ada1989
Mama Konradka :)
kwiateczek no tak rozumiem, moj na razie w domu siedzi bo pracy szuka, mam nadzieje ze od tego tyg juz pojdzie
i na zmiane teraz gotujemy raz ja raz on, bo szczerze mowiac to M lepiej gotuje ode mnie
ale mam jeszcze czas naucze sie
i na zmiane teraz gotujemy raz ja raz on, bo szczerze mowiac to M lepiej gotuje ode mnie
ale mam jeszcze czas naucze sie
RESZTA MAM Co do obiadkow itp to ja wprawdzie nie mam doswiadczenia jeszcze w tej dziedzinie,ale moja przyjaciolka tez obiadki rozdrabniala zwyklym blenderem. I to wcale nie jest takie trudne,gotowala kawalek piersi z kurczaka z marcheweczke,ziemniaczka i dodawala doslownie pol szczypty soli albo jakies wegetki. Jej maly pochlanial to jakby wieki nie jadl 
