Marcowe mamy 2026

[Mamanaluziexoxo]

Jak zadecydujecie tak bedzie. Ja raczkuje w takich grupach wiec możliwe ze nie rozumiem specyfiki. Dołączyłam tutaj po to by poczytać historie i ewentualnie podzielić się swoimi spostrzeżeniami czy zadac pytanie i opisac swoj problem. Nie wiem w zasadzie po co sa grupy zamknięte na takich forach ciążowych dlaczego dostęp jest ograniczony. Ale póki tutaj piszecie to bede zagladac

Nie no ja nie jestem przeciwna, właśnie w tej prywatnej grupie chodzi o to, że można pisać o wszystkim i nie czyta tego każdy, a widziałam na grupach innych, że już o nas pisali, że powoli zamykamy. Narazie czekamy aż w ogóle nam założą tę grupę będę o tobie pamiętała, bo lista już poszła więc dodam cię jak już będzie grupa.

 

[tamtusia]

Ja mam 8 września ale nie wiem czy nie przełożę bo tego dnia zamierzam wrócić do pracy i bede mieć badania kontrolne, trochę głupio od razu się zwalniać 1,5 godziny na badania
Mam wyniki posiewu moczu: wyszło poniżej 1000 na ml czyli z tego co wyczytałam to dobrze

Też mam 8 września prenatalne i nie mogę się doczekać. Choć za tydzień wizyta u mojego lekarza,więc badanie będzie tak akurat między wizytami.

Dziś od rana byłam w laboratorium, mam nadzieję ,że wyniki będą ok. Potem pojechałam z dzieciakami na zakupy takie wyprawkowo-szkolne, obiad ogarnęłam i kurdę brzuch mnie pobolewa. Dziś czuję jakby mnie jajnik lewy bolał, takie delikatne ukłucie a ginekolog mówił,że mam tam torbiel. Możliwe,żebym tak czuła?

 

[kavangah]

Ja byłam na lipcowych 2024 i w sumie na początku dodawaliśmy każdą a dopiero z czasem weryfikowałyśmy. Jeśli któraś się dlugo nie odzywała dajmy na to 2tyg to wywoływała ja adminka. Tak naprawdę to grupa tez zostanie i bylo tez tak ze my miałyśmy taka stała grupkę na prywatnych gdzie udzielałysmy sie regularnie ale byla tez ta publiczna gdzie czasem znalazła sie jakaś nowa dziewczyna która poprostu miala jakieś pytanie i tam je zadawała.

 

[kavangah]

Ja ogólnie nie zapeszając czuje sie lepiej... Ale za to jak dość złe myśli do mnie nie dochodziły to teraz tak sie boje kolejnej wizyty. Mam wrażenie ze czekam wieczność chociaż tygodnie ciąży lecą mi szybko. Tak jak mowilam za tydzień mam prenatalne potem kolejna wizyta 12 września ale juz sie zastanawiałam czy moze gdzieś w tym tygodniu nie podejść.

 

[d.s]

Ja ogólnie nie zapeszając czuje sie lepiej... Ale za to jak dość złe myśli do mnie nie dochodziły to teraz tak sie boje kolejnej wizyty. Mam wrażenie ze czekam wieczność chociaż tygodnie ciąży lecą mi szybko. Tak jak mowilam za tydzień mam prenatalne potem kolejna wizyta 12 września ale juz sie zastanawiałam czy moze gdzieś w tym tygodniu nie podejść.

Ja mam to samo… jakoś ten czas mi się dłuży mimo, że leci czekam na te prenatalne, też mam w przyszłym tygodniu, ale najchętniej wynajęłabym mojego ginekologa żeby ze mną zamieszkał, bo szaleje powoli

 

[Fati1998]

Ja też się czuję coraz lepiej... w końcu początki przeorały mnie strasznie ale teraz idzie ku lepszemu. W zeszłym tygodniu byłam pierwszy raz w sklepie i to pieszo od jakiś 5 tygodni, wczoraj pierwszy spacer tez od podobnego czasu.
Dzisiaj byłam na usg piersi i oprócz tych zmian co zwykle to niestety wykrył coś nowego ale kazał się nie przejmować, przyjść po porodzie jak się ogarnę do kontroli.

 

[BEJ*]

Jak zadecydujecie tak bedzie. Ja raczkuje w takich grupach wiec możliwe ze nie rozumiem specyfiki. Dołączyłam tutaj po to by poczytać historie i ewentualnie podzielić się swoimi spostrzeżeniami czy zadac pytanie i opisac swoj problem. Nie wiem w zasadzie po co sa grupy zamknięte na takich forach ciążowych dlaczego dostęp jest ograniczony. Ale póki tutaj piszecie to bede zagladac

Głównie dlatego, że najczęściej później dziewczyny się mocno zżyją i poruszają bardzo osobiste tematy, wstawiają zdjęcia, więc średnio, żeby każdy w internecie mógł to oglądać Ale to ogólnie zawsze są przestoje z pisaniem, bo życie jest życiem, więc póki co, to myślę, że jesteśmy na etapie poznawania się, więc jeszcze nie jest za późno na dołączenie.

 

[mikomiko]

Głównie dlatego, że najczęściej później dziewczyny się mocno zżyją i poruszają bardzo osobiste tematy, wstawiają zdjęcia, więc średnio, żeby każdy w internecie mógł to oglądać Ale to ogólnie zawsze są przestoje z pisaniem, bo życie jest życiem, więc póki co, to myślę, że jesteśmy na etapie poznawania się, więc jeszcze nie jest za późno na dołączenie.

Dokładnie. Kiedyś na sierpniówkach 2025 miałam przestój ze 2 tygodnie, bo całą rodziną chorowaliśmy, były Święta i jakoś tak wyszło i też potem były jakieś dziwne pretensje, że się nie udzielam, a chcę do prywatnej grupy. Cóż, nie zawsze jest czas, żeby zajrzeć, bywają różne sytuacje.

Moim zdaniem każdy, kto się zgłosi przed otwarciem wątku prywatnego, powinien być dodany, ja nie mam z tym problemu.

 

[Goska2792]

Cześć, dopiero dobrnełam z czytaniem do końca. Nie ma mnie na liście, ale rozumiem, że z uwagi na moje nieregularne odzywanie. Tak jak padło w jednej z odpowiedzi życie życiem. U mnie córka siedzi w domu, całe wakacje, bo w lipcu miała operację kciuka a syn aktualnie przebywa na kontrolnych badaniach w Krakowie. Nie brakuje mi zmartwień i zajęć codziennie dlatego też nie miałam możliwości i chęci regularnie się odzywać, bo głowa zajęta czymś innym, ale podczytuje ile mam czasu i energii.
Trzecia ciąża ora mnie jak żadna dotychczas... mimo Bonjesty nudności występują całymi dniami brak energii, w dzień senność a w nocy bezsenność dlatego zdecydowałam się pójść już na L4 .
13 sierpnia byłam na wizycie dołączam zdjęcie , dzidziuś urósł ostatniej od wizyty czterokrotnie a serduszko bije 171 dostałam skierowanie na prenatalne, które odbędą się 10 września w Kielcach a dwa dni wcześniej mam wizytę u swojej Pani doktor.

 

[Mamanaluziexoxo]

Cześć, dopiero dobrnełam z czytaniem do końca. Nie ma mnie na liście, ale rozumiem, że z uwagi na moje nieregularne odzywanie. Tak jak padło w jednej z odpowiedzi życie życiem. U mnie córka siedzi w domu, całe wakacje, bo w lipcu miała operację kciuka a syn aktualnie przebywa na kontrolnych badaniach w Krakowie. Nie brakuje mi zmartwień i zajęć codziennie dlatego też nie miałam możliwości i chęci regularnie się odzywać, bo głowa zajęta czymś innym, ale podczytuje ile mam czasu i energii.
Trzecia ciąża ora mnie jak żadna dotychczas... mimo Bonjesty nudności występują całymi dniami brak energii, w dzień senność a w nocy bezsenność dlatego zdecydowałam się pójść już na L4 .
13 sierpnia byłam na wizycie dołączam zdjęcie , dzidziuś urósł ostatniej od wizyty czterokrotnie a serduszko bije 171 dostałam skierowanie na prenatalne, które odbędą się 10 września w Kielcach a dwa dni wcześniej mam wizytę u swojej Pani doktor.

Ja po tym jak założą w końcu nam ten wątek prywatny prześlę kolejne osoby do dodania, które zgłosiły się po przesłaniu już listy.