reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

Cześć,

MM zaczęliśmy gdy Alan miał 2 i pół miesiąca, dostaliśmy skierowanie na rehabilitacje z NFZ ale musieliśmy czekać 3 tyg, więc wzięliśmy prywatnie panią która nam pokazała jak ćwiczyć i ćwiczyliśmy sami codziennie, potem potem chodziliśmy na tą rehabilitację z NFZ ale Alan barzdo źle znosił ćwiczenia z obcymi, strasznie płakał i cały się spinał, co pogarszało sprawę, więc generalnie większość ćwiczeń to ja robiłam. No i wszyscy którzy mieli kontakt z Alanem (tatuś, babcia) stosowali się do tej broszurki którą ci podałam, najważniejsze było podnoszenie małego, żeby nie robić tego trzymając jedną ręką pupę drugą pod kark, bo to pobudzało usztywnione mięśnie szyji z tyłu i pogarszało sytuację, podnosiliśmy go bokiem, tak jak tutaj:
Co nieco o podnoszeniu i układaniu | wideo

na razie tyle, zajrze później...

miłego dnia
 
reklama
Darika ta babka kazala nam ja tez bokiem podnosic ale nie potrzymywac glowki. a to dlatego ze ona ma ulubiona prawa strone i mamy ja tak podnosic zeby glowka spadala na lewa strone. Ale zamieszalam mam nadzieje ze rozumiesz;-)
 
MM rozumiem, my już ok 3 miesiąca też nie przytrzymywaliśmy główki, żeby Alan sam próbował.

Alan runął mi dziś z łóżka, mamy bardzo wysokie, a ja głupia matka przed kompem siedziałam, nie raz nie dwa nabił sobie guza bo ciągle się gdzieś wspina, ale tak jeszcze nie spadł, prosto na głowę na twardą podłogę, guz na pół czoła. Obserwowałam go 2 godziny, źrenice normalnie reagują, je, pije, bawi sie nie wymiotuje, teraz zasnął, mam nadzieję że nic mu nie będzie.
Koniec siedzenia przed kompem gdy Alanuś nie śpi, mam straszne wyrzuty sumienia. :-(
 
Darika - nie wyrzucaj sobie, to naprawde sie zdarza i czy by spadl z lozka gdy nie patrzysz czy jak patrzysz to naprawde chwila i sie dzieje. No i nie pierwszy guz przed Wami, upadki na placu zabaw itp.... nie ma lekko:sorry:

Ania - topor zakopany, bo u nas to szybka sprawa, tylko ze za to moze nie bardzo czesto, ale ani ja ani maz do spokojnych ludzi nie nalezymy. Wychowani w glosnych domach...ahhh probujemy troche nad tym panowac, ale naprawde nie jest latwo. Tym bardziej ze ja jestem naprawde malo ciepliwa i zaraz sie gotuje i oczywiscie wszystko musze pokazac ze mam focha:zawstydzona/y: a maz znowu nie potrafi zawsze sie zatrzymac zebysmy ochloneli no i niby krzykow nie ma za kazdym razem, ale spiecie gotowe:baffled:

a co do tego ze sprawdzilam pare rzeczy to nie zaluje, przeciez warto wiedziec:tak: moja mama musiala zrobic rozdzielnosc majatkowa bo ojcu interes nie wyszedl i mogliby zabierac jak leci:baffled:

no i zajrze kolo 20 bo Daniel doszedl do wniosku ze nie bedzie spal prawie wogole w dzien,, no i teraz padniety a do tego teraz to juz spac nie moze.. no i czekamy do 19 na kaszke i spanko. A Sandra spala w dzien wiec dzisiaj wczesnie nie pojdzie
 
Hej Babki :-)
Agata ja tezjak mam focha to od razu widac :-D i sie dostajej kazdemu :sorry:
u mnie nic sie nie dzieje, dfzisiaj na dworku caly dzien prawie a i przed chwila bylismy po grila nowego bo stary to juz masakra bo boje sie ze sie przewroci z miechem :confused2:...
no a w sobote jedziemy na grila do znajomego i naszego tez bierezmy bo bedzie troche ludu i na dwa beda samzone :-p
a 16czerwca mam w przedszkolu samerfest czy cos tam i pieke ciacho i zobaczymy jak te norki sie bawia:tak:, normalnie pewnie bym nie poszla ale bedzie moja kolezaka z mezem wiec sie zgadamy
no a wczoraj mialabyc u mie akcja bzykanko ale maya sie obudzila i nie chciala zasnac no i wrzask byl bo ona chciala do lozka i przy cycku lezec a ja twardo ze nie i pojeczala moze z 5 min i zasnela ale i maz przy okazji zasnal wiec nici z bzyku-bzyku :baffled::-D
a no i wyszla konkretna akcja u "znajomych" bo w takiej kamienicy mieszkaly 3 malzenstwa, jedno z nich jest naszymi dobrymi znajomymi i ich sasiad z dolu bzykal ich sasiadke z gory, pozniej zona tego z dolu dowiedziala sie o tym i maz tej z gory i akcja na calego :-D, a ten z dolu to taki kurwiszon ze szok, zadnej nie popusci i by r****** wszystko co na drzewo nie ucieka :szok:...mowie Wam wczoraj to normalnie szoku doznalam a wogole wszyscy sie nawzajem goscii na kawkach i usmiechali i wogole :eek::rofl2::laugh2::laugh2::laugh2: beka , nie moge norlamnie
a i wszyscy Polacy
 
no rzeczywiscie beka,,, Marta, ale wiesz byc w takiej sytuacji nie chcialabym, ale czyta sie to ze smiechem na twarzy:-D

a z bzykanka to tak jest, ze zawsze jak przyjdzie co do czego to ktores wola, jakby czulo co jest grane:baffled: choc u nas ostatnio malo grane, maz mowi ze az sie boji ze jak wpade zaliczymy to zalamka... mowi ze na sama mysl mu libido spada:-D:-D:-D
choc moj to jak ma ochote to nie odpusci nawet jak dzieciaki wolaja.. spokojnie poczeka;-)

Daniel odlecial juz dawno, Sandra zrobila kupe do nocnika, ale tylko dlatego ze nasikala na podloge i dopiero usiadla...hmm sika mi nawet jak stoji kolo nocnika:no: nie no, z moja cierpliwoscia to nie ma lekko... ahh i to jeszcze raz bedzie mnie czekac:sorry: a podobno dziewczynki szybciej zalapuja:baffled:

chociaz nie wiem jak to jest z ta moja Sandra bo ona naprawde lapie, nawet jak jej zdejme pieluche to trzyma po 3 godziny sikanie bo widzi ze ja obserwuje, a tylko spuszcze z oka i idzie sikac gdzie popadnie:wściekła/y:
 
ciekawe czemu Sandar tak robi ...moze mysli ze jak pieski tak robia to ona tez moze :sorry:, ciekawe.... bo troche dziwne zachowanie jak na ta rzecz a tymbardziej ze robi do nocnika ...moze jaka strategie obierzecie ze za kazdym razem jak zrobi siusiu czy kupke do nocnika to dostanie jakas nagrode :confused:
bo wydaje mi sie ze rozwoj emocjonalny dziecka w tym wieku nie jest tak rozwinety zeby robic cos na zlosc...jak myslisz Agata ?
 
Marta - ona dostaje czekolade za kazda kupe w nocniku lub jesli jest tam cokolwiek, a wierz mi ze czekolade uwielbia.. no a czy robi na zlosc, to nie jestem pewna, ale juz w tym wieku sie przekomarza ze mna.. uwaza ze najleszpa zabawa to mowic nie jak ktos mowi tak i na odwrot.... ahhh ja wiem ze ma to po mnie:zawstydzona/y: ale kurcze moze wlasnie skoro juz tak rozumie, bo naprawde jarzy to bede jej np. wylaczac bajki.. no wiesz cos za cos...ahhh wiem ze zdanie jest podzielone na takie tematy, ale to naprawde nie jest tak ze ona nie kontroluje tego:baffled:

na 2 kurcze leci kogel mogel.. ah jak ja lubie te stare polskie komedie,, cos w sobie maja:-D
 
hei
ja dzis bylam pierwszy raz z mala na basenie, normalnie plywak mi rosnie, tak sie smiala w wodzie i chlapala, nie przeszkadzalo jej nawet ze sie napila pare razy. no i pozniej spala pol dnia:-D
agata jakby twoja znajoma potrzebowala porady prawnej, czy z czymkolwiek to w stavanger jest krisesenteri tam babki pomagaja
marta usmialam sie z akcji:-D
 
reklama
HI HI mi sie wydaje , ze już dobrze kumają o co biega , jak wykorzystują wszystkie nasze słabosci i chłoną jak gąbki wszystko co nas otacza to i na złośliwośc też jest miejsce:-D:tak:.Agata mój też przetrzymuje ... nie lubi siadac , no, ale nie ma wyborubo nie zakładam pieluchy w domu tylko jak wychodzimy i za każdym razem kupsko na dworze!!!:wściekła/y::angry:
no mój teraz nie śpi bo drzemał do późnego popołudnia i teraz co robi ja mówie nie rzucaj imu tłumacze a ten na złość:wściekła/y:, Marta ty masz aniołka :tak:;-)może dlatego takie spostrzeżenia;-), hi hi zazdroszczę:-p.
 
Do góry