Witam kochane Mamunie :-) Jestem już po małej przerwie. Już się przeprowadziliśmy i od wczoraj mamy neta

Ale się wątek rozkręcił



Super! Witam wszystkie mamy, których wcześniej nie znałam.
Mieszka się póki co bardzo fajnie, nie mieliśmy żadnego problemu z przestawieniem się z życia na wsi na życie w mieście.
Dużo pisałyście ostatnio o rozbrykanych dzieciaczkach. Moja Oliwcia od 3 tygodni w takie histerie wpada, że ręce mi opadają. Buntuje się przeciwko temu, że ja robię coś innego zamiast zajmować się nią. Teraz cokolwiek chcę zrobić (gotowanie, zmywanie) to jest wielki stres i słuchanie płaczu mojego dzieciaczka. Masakra!

Ignoruję to, ale nie ukrywam, że nie raz takie nerwy mnie biorą, że najchętniej to bym wyszła z domu

Poza tym wyszły jej kolejne dwa ząbki, ostatnio też przeziębiona, albo to na ząbki było, także maruda taka, że szok

Mnie to na chwilę nie odstępuje...
Co do prezentów na święta, to myślę o jakimś zwierzątku na biegunach - strasznie mi się podobają te zwierzaczki na biegunach, niekoniecznie konik. A dla męża to chyba jakiś zestaw narzędzi, typu wiertarka i takie tam, bo już od jakiś 2 lat mówi, że musiałby sobie kupić - może mało romantyczne, ale co tam... ;-)
Tak poza tym pomalutku przygotowuję się na pierwsze urodzinki Oliwci. Macie jakis fajny i nie trudny przepis na torta?
Mała-gorzatka ja używam kremu bambino.
Czy któraś z Was wie co u Martuchy słychać? Dawno się nie odzywała
Oki, pozdrawiam Was wszystkie i na pewno pojawię się jutro. Papatki