reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Bradford

AMPAR-to nie odemnie prezent tylko od Kuby:-p:-p:-pja mu tylko zasponsorowalam:-DA u mnie w lodowce tez sie ten ciderek chlodzzi na wieczor:tak:kupilam sobie na sprobowanie ten gruszkowy,chcialam jeszcze jablkowy ale nie bylo:no:
 
reklama
A my w koncu wyladowalismy na kulkach. Bo juz przygotowani do wyjscia na impreze, musialam tylko jeszcze adres sciagnac z neta , a tu taka infomacja. Wiec pojechalismy na kulki. :-) Duzo zdrowka dla Julki, oby nic powaznego. I u nas tez prezent czeka.

Ampar - z mandatem zwalil wine na mnie, ze mu nie powiedzialam jakie ograniczenie i nie sprawdzilam predkosci z jaka jedzie, bo czesto tak robie :-p mowi o mnie osobisty policjant, a prom kupilismy jakies 2 tygodnie temu

A Wy co porabialyscie?
 
KASIA.J-och ci faceci zawsze na nas zwala wine:-D:-D:-D:-DA my dzisiaj po szkole Kub pojechalismy do sklepu a potem siedzielismy w domu,nuda:tak:
AMPAR-a ten cider co sobie kupillam to bezalkoholowy:-D:-D:-D:-D
 
Kasiaj- u mnie sie pozniej duzo nie dzialo bo maly jakis niewyrazny sie zrobil:-( Nie wiem czy to zeby czy jakies przeziebienie zlapal ale juz nigdzie nie wyszlismy po zakupach:no: mial luzne kupki, byl cieply i taki pollezacy:-( Jak bedzie dobrze to jutro tez kuleczki zaliczymy:tak:
Doris78- bezalkoholowe- to co to za imprezka:-D:-D:-D Kurde moglam ci powiedziec ze tez jest bo po butelce prawie roznicy niewidac. A to bezalkoholowe to w ciazy pilam;-) Smak jest identyczny wiec bedziesz wiedziala czy je chcesz nastepnym razem:tak:
Nefretete- a ty co przerwe masz od tego forum:-D:-D:-D Czytalam ze byc moze blizej bedziesz mieszkala- czyli czestsze obiadki rodzinne beda;-)

no to spadam bo juz mam porzadnie schlodzone piciu
 
Dzień dobry.Wiecie co dziewczyny ja nie wiem czy to reakcja na wode raczej nie bo mały pierwszy raz wymiotował mi jeszcze w domu w bradford.Mały jak to on wielki twardziel trzy razy wymiotowal i spoko ogólnie czół sie dobrze,ale ja w czoraj caly dzień leżałam a tak strasznie bylam zła na siebie bo czasu mi szkoda na leżenie.Dopiero póznym wieczorem diszłam do siebie normalnie szok dawno tak nie byłam chora.Dzisiaj troche jestem obolała,ale nie mam zamiaru siedziec w domu.Sylwia.m nie zabrałam wózka ale jakoś sobie radzimy.Często mały wychodzi z dziadkiem na sopacer i chyba wstydzi sie dziadkowi powiedziec że ma go wziąsc na ręce więc dzielnie maszeruje,ale jak idzie zemną to już za rogem domu jęczy że mam go wziąsc na ręce.Ampar3 zapijac to chyba jeszcze dzisiaj nie będę troche jeszcze musze dojsc do siebie.Ok.dziewczynki ja uciekam na solarium bo sto lat mnie tam nie widzieli.Pozdrawiam wszystkie maluszki przyjemnej niedzieli.
 
Kasia ale Ci dobrze:tak: Nie dosc, że mozesz leżec sobie cały dzien bo dziadkowie zajmą sie Krystianem to jeszcze idziesz sobie na solarium. Ja chętnie bym poszła się tam troszku pogrzac. ale cóż nie jest mi dane ani sie grzac ani leżec cały dzień:-:)-p Ciężki mój żywot:-D:-D
 
reklama
My dzisiaj bylismy na spacerku bezwozkowym. Maly sie wybiegal. To chyba jednak zeby bo spal niespokojnie i dalej ma luzne kupki no chyba ze znowu jakies cholerstwo sie w przedszkolu przypaletalo:wściekła/y: Znajomi przelozyli wizyte i beda we wtorek wiec kuleczki przekladam.
Kasia8118- wygrzej sie za mnie prosze bo ja jeszcze 3 tygodnie musze czekac a tu u mnie we wsi takich rarytasow nie ma:-p
Sylwia.m- no maly wtrynial tak jak twoje wiec chyba taka zla kucharka to nie jestem;-) Arturowi tez bardzo smakowalo. W ramach rewanzu pojechal wlasnie do morrisona cos upichcic na deser :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Do góry