reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2024

reklama
Ja po ciazach nie zgubilam nadprogramowych kg. Z corka na porodówce dobilam do 80. A teraz... startowa waga to 75. Bedzie ciezko. A.chcialabym wrocic do wagi sprzed 1 ciazy - 66kg. Co smieszne, zaczelam sie odchudzać i w tym cyklu wpadlismy😂 wiec w sumie ryzykowne. Mam do tego 177cm wzrostu, wiec ogolnie jestem duza😉
ja w pierwszej ciąży dobiłam do stówy 🤓
 
a z jaką wagą startujecie jak można zapytać? :D
Ja startuję z wagą 63 kg przy wzroście 160. W pierwszej ciąży zaczynałam od 61, przybrałam 10 kg, ale do wagi początkowej nie udało mi się wrócić. Przez ostatnie 3 miesiące nie jadłam produktów z białej mąki i odstawiłam cukier, udało mi się zrzucić jakieś 3 kilo, zatem cieszy mnie ta waga startowa 63.😀😀
 
Dzień dobry ☺️ Miałam czekać z wizytą na prenatalne, ale miesiąc to dla mnie za długo... Postanowiłam że umówię się na przyszły tydzień. Jestem po poronieniu zatrzymanym i mocno świruję.
Piszecie, że objawy czasem ustępują na kilka gldizn/dni, ale wracają. A ma któraś tak, że mdlości i brak apetytu przeszły w okolicach 8 tygodnia i już nie wróciły, a mimo to było ok? Dziwne uczucie w brzuchu też przeszło. Jedynie piersi nadal tkliwe i większe, ale to akurat ostatnio przeszło mi dopiero kilka dni po łyżeczkowaniu 🙇
 
Dzień dobry ☺️ Miałam czekać z wizytą na prenatalne, ale miesiąc to dla mnie za długo... Postanowiłam że umówię się na przyszły tydzień. Jestem po poronieniu zatrzymanym i mocno świruję.
Piszecie, że objawy czasem ustępują na kilka gldizn/dni, ale wracają. A ma któraś tak, że mdlości i brak apetytu przeszły w okolicach 8 tygodnia i już nie wróciły, a mimo to było ok? Dziwne uczucie w brzuchu też przeszło. Jedynie piersi nadal tkliwe i większe, ale to akurat ostatnio przeszło mi dopiero kilka dni po łyżeczkowaniu 🙇
Ja jestem teraz 9+3 i u mnie "objawy" od jakiegoś czasu są mniejsze, może jeszcze nie zniknęły na 100% ale na pewno jest lepiej niż było. :)
 
Wkładałam rzeczy do pralki i tak mi się słabo zrobiło, nagle nogi z waty i samoloty przed oczami zobaczyłam. Też tak czasem macie? Czy powinnam rozważyć powrót anemii? 😅
 
Dzień dobry ☺️ Miałam czekać z wizytą na prenatalne, ale miesiąc to dla mnie za długo... Postanowiłam że umówię się na przyszły tydzień. Jestem po poronieniu zatrzymanym i mocno świruję.
Piszecie, że objawy czasem ustępują na kilka gldizn/dni, ale wracają. A ma któraś tak, że mdlości i brak apetytu przeszły w okolicach 8 tygodnia i już nie wróciły, a mimo to było ok? Dziwne uczucie w brzuchu też przeszło. Jedynie piersi nadal tkliwe i większe, ale to akurat ostatnio przeszło mi dopiero kilka dni po łyżeczkowaniu 🙇
Jasne, że tak. Im bliżej końca pierwszego trymestru tym większa możliwość, że objawy znikną. Przyzwyczajamy się do zmian hormonalnych, mija szok i objawy nie dokuczają, to nie mówi nic o dobrostanie dziecka :)

PS moim głównym objawem w poprzedniej ciąży był ból piersi i minął w 7tc - wyłam do księżyca 😂
 
reklama
Wkładałam rzeczy do pralki i tak mi się słabo zrobiło, nagle nogi z waty i samoloty przed oczami zobaczyłam. Też tak czasem macie? Czy powinnam rozważyć powrót anemii? 😅
Ja też zauważyłam, że często po wstaniu czy to z pozycji leżącej czy siedzącej zaczyna kręcić mi się w głowie. Muszę wtedy na moment usiąść i dopiero iść dalej 😩
 
Do góry