Mamy w danii

[justynaj]

Lulim gwarantuje opis wrazen z grupy mam jutro boje sie tylko czy wstane bo jest na 10 a Julka mi sie ostatnio tak budzi rano o 5 potem nie moge zasnac a potem przewaznie zasypiam jeszcze do 9 albo 10 ;-)tak wlasnie funkcjonuja nocne marki.spac idziemy tez najwczesniej o 12.
Friggia zdrowka dla mamusi

Tusienka koniecznie napisz jak tam wakacje.tez bym sie chetnie gdzies wybrala w cieple kraje,ale narazie cieplym krajem jest Polska w lipcu na tydzien samolotem z coreczkami:-)

 

[justynaj]

Kamila super,ze jedziesz na Chorwacje. Ja bylam 2 lata temu i to naprawde raj na ziemi.
Tusienka Tunezja tez super,tez bylam daawno i sama :-)Afryka wielblady,pustynia.i piekna czerwona afrykanska ziemia
az Wam zazdroszcze dziewczyny:-)czekam na wrazenia

 

[hopsasanka]

Cześć dziewczyny :-) Dziękuję Wam za rady odnośnie zęba, dziś podjęłam decyzję i w środę jadę z Nikodemem na tydzień do Polski. Zarezerwowałam już dwa miejsca w busie (w Duńczyku) i w czwartek rano będę w Poznaniu. Cieszę się, że jedziemy nocą bo przynajmniej młody (a tym samym wszyscy pasażerowie ) zniesie to łatwiej - większość podróży mam nadzieję, że prześpi. Już w tym samym dniu mam ustawioną wizytę u dentysty.
No mam nadzieję, że jakoś to będzie. Z jednej strony cieszę się, że wszystkich zobaczę, a z drugiej przykro mi, że mąż nie ma takiej możliwości i z rodziną się spotka dopiero na Gwiazdkę (po roku czasu). Poza tym inaczej się jedzie razem, a inaczej samemu.
Dzisiaj zaczęłam przedwyjazdowe pranie, wydzwanianie by pozałatwiać w PL jak najwięcej i ogólnie planuję co zabrać i jak ułożyć cały ten tydzień.

Lulim no moja mama faktycznie przeżywa teraz swoją drugą młodość, jest pełna sił i chęci do wszystkiego, a jak jest taka potrzeba to zawsze mogę na nią liczyć. Ostatnio kupiła sobie nawet rolki bo zawsze jej się marzyło na nich jeździć :-) Nie wyobrażam sobie zostawić Nikodema z nikim innym! Faktycznie mogę mówić o szczęściu :-)

justynaj trzymam kciuki za jutro!

friggia jak to się mówi "wyżej du...y nie podskoczysz" tak zawsze jest, że człowiek się stara zadowolić wszystkich, a ktoś i tak będzie narzekał Mąż musi zrozumieć, że Polska to Twój kraj i będziesz z nim już zawsze związana - z pewnością nie jeden raz go czeka taki wyjazd. Swoją drogą ciekawa jestem jakie on jako Duńczyk, albo Wasi Duńscy znajomi mają o nas - Polakach zdanie. Bo z tego co słyszałam jesteśmy tutaj w czołówce nielubianych imigrantów (zaraz po Litwinach i Rumunach)

 

[kA-Mila]

hello

dzięki za odpowiedzi w sprawie zabezpieczeń pomysł friggi z bramką spodobał mi się najbardziej i tak własnie zrobię.. nie będę kombinować z zamykaniem każdej szafki i szuflady.. poza tym nie lubię jak Daniel mi się pląta w kuchni pod nogami, już nie raz go przydeptałam, jak nie zauważyłam że łazi mi koło nóg.. może trochę to będzie dziwne że tak bedzie stał za tą bramką jak za kratami no ale innego wyjścia nie ma... bramka też się przyda do drzwi balkonowych, o ile będzie tu jeszcze wogóle lato i będzimy mogli otwierać drzwi balkonowe na całe dnie.. :-)

ciekawe jak tam dziewczyny po spotkaniach mam?? albo jeszcze są w trakcie.. :-)

 

[ianka]

dzięki dziewczyny za odpowiedzi. czytam już jak to wygląda wszystko, tłumaczę ten segregator od położnej, za tydzień mam wizytę u położnej to zapytam o ten "plan" porodu, aczkolwiek zdaje sobię sprawę że wszystko może iść na przekór. Czy mogę prać ciuszki dziecka w tym duńskim neutralu? wydaje mi się że tak , ale chce to potwierdzić.
Justynaj czekamy na relacje
Lulim będę rodziła w Hillerod.
hopsasanka udanej i spokojnej podróży. pozdrawiam

 

[justynaj]

Hopsasanka super! Bedziesz miala juz to z glowy. Przyjemnej i szczesliwej podrozy!:-)

Tak jak obiecalam, napisze troche o spotkaniu matek.ogolnie jestem zadowolona poza tym,ze bylo troche dlugo. Wrocilam strasznie zmeczona. 5 nowych matek z dziecmi kazda mowila troche o sobie masa nowych rzeczy naraz no i ten dunski.myslalam, ze jednak umiem troche juz ten jezyk.no niby rozmawiam po dunsku calymi dniami z moim facetem i nie mam jako tako problemow ze zrozumieniem, robie czasem bledy jak mowie. Ale jak one zaczna szybko miedzy soba to czasem ciezko nadazyc. Poza tym mentalnosc jest inna. Chyba my polki,albo moze ja tak mam,ze nie jestem az tak otwarta jesli kogos nie znam,nie mowie o bardzo prywatnych sprawach tak na pierwszym spotkaniu.a one wymienialy ile ich domy kosztuja, jak spotkaly swoich mezow itd. My tu mieszkamy w okolicy gdzie wszyscy sie znaja, takze informacje bardzo szybko sie rozchodza. Takze to troche krepujace bylo dla mnie.
ale poza tym mysle,ze to super sprawa,bo dziewczyny sa fajne i mieszkaja blisko,wiec mysle,ze zaprzyjaznie sie z nimi mam nadzieje:-)
no poza tym opowiadalysmy o porodach i musze przyznac,ze jestem szczesciara, bo porod byl bez komplikacji a od nich troche sie nasluchalam nieprzyjemnych rzeczy na ten temat.
no i byla z nami pielegniarka, ktora wlasciwie prowadzila to spotkanie. Mozna bylo ja zapytac jesli o dzieciaczki chodzilo.
no i super dzieciaczki,ja uwielbiam wszystkie bobasy i byly 3 dziewczyni i dwoch chlopcow, slodkosci.
Nastepnym razem bedziemy rozmawiac o wszystkim co dotyczy karmienia,takze moze dowiem sie czegos ciekawego:-)
ogolnie zadowolona jestem tylko troche zmeczona;-)

Lulim napisz jak tam u Ciebie :-)

 

[justynaj]

Ianka, no wlasnie teraz czytam Twoj post.ja uzywam taki proszek z føtexu z namalowanymi ciuszkami dzieciecymi i jest napisane babyvask. Musze przyznac ze jest bardzo dobry,spiera wszystkie plamy po ulewaniach czy kupkach . O neutralu mam srednia opinie bo moim i moich kolezanek zdaniem ciuchy biale szarzeja po jakims czasie uzywania.ale alergiczny napewno nie jest i spiera chyba tez dobrze.
wlasnie tez chcialam sie zapytac dziewczyn jaki uzywaja, bo to jedyny,ktory znalazlam dla niemowlecych ciuszkow, jest dosc drogi a poza tym musze specjalnie isc do føtexu a akurat nie po drodze mi specjalnie:-)

 

[Tusienka24]

Hej :-)

hopsasanka No to super, ze zdecydowałas się jednak na ten wyjazd. Więc życze Wam bezpiecznej podrózy!

justynaj Fajnie, że spotkanie mam spodobało Ci się i również mam nadzieje, ze zaprzyjaznisz sie z tymi mamuskami;-)

ianka Ja nie miałam żadnego opisu i planu przed porodem, po porodzie owszem dostałam cały opis jak przebiegał mój poród.;-)

Na pewno dam znać jak było na wakacjach. To jest moj piewszy lot samolotem i powiem Wam szczerze ze troche trzese porami;-)
A trochę się pozmieniało co do wyjazdu i wakacji, jedziemy już w następny piątek i wylot do Tunezji też mamy wczesniej o 3 dni, wczoraj dostaliśmy maila z taką wiadomością, że organizator wycieczki zmienia datę. Dobrze że nie robi nam to zadnych problemów, bo jezdzimy z Danii samochodem, bo jesli bysmy latali samolotem to mogloby byc juz po naszej wycieczce, na szczescie mozemy sie dostoswac do tej zmiany.

 

[LuliM]

hej :-)

friggia a czemu Twoj maz nie lubi jezdzic do Pl?

hopsasanka to milego pobytu ;-) przynajmniej bedziesz miala juz spokoj z zebem.
Masz racje, ze jako narod nie jestesmy zbyt lubiani, ale z tego co ja slyszalam, to sie to zaczyna zmieniac, a w czolowce nielubianych sa jak zwykle Arabowie. Podobno odkad ogolnie dunczycy sie wzieli za wywalanie darmozjadow i oszustow i deportowali roznych recydywistow do ich krajow, mamy jednak lepsza opinie, bo ci co zostali daja sie poznac jako ucziwi ludzie i dobrzy pracownicy. Oby tak dalej

kA-Mila bramka to super pomysl, niestety u nas sie nie da, bo mam y otwarta kuchnie a to faktycznie najlepsze rozwiazanie

ianka nie boj sie na zapas :-) moze akurat nalezysz do tych szczesciar, ktore rodza szybko, sprawnie i bezbolesnie ;-)

justynaj to faktycznie ciekawe, ze one tak o sobie wszystko opowiadaja

tusienka ja nie znosze latac i wcale to sie nie poprawia, tylko wrecz przeciwnie. Teraz jak lecialam do Danii ginekolog musial mi zapisac relanium, pomimo ciazy.

a co do spaotkania, to bylo tak troszke dziwnie, bo mialo byc 6 matek, jedna napisala, ze jej corka jest w szpitalu z zapaleniem pluc, 3 w ogole nie przyszly, wiec byly dwie i moja pielegniarka, cudowna kobieta jak juz pisalam :-) zadzwonila do tych trzech matek, a one zdziwione, ze nie mialy czasu itd, wiec je poinformowala, ze wypadaloby chociaz wyslac maila i napisac, ze nie beda... A te co przyszly to jedna litwinka z coreczka i jedna dziewczyna z Afryki, z jakiegos panstwa w stanei wojny, maja status uchodzcow, bardzo symaptyczna, ale niestety nei jestem w stanie wymowic i zapamietac jej imienia ;-) okazalo sie, ze mieszka na tej samej ulicy, co ja. Wszystkie trzy przyjechalysmy to do Danii juz w ciazy i wszystkie rodzilysmy w Herlev. Za tydzien mamy sie spotkac u Iny, tej litwinki. A pozostale Mamy z grupy byc moze do nas dolacza, mamy im wyslac maile.

justynaj jeszcze mi sie przypomnialo, ze Vincent tez sie budzi ok 4-5 rano, ale ja juz potem nie moge dospac, bo on zasypia akurat jak Lusia wstanie wiec z utesknieniem czekam na dzien, az pojdzie do przedszkola

Poza tym bylam dzis z Mlodym u lekarki, wszystko z nim ok, ja mam wizyte troche szybciej niz zwykle, za 2 tyg, bo ciagle jeszcze krwawie, mowie Wam, juz nawet ciaza nie byl atak upeirdliwa. Juz mam odparzenia od podpasek

buzka dla Was i dzieciaczkow

 

[friggia1985]

hopsasankaTy juz pewnie jestes w Polsce :-). Co do opinii o Polakach to moj maz zawsze nas broni, zwlaszcza na wszelkich forach, gdzie jak ktos mowi, ze cos mu ukradziono i ze to na pewno Polacy. Ale teraz czesciej uwaga juz skupia sie na Litwinach w tej kwestii.
kamilaJa oczywiscie jakies zabezpieczenie pokojowe tez mam :-). A bramke kupilam nowa na allegro na licytacji za 50zł, Lindam Orto Sure Shut.
ianka Ja akurat jeszcze w Neutralu nie pralam, ale z tego co wiem to mozna.
justynaj Ja mialam jeszcze Jelp z PL i tez biale troche szarzeje, Fotexu nie mam w okolicy niestety :-(
tusienka Ja lecialam 3 razy i zawsze sama (tzn. raz z Dimim ;-)) i zawsze mam troche stresik, ale w busikach tez mam, no a w samolocie jednak jest krotszy
Lulim Maz nie lubi wyjazdow, bo nie lubi jezdzic tak daleko, a w PL mieszkamy u rodzicow w bloku, wiec jest dosc ciasno, no i on twierdzi, ze sie nudzi, bo ja latam i zalatwiam. Ale juz sobie pogadalismy i jest ok. Ja tez sie staram, zebysmy gdzies jezdzili, cos zobaczyli, a on ma sie starac docenic moje starania i cieszyc sie chwila :-).
A to spotkanie to Wam troche dziwnie wypadlo.

Moj tata przyjechal z siostrzenica i dzis jedziemy do tesciow a w nocy wyjazd do Polski (oj stracha mam). Mama jest dalej w szpitalu, ma miec koronoskopie, wiec w niedziele ja odwiedzimy.
Buziaki dla Was wszystkich i udanych wakacji zycze!