Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
wczoraj wróciłam z Dublina o 1 w nocy i chce spac!!!!!
no ale mocna kawka powinna pomóc
aż mi kichy skręca
A. mowi ze sie poziom rzeki niebezpiecznie podniosl wiec jak tak dalej pojdzie..
nie chce myslec ani krakac
;-)troche udalo mi sie zgubic ,ale do celu ,ktory sobie zaplanowalam to zostalo mi jeszcze duuuuuuuzoale nie poddam sie
i licze ,ze mi sie uda .bo nie jest to jakis bardzo odlegly cel
w moim wieku niestety juz nic nie przychodzi tak latwo)) wiec hmmmm musze przeczekac znowu az jej przejdzie)) co najsmieszniejsze zapalilam jej dzisiaj swiatlo i se mysle ze jak bedzie miala jasno to bedzie ok,a ona w ryk ,wiec zaczelam do niej gadac to zadowolona na 102,po chwili cmyknelam do lozka a ona w ryk,wiec sie nie dalo jej oszukac i prowadzilysmy babskie pogaduchy 2 godziny i 50 minut,tylko co ona z tego zapamieta / )))))
w sumie u nas po jedzeniu świątecznym pozostało tylko wspomnienie poszło wszystko-no może trochę bigosiku zostało
I to chyba było dla mnie za długo bo strasznie mnie muli. 
