agathe82
Luty 2007 i Listopad 2008
ale sie rozpisalam, ale jeszcze jedna informacja, ktora dostalam od specjalisty tutaj, od laryngologa.
Powiedziala mi ze przestala ona oraz jej koledzy w pracy od jakiegos czasu wogole przepisywac syropy na kaszel, bo one tylko zatrzymuja odruch kaszlu, dzieki temu wydzielina zamiast wydostawac sie to splywa do pluc mogac powodowac zapalenie.
Kazala mi wywalic syropy i dac sie jej wykaslac bo to jest naturalny odruch. Na noc polozyc jak na wyzszej poduszce. Nawet logiczne to sie wydaje, ale nie powiem ze lekkie w wykonaniu, bo dziecko lezac w nocy duzo bardziej sie meczy niz w ciagu dnia:-(
Ja powoli uciekam, bo mi sie oczy zamykaja. Caly dzien bylam poza domem i czuje to teraz...
Powiedziala mi ze przestala ona oraz jej koledzy w pracy od jakiegos czasu wogole przepisywac syropy na kaszel, bo one tylko zatrzymuja odruch kaszlu, dzieki temu wydzielina zamiast wydostawac sie to splywa do pluc mogac powodowac zapalenie.
Kazala mi wywalic syropy i dac sie jej wykaslac bo to jest naturalny odruch. Na noc polozyc jak na wyzszej poduszce. Nawet logiczne to sie wydaje, ale nie powiem ze lekkie w wykonaniu, bo dziecko lezac w nocy duzo bardziej sie meczy niz w ciagu dnia:-(
Ja powoli uciekam, bo mi sie oczy zamykaja. Caly dzien bylam poza domem i czuje to teraz...


dzieki za info!!
