S
Sol
Gość
Hejka - my mamy zaproszenie na dzisiaj na Cedzynę - znajomi jadą z synkiem, tyle że tamten już przedszkolak, a ja bym się bała na takie upały brać Karolę, o udar cieplny albo porażenie słoneczne u takiego dziecka nie trudno.
Za to w poniedziałek na wieczór omówiłam się ze starymi przyjaciółmi na spacer z naszymi maluchami. Koleżanka ma starszego chyba 4 letniego synka (nigdy nie mogę spamiętać ile ten mały ma
) a kumpel o dwa miesiące starszą od Karoli córcię.
Idę z małą teraz szybko na placyk póki nie jest za gorąco.
Miłej niedzieli
Za to w poniedziałek na wieczór omówiłam się ze starymi przyjaciółmi na spacer z naszymi maluchami. Koleżanka ma starszego chyba 4 letniego synka (nigdy nie mogę spamiętać ile ten mały ma
) a kumpel o dwa miesiące starszą od Karoli córcię. Idę z małą teraz szybko na placyk póki nie jest za gorąco.
Miłej niedzieli

to juz w ogóle chodzę wściekła;-)

.

Ta pogoda mnie zabija powoli
Kto wymyślił żeby chorować w wakacje 