a kuku,u mnie juz lepiej m wczoraj wrocil z kwiatkami i ladnie zonke przeprosil
az lzej na serduszku
czuje sie jakbysmy zaczynali ze soba byc,mam nadzieje ze tak juz zostanie....dzisiaj genralne sprzatanko w domku,potem obiadek,na spacerku juz bylismy bo z malym buntownikiem nie da sie posiedziec spokojnie


