reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

witajcie !! prosze o pomoc i rade moja 9 dniowa coreczka chce ciagle jesc nie spi placze i uspokaja sie tylko jak butelke dostaje nie moge karmic piersia !! dzis nie spi juz od 12 30 do teraz 18 ja juz nie daje rady nie wiem co robic tak bardzo na nia czekalam a teraz nie daje rady nie jestem dobra matka ona placze i ja raze z nia !! katastrofa Pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

gucia przede wszystkim NA PEWNO JESTEŚ DOBRĄ MAMĄ! takie maleństwo na początku potrzebuje mało jeść, ale często, więc na pewno z córcią też jest wszytko w porządku. na pewno przychodzi do Ciebie położna albo Health Visitor, porozmawiaj z nią na ten temat, ona na pewno coś doradzi. powiedz mi dlaczego nie możesz karmić piersią? i ile mleczka mała wypija przy każdym karmieniu? poza tym taka dzidziunia może płakać, bo prostu chce być przy Tobie, przecież tyle czasu spędziła w Twoim brzuszku, a teraz musi sobie radzić na zewnątrz. przytulaj dużo, pieść, poleż z nią. poproś też o pomoc swojego partnera, a Ty chwikę odpocznij. zobaczysz za parę tygodni sama się zdziwisz jaką profesjonalną mamą jesteś, musisz poznać swojego maluszka, a ona Ciebie. wszystko będzie dobrze :-) mi też nie było łatwo na początku, ale takie są początki. trzymaj się i głowa do góry!
 
reklama
witaj syla333 jestem po cesarskim cieciu po porodzie mala strasznie mi pogryzla sutki nie moglam jej karmic mala ma 9 dni a mi pokarm sam zanikl mimo sciagania ale mco mto za sciaganie jak przez caly dzien udalo mi sie sciagnac 40ml :no: a moja Malenka roznie dzis przechodzi sama siebie co godzine 40 min je po 20 -30 ml nie wiem czy jest wszystko ok i do tego kupalek co srednio godzina !!! boje sie
 
U nasz tez pada i pada!!!!!!!!!!!!! balwanek ulepiony, maly caly mokry ale szczesliwy ;-) piekna pogoda, juz dawno takiej niebylo!!!!!!!! od razu przedszkole odwolali, chociaz mamy do niego na piechotke, szkoda, no ale sniegu po pas(prawie) ;-)

to u was sniegu duzo:szok::szok::szok:u nas bylo troche a dzis juz piekne slonce ale ziab straszny:dry::dry:tym bardziej ze tu morze to wieje..:errr::errr::errr:

witaj syla333 jestem po cesarskim cieciu po porodzie mala strasznie mi pogryzla sutki nie moglam jej karmic mala ma 9 dni a mi pokarm sam zanikl mimo sciagania ale mco mto za sciaganie jak przez caly dzien udalo mi sie sciagnac 40ml :no: a moja Malenka roznie dzis przechodzi sama siebie co godzine 40 min je po 20 -30 ml nie wiem czy jest wszystko ok i do tego kupalek co srednio godzina !!! boje sie

Gucia nie przejmuj sie to normalne:tak::tak:przechodzilam to samo.Ja mialam mleko po 4 dniach dopiero:baffled:jest taka masc na sutki,kurcze nie pamietam jak sie nazuwa.zapytaj w aptece niple crem jakos tak:dry:sprobuj dokarmiac mala butelka troche sutki odpoczna,moze w tym czasie zbierze sie mleko.Ja uzywam APTAMIL kup sobie nr 1,takie fioletowe:-)moze byc inne.Jesli mala placze duzo to moze ma kolke.Umnie byla od tego ze jadlam serki,pilam mleko:baffled::baffled:wtedy tego nie wiedzialam.jesli ciagnie nozki do brzuszka to napewno kolka.sa takie kropelki Infacol-pelna miarke przed kazdym karmieniem.Jesli bedziesz karmic butelka to kolki powinny przejsc:tak:musisz pilnowac zeby sie zawsze po jedzeniu odbilo:tak::tak::tak:
co do jedzenia to ja mialam wrazenie ze nie odkladam od piersi przez pierwsze 2 tyg.jadl co 15 min:baffled:dokarmiaj butelka bo moze poprostu masz malo pokarmu i mala sie nie najada.Po butelce wytrzyma troche dluzej.U nas byla to godzina na poczatku pozniej co 1.5godz ale niektore dzieci wytrzymuja np 3 godz:tak::tak::tak:;-)musisz sprawdzic.Pamietaj ze ona cie potrzebuje,chce byc blisko Ciebie,czuc Twoje cieplo,glos:tak::tak::tak:w koncu mialas w brzuszku ja 9 mies:-):-):-):-)powodzenia bedzie dobrze:tak:;-);-)
 
zapomnialam,kupki sa praktycznie przy kazdym jedzeniu:tak:przed lup zaraz po:tak:na butelce troche mniej:-)nic sie nie martw to tak jest:tak::tak::tak:
zoladeczek jest malutki 40ml jest ok.Moj synek jadl 50ml-60ml na pczatku.do 2 mies nie jadl wiecej niz 70ml:szok::szok:ale co 1,5 godz rowniez w nocy:tak:do tej pory je w nocy:baffled:zadko sie zdarza ze nie:dry:kazde jest inne.Moja kuzynka urodzila kilka dni temu i jej corcia od pierwszej nocy nie je:no::-)jak zjadla o 22ej to dopiero o 4 rano:tak:a ja karmilam co 1,5 godz w nocy do 3 mies:baffled:pozniej zadziej teraz je o 1ej-2ej a pozniej o 6 rano:tak:coz zrobic skoro glodny:sorry:
glowa do gory jestes Dobra mama:tak::tak::tak:
 
KASIU, zeby nie bylo watpliwosci, ja nie neguje twojej decyzji o drugiej dzidzi, napewno dasz sobie rade, ale poki co moj punkt widzenia jest inny w tym temacie ;-) trzymam kciuki za Ciebie!!!!

GUCIA, ja ci raczej niepomoge bo juz malo pamietam z takich szczegolow co do karmienia, zreszta ja niemialam zadnych problemow z synkiem, zadnych kolek, ladnie spal przez cala noc itp. ale dziewczyny napewno daly ci Dobre Rady ;-)

Ja bylam dzisiaj na powtornym usg jajnikow, czy aby moj torbiel nie odrosl ale wszytsko jest okej, z czego sie ciesze, i caly czas rozmyslam czy nie zalozyc sobie spirali??!!! sama nie wiem, mama mieszane uczucia, czy ktoras z was ma ja moze zalozona lub sie nad nia tez zastanawia???
 
gucia i jak dziś dzionek? mam nadzieję, że dostałaś moją wiadomość na private? daj znać, kochana jak dziś Twój humorek?

Miśka T ja nie pomogę co do spirali. moja kumpela się zastanawia, i podobno najlepiej zakładać już po urodzeniu dzieci, w sensie po tylu ile chce się mieć, bo zakładając wcześniej mogą wystąpić jakieś komplikacje.

a moje maleństwo takie dziś marudne, że szok :szok: ostatnio źle sypia, nie wiem co jej jest, ale jest to męczące.
 
Miska moja bratowa ma spirale taka na 5lat.w kazdym momenbcie mozna ja zdjac i on ma taki zamiar.ma ja nie caly rok i miala troche krwawien,w ogole cos nie tak.jak dla mnie 5 lat to troche za dlugo:no:ona nie moze tabletek.plastrow wogole nic dlatego zalozyla spirale ale i z tym nie tak.mowi ze czuje bol jak....:sorry::sorry:ale to moze tylko ona:baffled:ja tam mam tabletki.dla mnie najlepsze.moja znajoma ma plastry a druga zaszczyk:baffled kazda chwali swoje:tak:

gucia i jak?????
 
Miska- kochana,absolutnie nie odebralam Twojego posta jako negowanie mojego wyboru;-)Kazdy przeciez ma prawo do zdania:-)A nad spirala ja tez sie zastanawiam,narazie generalnie rozpatruje wszystkie mozliwosci i po porodzie zdecyduje sie na cos skutecznego i wygodnego...Ale jakos boje sie tej spirali bo w sumie slyszalam juz wiele opinie na nie:no::dry:
Gratuluje pomyslnych wynikow usg:tak:
 
My juz na nowym lokum od dwoch dni na nowym lokum...jest super.
Roboty strasznie duzo, jutro przewozka mebli.
Jakby nie patrzec zawsze cos musi sie u nas dziac- dzien przed przewrowadzka rozchorowala nam sie nastka, a w dzien kiedy otrzymalismy klucze bylismy z Nastka u lekarza bo tak jej rzezilo w gardle ze sie o nia balam. Ale lekarz powiedzial ze wszytsko jest OK...przepisal nam antybiotyk, ala kazal poczekac jeszcze 1-2 dni bo moze to zwykly wirus i przez ten czas podawac nufofen i paracetamol na przemian...

Kasia- dzieki za ta nazwe o tych tabletkach. Przyda sie. A jesli chodzi o nianie- to my od tamtej pory uzywamy innej -Philipsa. Tamta moj rozkrecil i jak sie okazalo musial cos polutowac..i wogole stwierdzil ze jakby wiedzial jak to jest bublowato zrobione to by za to nawt jednego zlamanego funta nie dal.

Tajchi- tak jak kasia mowi- kup nianie. Bardzo pomocna rzecz :)

I troszke dreszczyku...hehehe
A mi kochane sie w przedostatniej nocy na starym mieszkaniu przytrafilo przygoda..mroczna przygoda....
Moj pojechal na noc do roboty.... ja nie spalam prawie wogole przez ten katar Nastusi....drzwi mialam przymkniete...az tu nagle przed 3-cia kliknely mi drzwi.... porwalam sie na rowne nogi, serce mi walilo jak mlot, zrobilo mi sie goraco i zamarlam w bezruchu. Slyszalam szmery, jakies stukania malutkie.... balam sie ze gdys sie wlamal do chaty....juz mialam dzwonic na policje....ale normalnie recy odmawialy mi poslyszenstwa...bylam zmrozona...jak sie rano okazalo moj w nocy przyjechal z pracy zeby wziasc jedzenie do pracy bo byl wilczo glodny :wściekła/y:
 
reklama
Do góry