reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamy ze Szkocji

Doveinred moja konsultantka medyczna jest Ewa.Zapytaj jej.Pisalas ze tak bardzo ci nie zalezy na karmieniu piersia wiec moze sobie odpusc??Twoja decyzja.
 
reklama
doveinred to zalezy co i ile bierzesz, ogolnie przy karmieniu piersiaz lekami jest jeszcze gorzej niz w ciazy a oni nie dbaja tutaj o to. Ja bym nie karmila. Wpisz sobie w google nazwe leku a karmienie piersia i powinns cos znalezc, na uloce tez cos powinno pisac.
ja w tym roku swiat nie robie, wiec cale to sprzatanie i gotowanie mi odpada.
 
Dzieki laseczki. Ogolnie ten co mam procz patacetamolu to nie mozna karmic, mam Jeszcze taki na wymioty I ten tez nie zalecany podczas karmienia. Lekarz powiedzial ze jak chce I ze moga byc skutki uboczne u dzidzi.
No to odpuszcze dopuki bede brac leki a potem zobaczymy co woli Mestwin-bo sie odzwyczaic tez moze.
 
ehhh po wizycie u GP:-( amelka dostala antybiotyk:baffled: jeszcze na oskrzela nie zeszlo ale cosik tam juz slychac wiec dla pewnosci doktor dal amoxycyline:dry::baffled: i z nowu sie w szok wbilam bo ja poszlam--antybiotyk amelka--antybiotyk :dry: czyzby recepty na paracetamol poszly w zapomnienie??:confused::dry: no ale git ze dali i teraz tylko zmusic moja dziecine 3x dziennie do polkniecia tego swinstwa bllleeeeeeeeeee ale bedzie placzu:zawstydzona/y::szok:
aaa dzisiaj bede miec kotka na 2tyg na przechowanie:-):-D:-D ja sie ciesze,amelka bedzie w niebowzieta tylko moj malzon marudzi hahahaha:-D ale jemu nie dogodzisz hehehe
 
Emilka jak dla mnie książka BOMBA!!! Zresztą wiesz że ja uwielbiam czytać!!!
Doveinred ja się zgadzam z dziewczynkami ja na Twoim miejscu nie dawałabym małemu piersi a odciągała mleko żeby nie zatracić pokarmu nigdy nie wiesz co to są skutki uboczne u dziecka i to nie brzmi zachęcająco szczególnie że mały jest bardzo malutki - słuszna decyzja moim zdaniem

Ja Wam dziewczynki życzę wszystkiego co najlepsze na te święta ponieważ właśnie czekam na rodziców mój G pojechał na lotnisko (mój tata jest pierwszy raz w Edim) więc już się pewnie nie odezwę wracają we wtorek buziaki dla Was
 
Witam o poranku

Moje dziecię stwierdziło, że w taką pogodę to ona nie będzie wstawać, dostała butlę o 7mej, wypiła, przekręciła się na bok i kima dalej :-D Dobrze, bo mogłam w spokoju prysznic wziąć, a teraz piję drugą kawę, ale już mała się kręci

My też wczoraj wróciłyśmy z receptą na antybiotyk od lekarza :szok::szok: Okazuje się, że można jednak coś wydębić, szkoda tylko, że udało mi się to za piątym chyba razem, bo zawsze słyszałam, że samo przejdzie :dry: A wczoraj babka pobrała próbkę ropy do zbadania, zajrzała światełkiem w oko i dała receptę. No i już po dwóch razach stosowania widzę efekty- pierwszy raz od wieków Natalia mogła rano oko otworzyć. Nie mówię, że efekt powala z nóg, ale przynajmniej odrobinę jej przeszło. No, czyli okazuje się, że jednak trzeba było leczyć... :dry::dry:

Wczoraj też wysmarowałam list do councilu, że jestem ogromnie oburzona i rozczarowana decyzją, którą podjęli i absolutnie się z nią nie zgadzam. We wtorek osobiście im to jeszcze powiem.

Emilia, jak mała? Mam nadzieję, że lepiej. Książka zapowiada się ... pouczająco, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że problem zbyt ambitnych rodziców jest tak duży... Mam nadzieję, że ja nie zwariuję na punkcie zrobienia z Natalki chodzącego ideału... Na dzień dzisiejszy najbardziej boję się tego, że za kilkanaście lat wpadnie w towarzystwo tych sympatycznych szkockich nastolatków :sorry2:

W końcu mogę bez oporów zapraszać ludzi na kawę, bo stół został zabrany i już nie straszy :-DDzisiaj jeszcze krzeseł się pozbędę i salon będzie wyglądał do ludzi :-)
Więc kto chętny na kawkę?
 
witam sie i ja :) mi dzis pati tez pozwolil pospac, wprawdzie obudzil sie o 6.40 ale lezal grzecznie i wstalismy dopiero 7.15 :) teraz usnol mi na sofie wiec odnioslamgo do pokoju. wybralam sie dzis z nimi do hv a tu przychodnia zamknieta... niewiedzialam ze oni dzis tez maja swieto..

chcialabym wam zyczyc wszystkiego najleprzego na te swieta smacznego jajeczka i choc odrobinki wody w lany poniedzialek :)
 
reklama
wielkanoc.jpg
 
Do góry