reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

Witajcie Dziewczyny po tej dłuuugiej przerwie:) Dziękuję za wszystkie trzymane za mnie kciuki:) Teraz czekamy na powrót Dziubaska, pewnie już w domu jest..
Synuś w końcu zarejestrowany jako Jeremi Stanisław:) Udało się:) Ale rejestrować poszłam sama, na wszelki wypadek;-);-)
Jak czytam o wszystkich badaniach, alergiach, to zaczynam panikować jeszcze bardziej niż już jestem spanikowana.. Do tego nie zapisałam jeszcze małego do żadnej przychodni i nie mam bladego pojęcia gdzie.. Czy na mojej wsi, czy w Warszawie lepiej. . Boję się, że jak zapiszę się tutaj, to opieka będzie na pół gwizdka.. Z kolei do Warszawy kawałek.. A muszę to załatwić lada moment, bo zapewne na badania trzeba będzie po zapisie długo poczekać.
Z Jagodą mogę sobie piątkę przybić, bo mój mąż po naszym powrocie do szpitala zaniemógł na korzonki, więc niewiele czasu miałam.. Dlatego też nie byłam zbyt aktywna na BB.
Asiarem, gratulacje:) Szybka dziewczyna z Twojej Zuzi..
 
reklama
a do mnie dzwonili z IMiD, ze nasza aalergolog zrezygnowała z pracy, więc siła rzeczy nas w piątek nei przyjmie. Zastępstwa rzadnego nei ma, więc moze dopiero po nowym roku uda sie jakąś wizytę załatwić. Wściekła jestem strasznie, bo i tak już 5 miesięcy czekam na wyniki :wściekła/y:

Pamiętam dobrze te długie odstępy między wizytami. Tyle że Szymek był już dużym dzieckiem jak do IMiD trafiliśmy wiec wyprawa była w sumie miła wycieczką - godzina w jedną stronę samochodem, do 3h wizyta z czekaniem i powrót też godzinka. Obowiązkowe były kulki na dole z automatów ;-)
Ale alergolog odesłała nas do gastrologa. I wyszło lepiej bo diagnozowali nas na nietolerancję mleka, a nie uczulenie. Kobieta do której tarfiliśmy wszelakie badania zlecała, a i tak skończyło sie to po 2 latach jeżdzenia, bo nic nie potrafili mądrzejszego wymyślić ponad unikanie mlecznych produktów :confused2:.
Z Szymkiem byłam w Szklarskiej - w sanatorium raz, a załatwało się to dziwnie bo jako pobyt do szpitala i właściwie wcale nie czekałam. Szymek nie miał wtedy 2 lat, wiec niewiele badan porobili, ale miał testy skórne i z krwi, poza tym okolice do zwiedzania fajne :-)

Synuś w końcu zarejestrowany jako Jeremi Stanisław:) Udało się:) Ale rejestrować poszłam sama, na wszelki wypadek;-);-)

Do tego nie zapisałam jeszcze małego do żadnej przychodni i nie mam bladego pojęcia gdzie.. Czy na mojej wsi, czy w Warszawie lepiej. . Boję się, że jak zapiszę się tutaj, to opieka będzie na pół gwizdka.. Z kolei do Warszawy kawałek..

A jakie jest zdrobnienie od Jeremiego? No i koniecznie nam maluszka pokaż :-D

Malina lepiej miec przychodnie na miejscu :tak: Zrób po sąsiadkach wywiad, a nuż jakas sensowna lekarka przyjmuje w tej rejonowej przychodni? Ja np.pediatre mam super, ale siebie zapisalam do innej przychodni bo lekarze dla dorosłych to była totalna porażka.
 
Synuś w końcu zarejestrowany jako Jeremi Stanisław:) Udało się:) Ale rejestrować poszłam sama, na wszelki wypadek;-);-)
Jak czytam o wszystkich badaniach, alergiach, to zaczynam panikować jeszcze bardziej niż już jestem spanikowana.. Do tego nie zapisałam jeszcze małego do żadnej przychodni i nie mam bladego pojęcia gdzie.. Czy na mojej wsi, czy w Warszawie lepiej.

Super!!! Cieszę się, że udalo się po Twojej myśli i myślę, że syn będzie dumny z imienia :-)
Ja bym jednak wybrała lekarza w pobliżu miejca gdzie mieszkasz...


przy okazji Gają się podzielę, co to zmienną jest kobietą :-D
 
IzaBK udała mi się synowa :-). Musimy się na kolejny spacer umówić.

Malina witaj z powrotem i pochwal się Jeremim.

My wczoraj z Ignasiem byliśmy u ortopedy, wszystko w porządku. Następna kontrola za 6-8 tygodni.
Ogólnie nie wiem w co ręce wsadzić ostatnio tyle pracy w domu mam.
No i chyba od stycznia rozpuszczę wici o korkach, może wpadnie troszkę pieniążków, tylko wcześniej wypadałoby się obronić i mieć już to z głowy.
 
IzaBK udała mi się synowa :-). Musimy się na kolejny spacer umówić.

Malina witaj z powrotem i pochwal się Jeremim.

My wczoraj z Ignasiem byliśmy u ortopedy, wszystko w porządku. Następna kontrola za 6-8 tygodni.
Ogólnie nie wiem w co ręce wsadzić ostatnio tyle pracy w domu mam.
No i chyba od stycznia rozpuszczę wici o korkach, może wpadnie troszkę pieniążków, tylko wcześniej wypadałoby się obronić i mieć już to z głowy.

na razie to siostra Twojej synowej jest chora :-( siedzi w domu i bez przerwy śpiewa:eek: ... a my z nią siedzimy :cool2: nie wiem czy się odważę wyjść :sorry:
Ja nas jeszcze do ortopedy nie zapisałam... a na usg idziemy w poniedziałek..

A jak mąż? wyzdrowiał już?
 
Cudne te minki, każda inna :-) Fajna masz córcie Iza :-D
Moja za to Julcia od kilku dni zmieniła sie w pterodaktyla. Przepięknie i głośno skrzeczy na widok: kota, m. i swojego braciszka. Dokładnie w tej kolejności. Czasami wydaje te nieznane wrzaski leżąc w łóżeczku. Kot słysząc pterodaktyla kuli ogon i ucieka. Reszta nie ;-).
 
reklama
IzaBK zdrówka dla Eli, to masz w domu wesoło. Ja Krystiana samego też bym jeszcze w domu nie zostawiła a on w sumie niewiele młodszy od Twojej córeczki.
A gdzie idziecie na USG? Bo ja durna z Krystianem chodziłam prywatnie do ortopedy i usg było w czasie wizyty i myślałam, że państwowo też tak jest. A teraz pojechaliśmy na Szlenkierów do państwowego ortopedy, wizyta była w miarę i wygląda gościu na rozsądnego, ale jak spytałam o USG czy się nie robi wogóle? To powiedział, że na nfz się robi jak są wskazania a jak wszystko wygląda na w porządku to nie robi się. Dla mnie to dziwne, z jedno badanie chociaż chyba powinno być tak profilaktycznie ?
No i chyba zapiszę go gdzieś prywatnie.

Mąż chodzi do pracy, ale nie wolno mu dźwigać. Na rehabilitację biega, leki bierze, ćwiczy w domu i ma jeszcze na basen się zapisać. Dziś mu w lidlu półwałek kupiłam, szukał po wszystkich rehabilitacyjnych półwałka o takich wymiarach i nigdzie nie mieli, na allegro dłuższe a tu w lidlu jako poduszkę sprzedają pół wałek o dokładnie takich wymiarach jak potrzebuje, tyle, że ma futerko. Zastanawiam się, czy nie będą się z niego koleżanki śmiały jak sobie w biurze na krześle taki wałek z futerkiem zamontuje.
 
Ostatnia edycja:
Do góry