reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Gosia - mamy 13 października :) Więc kij wie jak będzie z pogodą - może być ślicznie może lać jak z cebra.
Ania - przeczytałam że twój bąbel w 32tc miał 1933 pajacyki... nie za dużo? Przepraszam, to nie złośliwie - fajne zdanie wyszło XD
Z kosmetyków dla dzieci polecam Penathen albo Bepanthen. Odradzam Sudocrem - bardzo wysusza i może powodować alergię na cynk.


Miałam iść w poniedziałek do GP, we wtorek... środę, dzisiaj... jeny jak mi się dobrze śpi jak dzieci są w szkole - coś niesamowitego :) Chyba jutro też mi ucieknie ta wizyta na rzecz sprzątania chaty :p Chcę usunąć ten implant i nie chcę się zaprzyjaźniać ze skalpelem, może dam mu jeszcze ze 2 tygodnie... :p Ta pogoda robi ze mnie LENIA!!!!
Nie tylko z ciebie ta pogoda robi lenia...wczoraj miałam w planachch kąpiel aby sie zrelaksować ale takie jakieś skurcze mi w macicy doskwierały ze wolałam zrezygnować...dopiero teraz zauważyłam jak mi to zdanie fajnie wyszło...dziś zaczęliśmy 33 tydz...jutro idziemy z mężem rano zobaczyć przewijak drewniany bo ma nawet dosyć duże pułki pod spodem gdzie mogę nawet rzeczy od małego wrzucić...No w końcu bąbelek ma prawie 2 kg...tylko nie wiem jak z tym podróżowaniem
 
reklama
Tutaj polecaja woda zwykla na poczatek, takze kosmetykami sie nie przejmowalam. Napewno unikaj johnson&johnson bo to w wiekszosci tragedia chemiczna i husteczek pampersa. Moge podrzucic kilka pomyslem na eko kosmetyki poźniej, a z husteczek najlepszy sklad maja teraz huggies i mamia newborna z aldika. Jak sie zarejestrujesz na emma's diary i bounty.com to duzo darmowek tez dostaniesz.
Jak dobrze ze do aldika mam nie całe 10 minut a jakie polecacie pampersy??
 
Ania- a dlaczego uważasz że małż nie da sobie rady z kupieniem czegokolwiek po porodzie? Mój biegał za ciuszkami bo wszystko co miałam było za duże - sama bym lepszych ciuszków nie kupiła XD A jak mu napiszesz dokładnie co ma kupić to przecież da radę, a w ostateczności od czego są zamówienia online :p Niestety z pampersami nie pomogę - moje wyszły z pampersów lata temu, ale w PL najlepszy był jednak pampers marki Pampers. Co do szkoły rodzenia też nie pomogę - nigdy nie chodziłam :p Ale możesz sobie sama ćwiczyć oddechy w domu - pomaga przy porodzie... pomiędzy chęcią rzucania mięsem i łamania kończyn ślubnemu :)

A wam opowiem taką ciekawostkę: mam znajomą mamę u mojej starszej córy w klasie - w grudniu urodziła drugie dziecko - 9 lat różnicy między dzieciaczkami. Jest pielęgniarką i pracuje w szpitalu. To co jej powiedziała położna - odebrało jej mowę - "ja to pani radzę rodzić w domu - już pani jedno dziecko ma to łatwo pójdzie" o_O Ja pitolę - po 9 latach człowiek skazany na siebie samego w domu. Co zabawne - bez jej wiedzy położna jej wpisała że poród w domu - i tydzień przed terminem położna ją zaczęła odwiedzać codziennie o_O A ona ani myślała rodzić w domu. Raz udali że ich nie ma w ogóle w domu i wyłączyli telefony. Jak po 20 min położna dała za wygraną i sobie poszła - tak się zaczęła śmiać że jej wody odeszły i mąż ją na wariata do szpitala wiózł. A w szpitalu że ona miała przecież w domu rodzić o_O Grzecznie stwierdziła że jak jej nie pomogą to poda ich do sądu i 2h później jej synek był już w jej ramionach. Co się z tym światem dzieje - wszystkim już odpierdziela - serio :/ W sumie później sama stwierdziła że mogła urodzić w domu, ale była tak spietrana po 9 latach że lepiej że była w szpitalu.
 
Aniay trzymam kciuki za Was!! Oby poszło szybko sprawnie i bez problemów. Jak juz odetchniesz Pochwal się!

Zależy czy dzieci są uczulone tez. My stosowalismy długo Welede. Pieluszki tylko pampers, chusteczki tez bo lubię takie cienkie a potem huggisy i te z aldiego ekstra.

Ja pod cc do szpitala miałam tylko rzeczy dla synka. Kuoilam tylko 0-3 bo szybko wyrasta maluszek. Mimo, iż miał 50cm jak się urodził to wystarczyło. Do domu podkłady sobie kup i może te majty jednorazowe? Po cc nosiłam tena lady majty. Nielubie tych grubych podkładów.

Dziś po scanie, potwierdzona cora. Przerosła juz moja Leilusie. Wszystko dobrze :)

Zwariowana, aż nie wiem co odpisać.. Ja bym tak nie wyrobila i nie dała rady kurde no.. I wybacz, że nie pisze, mam totaln niewyrobe. Może odcekac do wekeendu. Codziennie lekarz albo coś jeszcze.. Jutro tylko okukista mlego.

Jeszcze zas mamy z siusiakiem probkem grrr..
 
Mnie trochę ten poród przeraża...czasem jak mysle to sie cieszę ze tam nikt nie rozumie polskiego, mój ślubny sie uczy i nawet sporo rozumie wiec jakbym zaczęła rzucać mięsem to pewnie on lekko mieć nie będzie ale na pytanie czy chce mieć drugiego maluszka zarzekał sie ze nie ze tylko jedno...
Mianowicie bardziej mu chodziło o łóżkowe sprawy on jest z tych typów co nawet nie można sie normalnie pocałować bo zaraz mu sie gorąco zaczyna robić a on jak to powiedział swego przyjaciela na dole kontrolować nie umie po prostu stwierdził ze ja za bardzo na niego działam....i ciężko ku wytrzymać...trochę sie boje jak to będzie po porodzie jak będzie musiał mieć post przez kilka tygodni jak nie miesięcy...ja tam wolałabym mieć drugie dziecko tez ale aby buła przerwa między jednym a drugim...zreszta zobaczymy jak to będzie...póki co ślubny nie może sie doczekać aż synuś sie nie urodzi...
 
Ania - poród to kilka godzin które zapomnisz z momencie ujrzenia i przytulenia synka - jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki mija :) Będzie dobrze - nie słuchaj tych co ci opowiadają że skurcze to, że tamto, że się wytrzymać nie da itp - kobiety od początku ludzkości rodzą i jakoś żyją :) Każda poród przechodzi inaczej - nie ma co się stresować wysłuchując innych :) Ja mojemu dwukrotnie chciałam połamać kości śródręcza XD Powiedział żebym ścisnęła mu rękę - nie moja wina że się nie przygotował na to że kobieta rodząc ma mnożnik do siły x5 :p
A co do sexu po porodzie - 6 tygodni powinno się odczekać żeby się to wszystko wygoiło spokojnie, ale tak naprawdę wszystko będzie zależało od tego jak ty się będziesz czuła. Mi po starszej po 5 tygodniach się zachciało i miałam względną siłę na to, więc gin przez tel stwierdził tylko żeby się mi chłop nie zagalopował i nie szalał za bardzo XD Teraz się zarzeka że jedno - jak przytuli i odsapnie z emocji to po kilu miesiącach sam zacznie myśleć o drugim :) Różnica do lat 3 jest ok między dzieciaczkami :) Ty też sobie odpocznij zanim znowu się wepchasz w pieluszki :)


LILITH - kochana - będziesz miała czas to odpiszesz, znam ten zapierdziel z autopsji więc nie ponaglam :*


Jutro muszę wydrukować szablony i pobawić się farbą w sprayu - znowu te barany z segregacji śmieci podrzucili nasz kosz na plastik do kogoś innego i teraz sobie szukaj psia mać!!! Kupiłam czerwony spray - będzie łatwy do wypatrzenia po sąsiadach. Tyle że i tak znowu muszę pisać do councilu że nie mam pojemnika na plastik bo ZNOWU nam ktoś zajumał. W ciągu roku "wymieniam" cały komplet 4 pojemników - raz na 3 miechy tracę jakiś. Zastanawiam się kiedy council się do mnie przyczepi o to - ale co ja mam na to poradzić że idioci biorą spod moich drzwi i odstawiają 10m dalej?!!
 
Napewno sobie poczekam na drugie dziecko...ja tam po porodzie z seksem wole poczekać tym bardziej ze mam pcos i tylko jeden jajnik...niech sie pozadnie to wygoi...juz teraz od trzech dni mały tak wierci sie i boksuje i kopie ze czasem nie wiem jak usiąść tym bardziej coraz ciężej mi sie oddych
 
Ania - wszystko będzie zależało od ciebie. Ja mam PCO, Endometriozę i szybciutko doszłam do siebie po pierwszym porodzie - staraj się jak najwięcej ruszać w ramach rehabilitacji ale wszystko w granicach rozsądku - nie forsuj niczego na siłę :) Odstaw sok winogronowy, mleko i czekoladę - po tych rzeczach kopanie jest okrutne :)

Byłam u GP..... porażka. Dostałam tabletki których odpowiednik w PL powodował u mnie pogorszenie migren i srogie przybieranie na wadze - pomijając fakt że nie wolno ich łączyć z implantem. Noż ja piurkuję żeby nie zacząć rzucać mięsem które mi się na usta ciśnie.
Na badaniu krwi pielęgniarka poleciła mi iść do pielęgniarki która zajmuje się anty... ok - tylko że terminy an marzec. Idę się znieczulić procentami bo na trzeźwo to kogoś zabije :/ Szkoda że pić alko nie mogę bo bym tak zrobiła. Idę sobie melisę zaparzyć albo coś...
 
reklama
Mleka nie pijam ani soku winogronowego a o czekoladzie nie pomyślałam...teraz to mam wrażenie ze tchu mi brakuje czuje tak mało miejsca w klatce piersiowej ze nie potrafię głębokiego oddechu wziasc...mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze, jestem dobrej myśli...juz tak mało czasu do tego dnia zostało ze szok...
 
Do góry