechania na pogotowie to lekarz ją jeszcze opierdzielił że forsowała nogę zamiast od razu przyjechać. Nie wiem jak będzie u ciebie, może spróbuj altacetem przykładać a jak nie będzie przechodzić to lepiej jedź na pogotowie :tak::tak::tak:
JUSTYNKO idz czym predzej z ta kostka do lekarza.Z twojego opisu swiadczy ze cos niedobrego sie w niej dzieje:-(.
Lunka ja jestem zakręcona patrzę na tą fotkę ściany i myślę kurcze a gdzie ty jesteś no i się wpatruję az parsknełam śmiechem jak doczytałam że to fota tapety a nie twojej nowej fryzurki :cool2:
:-D:-D:-Dusmialam sie Malinka fajna jestes:tak:.Wspolczuje nocek kochana.

DOWIKLA Dominik jest niesamowity:-D.Dokladnie jak nie ta to inna.
PS .Oliwki to fajne kobitki:-p

ale aja. Ale dziewczyny wyobrazcie sobie, ze j atez miałąm chłopaka w przedszkoklu, no nic dziwnego nie? tylko że my chodziliśmy ze sobą 6 czy 7 lat,hahahahahahaha
LUNKA az dziwne ze MALZENSTWEM nie jestescie:-D:-Dzart hihihih
ale zajebiste!!!!ja to tylko chodze w szpilkach.1 pare mam tylko niskich butów.
kochana ja mam tak 37,38 ciekawa jestem czy by dobre były?





daj znac koniecznie co lekarz powiedział.
mam nadzieje ze wszystko ok bedzie.



kochany dominik!!
jakie te nasze dzieci sa wygadane.


witam was kobietki!!!
u nas dzis piekna pogoda ale co z tego jak ja nie moge z moimi dzieciakami wyjsc.tak bym chciała zeby juz mi wyzdrowieli.w piatek lekarz ma przyjechac zobacze co powie(oby bylo ok i zeby wiecej zastrzyków nie mieli).
blizniaki spia,krystian na polu szaleje a ja siedze przed kąpem i mnie k******bierze bo ten mój internet tak muli ze masakra.
na szczescie ucho mnie nie boli,gardło tez nie tylko mam taki cholerny katar ze nigdy takiego nie miałam.(może na stare lata alergie mam na cos?)

miłego dnia!!!
Zdrowka dla chlopakow i dla Ciebie.
:szok::szok::szok::szok:.
 
Do pralki tej gównianej gąbki nie wcisnę za wielka :no:muszę z suszarką kombinować :baffled:ale mój Pietruszka to podsumował najlepiej:dry:no i to jest wreszcie pretekst żebyśmy kupili sobie to o czym marzysz czyli ładne wiklinowe fotele z poduchami (takie ogrodowe) i nowy stolik :baffled:no myslelismy o tym ponad rok temu fjne były w casto ale kasy było brak a teraz też myślimy i co....kasy nadal na to brak :-p
Justys twoja rebiata przypilnuje ci Amelki na dworze???????bo moi się z Antkiem boja sami wychodzić zreszta ja też się boję im go dawać bo kto wie co by ojej genialnej Julinie wpadło do głowy :dry::cool2:
Beatka zdrowiej kobieto !!!!!!!!!!!!!!!!
Dorota ale cię wena na sprzątanie ogarneła :szok::-D:-D:-D:-D:-D
Ja miałam tyle planów na ten tydzień ...ale choroba dzieciaków wszystkie mi pokrzyżowała...ale co tam oby gorzej nie było co by nie było zawsze może być już tylko lepiej :tak:
a co z naszą AS ???? Dawno jej nie było :no:ani Mlenki...Mamitki.......
 
A co można z noga wykombinować?:-D:-D Pisz, ciekawa żem.:tak::tak:
wykombinowal czyli zlekcewazyl :tak::tak::tak:
w pracy (praca na czarno :sorry2::sorry2:) stanal zle na nodze, i ja zwichnal jak przyjechal do domu oczywiscie spuchnieta, myslal ze mu pzrejdzie tak siedzial w domu dwa tygz az w koncu przyszedl ktos z rodziny a tam na nodze juz prawie skory nie bylo bo wszystko od tej opuchlizny tak popsulo i powoli zaczynalo gnic:baffled::baffled::baffled::baffled:
no masakra wtedy dopiero do lekarza pojechal:no::no::no:
oczywiscie na sanatorium, lekarz powiedzial ze jeszcze tydz w domu i nogi by nie mial:no::no::no::no:
 
justa przeczytałaś to:confused::confused::confused::szok::szok::szok: o masakra!
No Malinko to moze fakt, że to jest jakis znak i w końcu wyżygacie kaskę na super zestaw;-) to chyba zostaje Ci stać i na nią dmuchać:-D:-D
 
Antek mi pospał aż 2o minut :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:ale dzieciaki go zabawiły a mi się udało odstawić taniec z żelazkiem :baffled:a było tego oj było 4 pralki :szok: a juz następne sie pierze :sorry2:
zupkę mm z wczoraj więc z garami dziś luz a jutro gotuję moim chorowitkom rosołek mam 2 udka z kurczaka skrzydło z indyka i kawałek wołowinki więc im ugotuję rosołek :tak::tak:
zostało mi do umycia okno u dzieciaków bo Antek je znów wymazał i powieszenie im firanki i tak z grubsza chatke mam świątecznie ogarnięta potem tylko kurze po kątach wytrę i nie będe się przemęczać:tak::tak::tak:
słuchajcie Antek w niedzielę wywalił na fotel Piotrka big bambusa i Piotrek tą gąbke z fotela (siedzisko)wyprał i ona od niedzieli non top jest w otwartym oknie sie suszy i ni hu hu nie chce doschnąć jak to można dosuszyć???przewracam na jedną stronę na druga dociskam i nic nadal mokra w środku boję się że w końcu zacznie śmierdzieć :cool2:

a prubowalas na to położyc gazety i suszyc farelka albo suszarką(gazeta strasznie szybko wode wpija)ja kiedys zostawiłam w samochodzie na noc szyber-dach otworzony,padał deszcz i całe fotele miałam mokre to robiłam w ten sposób.fakt ze siedziałam prawie cały dzien przy tym ale ja miałam troche do wysuszenia.
 
Mam farelkę i chyba jutro jak Antoś zaśnie to się za to zabiorę :tak::tak::tak::tak::tak::tak:dzięki za podpowiedz :tak:
a w sobotę jak będe w pracy to pójdę na ogród i polukam na zestwy mebli wilklinowych :-pmoże z kierem z ogrodu zagadam nad jakąś zniżką bonusem czy cuś :baffled::baffled:;-)bo chłop mój tam ponad 3 lata pracuje a ja więcej tam z ludźmi gadam i więcej ich znam :cool2:no ale on na magazynie siedzi a ja po całym sklepie mykam no i ze mnie okropna gaduła jest:ninja2::ninja2::ninja2::unsure::unsure::unsure::unsure::unsure::rolleyes2::rolleyes2::rolleyes2::rolleyes2::rolleyes2::rolleyes2:
 
lidka jak chcesz oge Ci zmierzyć dokładnie długość wkładki wewnętrnej:tak: jak mały pójdzie spać,moja kolezanka, która nosi 36/37 tez ma je za duże

mam ochotke na chleb w jajku smazony wiec myk myk do kuchi
mniaaaaaaaam a ja nie mam jajek:dry: poza tym wlasnie zjadłam obiad:-D





zastanawiam sie czy nie wyjsc z maksem na spacer bo ladna pogoda....:sorry2: tylko jakos juz mi sie nie chce łazic:-D ale chyba sie zmobilizuje i wyjde z nim.....
eh teraz mi jakos usypia:baffled: a godzine temu spal 1,5 godz:szok: a oczka mu odpływają teraz... no nic ide go polozyc... spacer może później:confused:
 
reklama
Ha ha Dowikluś Dominik jest boski :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Dproszę jakie to proste :-D:-D:-D:-Ddziś ta jutro inna przecież Oliwke ktoś już sobie wziął :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Julka ma podobne podejście ba ona ma nawet ze swoją przyjaciółką Agatką jednego wspólnego chłopaka Bartka:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
O to niezle hehe:tak::tak::tak:Jakie kochane przyjacioleczki,nawet chlopakiem sie dziela;-):-D:-D:-D
Antek mi pospał aż 2o minut :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:ale dzieciaki go zabawiły a mi się udało odstawić taniec z żelazkiem :baffled:a było tego oj było 4 pralki :szok: a juz następne sie pierze :sorry2:
zupkę mm z wczoraj więc z garami dziś luz a jutro gotuję moim chorowitkom rosołek mam 2 udka z kurczaka skrzydło z indyka i kawałek wołowinki więc im ugotuję rosołek :tak::tak:
zostało mi do umycia okno u dzieciaków bo Antek je znów wymazał i powieszenie im firanki i tak z grubsza chatke mam świątecznie ogarnięta potem tylko kurze po kątach wytrę i nie będe się przemęczać:tak::tak::tak:
słuchajcie Antek w niedzielę wywalił na fotel Piotrka big bambusa i Piotrek tą gąbke z fotela (siedzisko)wyprał i ona od niedzieli non top jest w otwartym oknie sie suszy i ni hu hu nie chce doschnąć jak to można dosuszyć???przewracam na jedną stronę na druga dociskam i nic nadal mokra w środku boję się że w końcu zacznie śmierdzieć :cool2:
To szykuje sie Tobie jutro pyszny obiadek:tak::tak::tak:Ja mam dzisiaj rosol:tak::tak::tak:

Cześć Kochane. Pogoda super się zrobiła, z Kubkiem spacerek zaliczyliśmy i na razie wystarczy :tak: teraz już śpi a ja na chwilę zajrzę. Nie nadrobie zaległości więc od razu przepraszam. Głowa mnie boli i katar nadal męczy :no: już normalnie wymiękam :baffled: mieszkanie od dwóch tygodni stoi nie tknięte a miałam tapetować Kuby pokoik :sorry2: może na weekend mi się uda chociaż to zrobić a resztę po świętach :tak: teraz idę obiad szykować i się położę na chwilę bo żadna tabletka mi nie pomaga :no: dobrze że antybiotyk mam od siostry to się w końcu wyleczę :tak: no to tyle ode mnie. Zdrówka dla Wszystkich :-)

Zdrowka Kochana:tak::tak::tak:Dobrze ze z malym juz lepiej:-)


My juz po spacerku i cala moja trojca spi:tak::szok::szok::szok:Dominik wstal kolo 6 wiec dobrze Jemu zrobi taka drzemka:tak::tak::tak:Przyszedl dziewczynek stolik i krzeselka i te male fladry nie chcialy sie polozyc tylko caly czas siedzialy na swoich krzeselkach:tak::tak::tak:Wkoncu jakos Je namowilam i tearz jzu spia:tak::tak::tak:
Ja pije sobie bawarke bo zapomnialam kupic capucino:baffled:Zjadlam juz ciacho i jogurcik a nadal jestem jakas glodna
 
Do góry