agata dobry ten lekarz, fajnie ze mozesz na niego liczyc i w kazdej chwili przyjsc. ja wiem ze do mojej nie ma po co, zawsze to samo, przejdzie

. w ogole to myslalam, ze te stetoskopy to w norwegii sie dla ozdoby nosi, bo nikt mi nigdy zadnego dziecka nie osluchal

moja znowu zaczela wyskakiwac z "glupi", jak tylko jasko mialka to wola "dumme bejbi", no ale to z przedszkola wiec nic nie poradze.
dzis w przedszkolu pani powiedziala, ze lamia pomaga zaprowadzic porzadek, jak dzieciaki halasuja, przyklada palec do us i wola ciiiiiiii, a do mnie gada "spokoj"

u mnie tez dzieciaki juz polozone, mam nadzieje, ze bedzie lepiej niz wczoraj, bo rano wybieramy sie do przedszkola otwartego.
dzis dzien zaczal sie pechowo, moj jakos dziwnie probowal wyjechac samochodem do przodu (ja zawsze tylem, bo za wasko jest) i oczywiscie wgniotl bok

. normalnie auto tylko na zlom, czekam, az sie rozsypie