reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

kasiula matula pisze:
brawo dla tego pana
i tu został poruszony temat gotowania wiecmusze przyznac ze gdyby nie moj maz to nie wiem co bym jadla nienawidzde nie potrafie gotowac
jesli juz to robie to z totalnego przymusu
a jak on gotuje no bosko poprostu bardzo to lubi i robi to dobrze
to samo jest u nas....ja nie umiem ani nie lubie gotowac wiec maz to robi :)
 
reklama
Rany jak ja bym chciała, żeby mój mąż miał takie przemyślenia jak Twój facet Nikita. Czasem mam wrażenie, że on myśli w kategoriach zrobić na "odwal sie" byleby nie słuchać smęcenia i mieć święty spokój! Ale to jest kwestia tego co się wyniosło z domu i jakie były wzorce. A jak się nie widziało miłości tylko wymuszony obowiązek to tak już jest. Ja nie liczę już na oswojenie mojego Gada. Pogodziłąm się z tym co mam, w sumie nie jest źle, ale jak to się mówi... mogłoby być lepiej...
Nie żebym się nad sobą użalała...
 
z tym wynoszeniem z domu to coś w tym jest jak meza siostra przyjedzie i strasznie chce mi pomoc to robi jakies porzadki czy myje gary ale tak myje ze musze po niej myc jeszcze raz
 
kasiula matula pisze:
justus pisze:
kasiula a gdzie mieszkasz? jak mozna wiedziec oczywiscie bo my tez mieszkamy w malym miasteczku ale wieszco jest takie przytulne i czyste ze chyba najlepiej sie w nim czuje i niezamienilabym go na inne miejsce.........no jeszcze zebym tylko mogla w nim prace znalesc to juz byloby syperowo??

mieszkam niedaleko wroclawia ale meczy mnie to miejsce przez swoja wartosc nie jest nasze tylko rodzicow ktorzy sa za granicą a mi sie tak marzy coś wlasnego

witaj KASIULA MATULA a dokladnie to gdzie mieszkasz kolo tego Wroclawia bo ja tez mieszkam niedaleko Wroclawia to moze jakos sie kiedys spotkamy
 
hihi niedaleko czyli w strzelinie
kopalnia granitu i te sprawy malo kto kojarzy gdzie to jest wiec wole określenie niedaleko wrocławia
 
haaaaaalo jest tu kto :p
ja niedawno zladowałam w chałupie mały wykapany w miare zjedzone i spi w samym body

ale duchota poprostu sie rozpływam,wszystkie okna mam na rozciez otworzone i zero wiaterku
 
reklama
Do góry