reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

No wlasnie co to za cisza???
Izka jak tam,wykurowalas sie ??
My wlasnie po spacerku,teraz zaczynam brac sie za robienie obiadu...w sumie tylko ziemniaczki wstawic bo wszystko juz gotowe predzej :-p Moj maz wzial sie za porzadki w ogrodzie wiec wiosna tuz tuz :-D
 
reklama
Mikusia prawie sie wykurowalam jeszcz troche katar mam ale juz dobrze sie czuje.
Zrobilam obiad, ogarnelam jeszcze mi lazienki zostaly.
 
Izka to dobrze ze sie juz w miare wykurowalas :tak:
Wczoraj wieczorem to mielismy filmowy wieczor a dzisiaj...moj maz pojechal na zakupy,kosciola a ja musze troche ogarnac dom,zrobic szybki obiad i polozyc mala na drzemke bo pozniej jedziemy do znajomych na kawke ;-)
Milej niedzieli dziewczyny ;-)
 
ja sie tez juz zglaszam ;) wczoraj nie mialam czasu zawitac bo caly dzien sprzatalam, konczylam tort syneczka i doslownie nie mialam czasu, fuksem sie wyrobilismy przed goscmi. a urodzinki poza tym bardzo udane, przyszla basia z mezem, mojego M kuzyn z zona, tesciu i na tym grono sie zamknelo, w sam raz :) syneczek caly szczesliwy bo prezentow z tomkiem i przyjaciolmi dostal wiec w niebowziety moj chlopaczek. tylko najmniejszy zachwyt byl na prezent od rodzicow, cos go rower mala kreci poki co, ale jak zalapie o co chodzi to pewnie bedzie ciagle jezdzil ;) no nic, serce boli, ale pociagi wazniejsze :p no a teraz lece pomyc po wczorajszym i ogarnac mieszkanie do konca bo dzisiaj tesciowa przylatuje ;) na torcik wyszedl taki:
1871_503685156355381_930143644_n.jpg
troche wytarmoszony bo moj synek stwierdzil wczoraj, ze nie bedzie czekal do urodzin i jak ja bylam w toalecie syneczek zajal sie tortem ladnie. ja wchodze do kuchni, a Filip reka w lodowce, cala w bitej smietanie i "mama mniam mniam".... :szok: a ja zawaaall!! dobrze, ze mialam jeszcze bita smietane i udalo sie odratowac, choc juz napis byl troche rozmazany i nie taki ksztaltny, no i nie taki gladki jak wczesniej ;)
 
Krola najważniejsze ze zrobilas tort i to sama, ja do takich rzeczy sie nie zabieram no i super ze impreza udana a rowerem napewno bedzie sie cieszyl wystarczy ze raz usiadzie. Ja polazilam z dzieciakami po sklepacg zeszlo nam prawie 4 godz, zrobilam naleśniki teraz jeszcze zupa na jutro sie gotuje i musze sie polozyc na chwilke bo cos mnie glowa boli.
 
Isabelll, w ciągu 3 tygodni moja Dziumka miała 2 wypadki. Raz znalazłam na jej szyi głębokie, czerwone ślady jak po zadrapaniu albo po czymś, a w ostatnią środę ugryzło ją inne dziecko. I niby nic w tym dziwnego (choć to ugryzienie to przegięcie). Najgorsze jest to, że w obydwu przypadkach NIKT nie był mi w stanie powiedzieć, co sié stało. Ja musiałam zgłosić, że coś się stało na terenie żłobka. I jeszcze wmawianie mi, że to na pewno nic poważnego, bo nie płakała. Za pierwszym razem od Dziumki się dowiedziałam, że się przewróciła i PŁAKAŁA, a za drugim już wprost im powiedziałam, że kłamią, bo nie wierzę, że po takim czymś nie płakała ( ślad był purpurowy). Które dziecko nie płacze jak inne je ugryzie???? To jeszcze nie wszystko. Raz odprowadzałam małą do żłobka, trzy przedszkolanki w pokoju, dzieciaków może dziesiécioro. I co widzę? Mała dziewczynka, może z 1,5 roku wspina się na półki z książkami. Zdążyła na nie wejść trzy razy ( półki dwa razy wyższe od niej) zanim ktokolwiek zauważył.
Dziumkę z przedszkola zabrałam i napisałam dwie skargi. Naprawdę odradzam to przedszkole.


Karola, sto lat dla synka!!!
 
Vampiria to faktycznie ja tez bym zabrala. Na szczescie dzieci sa juz w tym wieku ze powiedza co sie dzieje. Ja tez z pierwszego Majke zabralam bo w ciagu pol godz przy mnie 2 razy walnela glowa raz w krzeslo a raz w stolik. Wiec stwierdzilam ze jak przy mnie sie zle dzieckiem zajmuja to bedzie jeszcze gorzej jak mnie tam nie bedzie.
Polozylam sie ale nie dane mi bylo zasnac, majka co chwile cos chciala, pies szczekal i tyle z tego, musialam wziasc tabletki ale cos nie przechodzi
 
Karola no to postaralas sie...najwazniejsze ze byl tort pociag :-) Widzisz,dla chciacego nic trudnego;-):-D
Dobrze ze wszystko sie udalo :tak:Zobaczysz ze i do roweru sie przekona ;-)
Vampira no to faktycznie ja tez bym zabrala dziecko stamtad jak najdalej a jeszze narobila szumu wokol tego,dobrze robisz kobieto!! :wściekła/y:
Wlasnie wstawilam zupe pomidorowa na skrzydelkach,choc moje miesozercy beda niepocieszeni...wiec dodatkowa musze zrobic dodatkowo placki ziemniaczane ;-)
Ehhh jakos nic mi sie nie chce,o cwiczeniach juz pare dni zapomnialam ;-):-D bo nadal bola mnie lydki,chyba za duzo robilam cwiczen jednorazowo...ze zakwasy sie porobily:baffled: Jeszcze wzielam sie za szycie firanek do lazienki,bo nie ma takich jak ja chce :-p
 
Mikusia moi to by tylko pomidorowke jedli no i majka jeszcze jarzynowa.
Ja dopiero mam czas zeby usiasc ale to jeszcze nie czas dla mnie bo majke usypiam. Myslalam ze z chorobami koniec a teraz kuba mi sie rozklada.
 
reklama
Moje dzieci tez uwielbiaja pomidorowke,ogorkowa albo kalafiorowa....a moj maz tez lubi ale do tego musi byc mieso :-p
Jeden dzien w tygodniu mam zupe...reszta to rozne miesa na rozne sposoby :dry:
Izka ,kurcze tak to jest jak jedno sie rozchoruje to potem reszta jak po sznurku :baffled:
 
Do góry