reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Witam Was serdecznie,
3 dni temu wrocilismy z Polski- pogoda dopisala, bylo goraco, slonecznie i milo...z wyjatkiem kilku ekscesow, zwiazanych ze sluzba zdrowia, wydzialem paszportowym i urzedem stanu cywilnego. Dziewczyny, Polska jest krajem wielkich mozliwosci- niemozliwych mozliwosci. Ostatniej nocy przed wylotem Josh zaczal plakac w nieboglosy, wymiotowac i kaszlec. Najpierw zadzwonilam po karetke, na ktora czekalam wieki, gdy nie przyezdzala dlugo zadzwonilam raz jeszcze i okazalo sie, ze ambulans jeszcze nie wyjechal! Bez zastanowienia pojechalismy natychmiast do szpitala, gdzie byl strajk lekarzy. Odsylano mnie od jednego budynku do drugiego- od jednych drzwi do drugich. Gdy w koncu trafilam na lekarza- ten zajrzal do gardla i uszu Josha. Potem siedzial i milczal. Przekrzykiwalam placz Josha pytajac co jest nie tak, co robimy itp. a on na kazde moja pytanie mial jedna odpowiedz- NIE WIEM. Potem sie mnei zapytal- co powiedzial pediatra. Pediatra!? Ja myslalam, ze on nim jest. Bylam oburzona. Okazalo sie, ze on jest laryngologiem! W ogole nie rozumial czemu mnie do niego skierowano. Zanim dostalismy sie do gabinetu pediatry przez godzine bladzilismy w szpitalu, gdyz kazdy mowil nam co innego i nikt z personelu szpitala nie potrafil podjac zadnej decyzji- kazdy mowil co innego, a Josh plakal jakby go ze skory obdzierano, oczy mial czerwone, ale kazdy byl gluchy na jego cierpienie. Gdy po raz kolejny rozmawialam z jakas pielegniarka i podalam jej dane, ktore dawalam tej nocy wszystkim (imie, nazwisko dziecka, matki, ojca- jakze 'wazne' w tym momencie!) nadeszla naburmuszona kobieta, ktorej wyraz twarzy mowil mi,ze jestem tu intruzem. Byla to pediatra, ktora patrzyla na mnie z wyrzutem, jakbym jej matke zabila. Poprosila mnie o dowod osobisty, ktorego nie mialam przy sobie. Spytalam czy moge skorzystac z telefonu i poprosic rodzine, aby mi dowiezli. Z nerwow, nie wzielam ani komorki ani dokumentu ze soba. Glucha na moje prosby- ponowilam pytanie o skorzystanie z telefonu, mowilam, ze brat moglby mi dowiezc dowod, a pediatra robila zlosliwe komentarze- czy brat mieszka w Warszawie, czy nie stac mnie na tel. komorkowy!? Powiedziala, ze bez dowodu nic nie zrobi i wyprosila mnie z gabinetu. Glucha na krzyk mojego dziecka odmowila mu pomocy! Graham w ogole nie rozumial co sie dzieje, nie miescilo mu sie to wszystko w glowie. Na korytarzu poprosilam obca kobiete o pozyczenie tel.kom i dodzwonilam sie do rodziny- moj dowod byl w drodze. To byl po prostu ksozmar. Pytajac o mleko dla dziecka, aby Josh sie choc troche uspokoil- lekarz mnie totalnie zignorowal. Utrudniala wszystko jak tylko bylo mozliwe. Po dowiezieniu dowodu- zrobiono Joshowi RTG, na ktorym nic nie bylo widac- tyle powiedziala mi pielegniarka, a pediatra nie rzucila zadnym komentarzem, mimo iz wciaz sie dopytywalam. Josh juz zasnal, po kilku godzinach placzu nie mial juz sily na nic. Tylko szlochal przez sen. Dziewczyny, myslalam, ze mi serce peknie ;-( Na koniec lekarz wystawil mi rachunek- 70 zl za porade pediatry. Jaka porade?!!!! Powiedziala tez, ze moge zostawic Josha na noc i bedzie mnei to kosztowac 1000zl. Jestem oburzona cala sytuacja, napisalam do lokalnej gazety w Toruniu, redaktorzy wlasnie zabrali sie za sprawe. Napisalam skarge do dyr. szpitala i mam zamiar wyslac list do izby lekarskiej. Zostalam potraktowana jak G...! Wzgledem Grahama czulam sie jakbym musiala przepraszac za moj kraj, za to, ze nikt nie mogl pomoc jego synkowi. Nasz kraj to tragedia. Nie wspomne juz o innych urzedowych sprawach, ktore musialam zalatwiac w tym czasie w PL. Przepraszam, ze tak pesymistycznie zaczelam po wakacjach, ale ta ostatnia noc przekreslila te dobre wspomnienia z wizyty w kraju.
 
reklama
no i wlasnie tak to wyglada w Polsce- nic dodac nic ujac...
przestalam tutaj pisac bo wszystkie zachwalalyscie polska sluzbe zdrowie i lekarzy, nie moglam napisac nic negatywnego, - a duzo podobnych przykrosci mnie spotkalo...

Anya bardzo mi przykro, ze zostaliscie tak potraktowani, a jak sie czuje maluszek i co sie w koncu okazalo?
pozdrowienia
 
Anyu - wspolczuje tych przejsc w Polsce. dobrze zrobilas ze napisalas skarge i poszlas do gazety, moze dzieki temu innych nie spotka taka przykrosc jak Was. tylko dlaczego musialo trafic na was? biedny Joshulek pierwszy pobyt w Polsce i tak go "pieknie" przyjeli polscy lekarze...ehh szkoda gadac co sie tam wyprawia!
leedsanko- cudne fotki, Sebus najpiekniejszy!!! kochany slodziutki urwisek! :) chetnie bym go kiedys poprzytulala ;) oczywiscie jesli Sebus lubi "obce" ciocie ;) ;) ;) no i gratulujemy pierwszych samodzielnych krokow: siusiania i schodzenia z lozeczka! na pewno daje Wam to wiele radosci!! buziaczki! a zdjecie jest z Kew Gardens, z kaktusiarni
maju- dziekujemy za komplementa! juz nie dlugo i ty bedziesz chodzic na spacerki, zobaczysz ten czas tak szybko pedzi ani sie obejrzysz o porobia ci sie odciski na dloniach od pchania wozka (tak jak mi :))!! :)
maxinka- jak Natalka? juz spokojniejsza?? mam nadzieje ze tak , a jesli chodzi o " walke z wiatrami" to nam najbardziej pomagalo kladzenie i kulanie na brzuszku, noszenie na brzuszku na jednej rece( najlepiej tatusiowej bo jest wieksza :) ) , rozgrzewanie termoforem, masaz brzuszka zgodnie z ruchem wskazowek zegara i podciaganie nozek do brzuszka. masaz w sumie to przy kazdej zmianie pieluszki robilismy tak profilaktycznie zeby pomoc wiaterkom sie wydostac, no i PLANTEX zamiast herbatek hippa - naprawde pomagal! i nie zawiera cukru tylko glukoze co jest lepsze. naprawde polecam Plantex (EVOSKA- moze ty sobie tez przywiez to z Polski dobrze miec to pod reka w razie czego)
ja spadam do pakowania walizek, pozdrawiamy mocno i do uslyszenia wkrotce!
uwaga! Maia jutro konczy juz 5 miesiecy!!! czas goni jak glupi ;D
 
czesc :)

ja nie z Anglii, ale chce sie w tym roku wybrac do Londynu na zakupki dla mojej malej Kruszynki :) i chcialabym wiedziec, kiedy zaczynaja sie w Londynie wyprzedaze? baaaardzo pilnie potrzebuje tej informacji, bo musze kupic bilety... bede baudzo wdziecna za info :)

buziaki :)
 
baasia- wiesz, ja mieszkajac w PL nie mialam powodow do narzekan na sluzbe zdrowia, a takze konsultujac sie z kolezankami, ktore byly w ciazy w tym samym czasie, gdy ja bylam w ciazy w UK to ta opieka bardzo sie roznila i wydawalo mi sie, ze kobiety ciezarne w Polsce sa jakos lepiej traktowane- ginekolog, kilka scanow itp. Wydawalo mi sie, ze nie tak 'olewczo' jak tu w Anglii, ale jest to tak naprawde temat rzeka i mozna by miec duzo argumentow za i przeciw- zarowno metod leczenia jak i prowadzenia ciazy w PL i w Anglii. Josh czuje sie o.k, na drugi dzien, po feralnej nocy, czul sie juz dobrze. Poszlam jednak z nim do lekarza w Anglii, ale lekarka stwierdzila, ze nic z nim nie jest. Stal sie marudny i obstawiamy zabkowanie po prostu. Jednak jego zachowanie ostatniej nocy w PL nie nalezalo zdecydowanie do normalnych, gdyz nie potrafilismy go w ogole uspokoic- to nei byl nawet placz, a okrutny kilkagodzinny krzyk, no i ten ciagly kaszel oraz wymioty. Do dzis nie wiem co z nim bylo nie tak :-(
Ale wiecie co? To przykre, ze tak wiele negatywnych wrazen zrobila na mnie nasza ojczyzna. I to nie chodzi juz nawet o traktowanie pacjenta w sluzbie zdrowia czy innych urzedach, ale nawet na ulicy, w sklepie, klubie czy pubie. Ludzie sa bardzo niemili, niekulturalni i nie usmiechnieci. Przykro mi, ze Grahama pierwsza wizyta w Polsce wygladala wlasnie tak. Naprawde wielu zachowaniom Polakow dziwil sie niesamowicie. Czasem bylo mi naprawde wstyd, ze jestem Polka. Niejednokrotnie zostawalismy oszukwiani z pieniedzmi- albo przez taksowkarzy albo przez barmanow.
Beta- jestem ciekawa jak zareagowal na nasz kraj Twoj chlopak i jakie ma zdanie na temat naszych rodakow?
Malvina- Twoja malusia to duza kobitka. No i jaka smaodzielna, nie dosyc, ze z butelki potrafi pic to jeszcze z kubka :-) :laugh: No, a na zielonej trawce to taka romantyczka widac... ;-)
maxin- Twoja Natalunia jest wspaniala, no i ma sliczne niebieskie oczy. Bardzo ladnie razem wygladacie z tatusiem. Widac, ze Wasz skarbek daje Wam wiele radosci!
Przepraszam, ze nie napisze do Wszystkich, ale czas mnie goni, wiec zajrze pozniej (ze zdjeciami) ! PA
 
Anyu
stasznie mi przykro.. to musialo byc straszne...
jak czytalam Twoj post to odrazu przed oczyma stanal mi szpital dzieciecy na Litewskiej w Warszawie... NIGDY NIE KORZYSTAJCIE Z "USLUG" TEGO SZPITALA..

ale mimo to Baasiu bym nie generalizowala, choc oczywiscie bardzo mi przykro jesli Ciebie rowniez spotkaly podobne sytuacje... mysle, ze jednen i drugi system ma swoje dobre i zle strony...
w tej konkretnej sytuacji musle, ze Anyi bylo duuzo trudniej sie w niej odnalezc bo na codzien mieszka w UK.. gdyby mieszkala w PL mialaby swojego, zufanego lekarza i nie musialaby przechodzic przez to pieklo.. ktorego jej szczerze wspolczuje..

ale to skolei moje, osobiste zdanie  ;) :)..
 
Anya--super z juz jestes, wspolczuje ze mialas taki przejscia w POlsce, co za zasrany kraj, i jak tu do niego wracac?A swoja droga to straszne ze lekarze, ludzie ktorzy skladali przysiege Hipokratesa, ze zawsze beda niesc pomoc ludziom chorym, ze oni moga tak sie zachowac w stosunku do dziecka, bezbronnego i cierpiacego.To okropne a my jeszcze bedac tu tesknimy za tym krajm, za czym...coraz mozniej sie nad tym zastanawiam!Mam nadzieje ze Josh mas ie juz lepiej i ze mu te dolegliwosci przeszly>Czekamy na fotki, penie niezly mezczyzna juz z niego:)
maja-a ty jak sie czujesz, cos malo piszesz, no i jak tam w pracy, oby cie tam za bardzo nie poganiali.
Leedsana--Sebcio wyglada super i ma sliczne blad wloski, ja tez takie mialam jak bylam mala:)No i wogole super fotki zwlaszcza to synka z mama w rzeczce:)
maxin-super rodzinka z was, wygladacie super!A jak Natalcia?|Mam nadzieje ze juz lepiej.
Malvina-jak juz duzo twoja coria i jaka sliczna z niej dziewczynka:)
O i zmykam bo maly placze.
 
JA tylko na momencik,Natalka miewa sie lepiej,wczoraj duzo mniej plakala,duzo spala,chyba znowu rosnie,ma juz 55cm,pieszczoch z niej starszny,wczoraj przespala pol nocy w lozeczku,hurrrraaaa myslam,ze bedzie gorzej,a pozniej wyladowala z nami w lozku.Ale pierwsze kroki za nami,wydaje mi sie ze kazdego dnia bedzie lepiej.Biedna tylko teraz zas dostala jakies uczulenie na policzkach,szyi,glowie,moze to od tego goraca???Malutki szkrabik robi sie coraz bardziej fajowy.Dzis rano z nami lezal,wpatrywal sie cudnie w nasze twarze,a jak do niej duzo mowila to sie usmiechala,niesamowita radosc nam to sparwia widziec jak taka usmiechnieta,pieknie wyglada i robi jej sie mala dziurka w policzku ;DTesiowa juz zalatwila akt urodzenia

Anya czytajac twoj opis,serce mi pekal,jak mozna tak traktowac ludzi,szczegolnie dzieci to nie do pomyslenia co oni wyprawiaj i te ich starji,doslaonie parodnia co u nas sie dzieje.Ja odnosze podobne wrazenia jak ty,gdzie kolwiek czlowiek by sie nie obejrzal to wszystko nie gra tak jak powinno.Fakt zycie jest duzo wolniejsze,ale jakie stresowe,no i ci ludzie,smutni,ponorzy,nie jest im latwo,choc z drugiej strony radza sobie,no bo musza,ale dobijaja mnie wlasnie skpedietki,wielkie panie w urzedach no i sasiedzi,czy nawet obcy przechodnie,patrza sie jak by niewiem co widzieli.Jednym slowem PORAZKA,dla Grajama musial to byc szok!!!!Mam nadziej,ze Nasz Josh juz lepiej sie miewa,moze to faktycznie zabki,moze kilka na raz mu wychodzi????? ::)Sle buziaki dla niego ;D
Anya po jakim czasie przyslali ci paszport,dlugo czekalas????A miala pytac ,czy pytalas ie moze o becikowe w kraju,bo wiem,ze nam tez przysluguje???!!!to wyczytalam na tej stronie:
http://matir.ovh.org/becikowe/index.php?becikowe=zagranica

Świadczenia rodzinne (np. zasiłek rodzinny, becikowe, zasiłek pielęgnacyjny) przysługuje nam, nawet gdy mieszkamy na terytorium innego państwa, niż to, które jest zobowiązane do wypłaty świadczenia - także wtedy, gdy nasza rodzina mieszka w innym kraju niż to, które przyznało świadczenia.
Świadczenia mogą być przesyłane do dowolnego kraju UE (zostaną przeliczone na jego walutę). Zostaną przekazane przelewem, czekiem lub przekazem pocztowym...........


Leedsana fotki przesliczne,mama piekna zgrabna laska,a Sebusi przystojniak z niego jak niewiem,super,ze nauczyl sie siusiac i robi sie samodzielny,czas leci co????Jeszcze niedawo byl bobaskiem,a tu juz chlop z niego,hi,hi,hi.Zagladaj do nas czesciej,twoje rady zawsze sie przydaja no i twoja obecnosc ;)

Maja33 do skanu juz nie dlugo,koeniecznie wklej pozniej fotki i pochal sie co pod seduszkiem nosisz ;)Pewnie juz nie mozesz sie doczekac ;)


Izusia pochwal sie swoja rodzinka!!!!Czekam na fotki!!!Kiedy chcesz chrzcic Oskarka i gdzie?????Bo my w karju tylko zastawnawiam sie kiedy,moze wrzesien,pazdziernik ::)

..aenye ciezko odpowiedziec na twoj pytanie,bo tu ciagle sa jakies wyprzedarze,przed latem wyprzedaja zimowy towar,po lecie ok wrzesnia wyprzedasz letnia i tak w kolko,wiec ciezko powiedziec dokladnie date.....ale jak przyjedziesz to na pewno znajdziesz sklepy w ktorych mozna poszperac i cos znalesc,tylko trzeba sie nachodzic ;)Powodzienia

ok uciekam ugotowac objad ;D ;D ;D

pozdrawiam babeczki

 
DZIEKUJE ZA WSZYSTKIE KOMPLEMENTY,NATALKA ROWNIEZ

;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
reklama
Maxin-super z Natalcia juz jest spokojniejsza,ale co to znowu za uczulenie??? A u nas Oskarus dokazuje caly dzien, wogole nie spi i placze, nie wiem co sie dzieje bo jest najedzony i ma sucho.Ale ja wczoraj skusilam sie na odrobine bigosu i przypuszczam ze to to bo mu ciagle w brzusiu bulgocze.Mam nadzieje ze szybko minie.Widze ze twoj humorek dzis super i fajnie, na pewno juz kazdego dnia bedzie lepiej:)
A to my:)

Z mamusia:)

Z tatusiem:)
 
Do góry