P
paola121214
Gość
26 dni u mnie był pecherzyk naprawym jajniku ale co się z nim stało. To nie wiemNo to może dopiero będzie. Ja mam późne owulacje, w okolicach 20 dc lub nawet później. A Ty zazwyczaj jak długie masz cykle?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
26 dni u mnie był pecherzyk naprawym jajniku ale co się z nim stało. To nie wiemNo to może dopiero będzie. Ja mam późne owulacje, w okolicach 20 dc lub nawet później. A Ty zazwyczaj jak długie masz cykle?
Życie jest strasznie niesprawiedliweCzuje się gorsza po tej wizycie.
Chciało mi się płakać
Czuje się jak gorszy sort człowieka/kobiety
6,96 ale miałam też zlecone wiele innych badań i na usg widać że lewy jajnik jest policystycznyJakie macie AMH? Czy wynik 5,99 nie wskazuje trochę na pcos?
Akurat mąż rozumie ,oboje nam zależy,ale nic z tego nie ma.Życie jest strasznie niesprawiedliwe.
Ja wiem po sobie,że nie warto się poddawać i się nie poddawaj. Ja o 2 ciążę bardzo długo walczyłam, uwierz. Wylałam morze łez, depresja się wkradła. Nic mi się nie chciało, obwinianie się właśnie takie jak Ty, że jest się najgorszym bo inne z łatwością zachodzą w ciążę a ja znowu nie. Znowu minął rok i nic kolejne 3 lata a po nich 7lat się zrobiło.
Wycisz się , zrób coś dla siebie tylko i wyłącznie dla siebie. Jeśli mąż Cię rozumie to nie jesteś w tym sama, pamiętaj o tym.
Poproś i jedź. Tam Cię na pewno pokierują lepiej.Akurat mąż rozumie ,oboje nam zależy,ale nic z tego nie ma.
Masz rację musze zrobić coś dla siebie.
W następnym cyklu po proszę o skierowane do poradni niepłodności.
Nawet nie wiem czy pojadę na wizytę bo mam dość.
A ile się już staracie ?Akurat mąż rozumie ,oboje nam zależy,ale nic z tego nie ma.
Masz rację musze zrobić coś dla siebie.
W następnym cyklu po proszę o skierowane do poradni niepłodności.
Nawet nie wiem czy pojadę na wizytę bo mam dość.