reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamusie 2017

Nuluska usunelam chirurgicznie 8 i byla mega gleboko schowana i szyte pozniej,nie zazylam ani1 tabletki,nic nie spuchlam a kolega wyrwal 8 i twarz mial 2 razy wieksza i umieral z bolu a nie rozcinali nic nawet. 2 zeby mialam wyrywane bo 6 tez i nic mi sie tez nie dzialo. Zależy od osoby.

f2w3d5qpg42bnawz.png
 
reklama
Sama sama :) kupuje juz pokrojoną kapustę trę do niej marchewkę i sole i to wszystko trzeba zagniatac dość długo wsadzam do glinianego garnka i to tam się kisi od czasu do czasu przemieszam i ściągam pianę która się wytwarza gdy jest już wystarczająco kwaśna wsadzam do słoików [emoji4]

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
A moja tym razem się nie udała i nie mam pojęcia czemu

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nuluska moja bratowa usuwala 3 tyg.temu. Ketonal nie dawal rady. Najbardziej to ją szwy ciągnely. Tego sie boje. Dwojka dzieci w domu do ogarniecia plus robotnicy non stop bo rozbudowa domu wiec musialabym wziąc nianie na pare dni a czy taka znajde:/
 
Ja przy pierwszej usuniętej ósemce za późno przyłożyłam okład zimny i opuchlizna duża wyszła, brałam antybiotyk i ketonal i dało radę, szwy się szybko wygoiły. Natomiast przy drugiej szybki okład, opuchlizna znikoma, a szwy długo się goiły, do tego się rozeszły i mam lekkie wgłębienie w dziąśle... na początku jak jeden szew puścił musiał sobie czyścić to miejsce strzykawką... wypłukiwać, bo resztki jedzenia się zbierały. Mega krępujące to było... całe szczęście wygoiło się
 
Jezu straszcie mnie dalej. Nigdy nie miałam wyrywanego zęba.
Gin powiedział że jeśli to infekcyjna sprawa to koniecznie muszę wyrwać.
A u dentystki byłam na drugi dzień po teście ciążowym na przeglądzie. Powiedziała mi że 8 wyrżnięta do końca ale psuje się pomiędzy i trzeba wyrwać. Jak się już umawiałam na termin to mnie dopiero oświeciło że w ciąży jestem :D wtedy dentystka kazała przyjść w 2 trymestrze
 
reklama
Mam do Was dyskretne pytanie.
Czy też macie sporo ciemnożółtego śluzu? Byłam już z tym u ginekologa i akurat miałam lekką infekcję. Dostałam globulki dopochwowe aż na 20dni. W trakcie leczenia miałam planową wizytę i dr. powiedział, że infekcja już zaleczona, ale żebym wzięła tabletki do końca. Tak zrobiłam, zatem wydaje m się, że to co teraz widzę, nie jest już infekcją...
Czy wy też tak macie? Czy taki mój zasrany urok..?
 
Do góry