Ja się melduję, że jutro przyjdę do Lister Parku.
Miałam iść pieszko, pomimo dużej odległości (ja mam 40 minut - sprawdziłam), dla zdrowia, ale byłam dziś dwa razy w mieście na pieszo i mam dość. Jutro się buntuję i jadę autobusem. Będę już o 11. Mam nadzieję, że nie będzie takiego tłoku jak w niedzielę.
Strasznie jestem zmęczona tym łażeniem dzisiaj.
Miałam iść pieszko, pomimo dużej odległości (ja mam 40 minut - sprawdziłam), dla zdrowia, ale byłam dziś dwa razy w mieście na pieszo i mam dość. Jutro się buntuję i jadę autobusem. Będę już o 11. Mam nadzieję, że nie będzie takiego tłoku jak w niedzielę.
Strasznie jestem zmęczona tym łażeniem dzisiaj.