reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Ja tez nigdy nie umiałam nic kuić alew ostatnio sie przyłozyłam do szukania bo moja teściowa i szwagierka non stop cos przywleką a ja nic to sie postarałam i znalazłam teraz drugi raz byłam i też kupiłam masę ciuchów spodobało mi się :laugh: :laugh: :laugh:
 
reklama
A ja lubie kupować w ciucholandach tyle rzeczy mozna kupic za grosze. Kiedys co tydzień jezdziłam z kumpelami na małe polowanko do ciucholandu teraz to zadziej, czesciej moja mama cos wypatrzy i kupi małemu.

Macio juz nie jest jaroszem. Dzisiaj jedlismy pierwsza zupke na miesku ;D
 
czesc kobitki!!!!! mezus na mecz pojechal siostra z dzieciaczkami przyjechala wiec nie mam czasu zeby z wami posiedziec! i nawet nie nadrobilam czytania ale obiecuje ze sie poprawie!!!!!!!
 
Mordziulka tu i tak pustki chyba wszystkie mamy zajete męzusiami i maluszkami. Ja skonczyłam sprzatac, pogoda nadal pod psem, wiec jak tylko mały pojdzie spac to wypijemy sobie piweczko. Własnie moj mąz pognał po nie do sklepiku
 
Wiecie, kiedyś mój mąż mówił " czym ty jesteś zmeczona?" Kiedy dostalam propozycje powrotu do pracy w trybie natychmiastowym;) cóż ....cieżko jest załatwić opieke dla dziecka w dwa dni....wiec mąż wziął tydzień zwolnienia na" dziecko"
Po dwóch dniach jeszcze się śmiał i mówił ze świetnie sobie radzi z dzieckiem...tylko tyle mu czasu poświeca ze ie mial sily zrobic obiadu...he he. Po tygodniu miał już serdecznie dość. Przeprosił mnie i powiedział że jest pełen podziwu ze przez 7 miesiecy tak swietnie sobie radziłam:))) Dziś Matim zajmuje się niania a my poświecamy mu cały swój czas po pracy:))))
Pozdrawiam
 
Co do "ciuchow" to ja w czwartek kupilam sobie koszulek GAPa za 2 zl!!
Jak jest dzien diostawy do sa po prostu cuuuda!
Przymierzalam tez spodnie ale o dziwo byly na mnie za duze!
 
reklama
Do góry