krolcia
Fanka BB :)
Deszcz przeszedł i się rozpogadza. Może jeszcze nie wszystko stracone...
Agulek robię gęste ciasto naleśnikowe i dodaję do niego trochę cukru i cukru waniliowego, no i owoce. Placki są już wtedy wystarczająco słodkie i nie trzeba posypywać cukrem co przy dzieciach dość istotne jest
he he(nie ma wszędzie rozsypanego cukru).
Agulek robię gęste ciasto naleśnikowe i dodaję do niego trochę cukru i cukru waniliowego, no i owoce. Placki są już wtedy wystarczająco słodkie i nie trzeba posypywać cukrem co przy dzieciach dość istotne jest
he he(nie ma wszędzie rozsypanego cukru).
, że mija się strasznie rozmiarówką z ciuchami po starszaku. Na pewno muszę kupić rajstopki, bo mi dziewczyna której pożyczyłam nie oddała
.
hehe