hej laski,ja zaraz lece po zakupki spozywcze i zdjecia odebrac,pozniej obiadek
GRODNIOWECZKO-a co sie stalo ze w szpitalu bylas?mam nadzieje ze nic powaznego...fajnieze jestes z nami,a sernik szynka i takie tam to bylo na stole,bo imieninki byly moje
i goscie byli,a jak sie zajadali


a gdziez te panienki sie zapodzialy ze ich nie ma????

GRODNIOWECZKO-a co sie stalo ze w szpitalu bylas?mam nadzieje ze nic powaznego...fajnieze jestes z nami,a sernik szynka i takie tam to bylo na stole,bo imieninki byly moje
i goscie byli,a jak sie zajadali


a gdziez te panienki sie zapodzialy ze ich nie ma????

normalnie smieszne, powiedziala ze musze pogadac z lekarzem i wtedy on zadecyduje czy mam sie umawiac z pielegniarka
az mnie glowka boli,oli pochalapal sie troszke w baseniku,posprzatalismy ogrod,obiad zjedzony,posprzatane a teraz luzik
jeju a czemu przytomnosc stracilas,az sie przestraszylam
4 tyg w opasce bo gipsu w te miejsce nie zaloza,40 cm wysokosci ta laweczka ma.az nie chce sie wierzyc