Jeśli chodzi o chrupki to ja czasem daje Jaśkowi takie zwykłe z kaszki kukurydzianej i jaglanej, są długie więc łatwo mu się je trzyma ale to nie za często i to nie tylko ze względu na to że nie mają żadnych wartości odżywczych...ciezko się później te chrupki zmywa..bo są we włosach, uszach, a nawet w nosie..
W Rossmannie są fajne chrupki smakowe z fajnym składem. Takie z kaczuszką na opakowaniu, z tym że dla nas są jeszcze za małe bo mogłyby zostać połknięte w całości 

