reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Ninja, zdrówka dla Tymona. A sanki już kupiłaś? Bo w czwartek w biedronce mają być.
Beti, u dzieciaków chodzi zimą nawilżacz. Polecam.
Kasik i jak Arek? Lepiej już?
Ja od piątku zasmarkana. Wczoraj wieczorem już czułam się lepiej, ale dziś znów kiepsko. Poza tym dzieciaki dostały jeszcze trochę prezentów. Przemek już się wliczeniu nie mógł połapać ;-)
Kasik, na sesję jesteśmy umówieni na najbliższą sobotę. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy zdrowi.
 
reklama
A my wczoraj w Częstochowie bylismy:tak:..coprawda "na chwilkę",...ale przejeżdzaliśmy przez Myszków (czyli koło Saby,tak?)..a sypało tam że hej!..no ale dzieci nawet spoko w aucie,i ogólnie grzeczne były..My to tak "na przyczepkę" ,by tatuś sam nie jechał,i by pobyc z nim dłużej...
Tośka w przedszkolu,Alex w szkole..zaraz po nich jadę..narazie kończę obiad..i próbuję cos ogarnać na piątkowy egzamin..
Piotrek ma w niedzielę urodziny,kupiłam mu szlaflok w Kappa..i juz mu dałam..bardzo się ucieszył-więc juz z głowy..
ninja,giza,beti zdrówka dla was i dzieciaczków..byle do świąt!
 
weronikaa-i jak tam Nela?
ewa-czasem brak takiego falujacego brzuszka:sorry:
beti-co tam u Was? Jak zdrowko? Mam nadzieje ze juz bez stresow!
ninja-zdrowka oby nic wiecej sie nie rozwinelo a jak tam pokoik w kwiatki dzialasz juz cos?:-p
giza-to ja 3mam &&& zeby sesja sie udala i zeby wszyscy byli zdrowi no i mysle pochwalisz sie:tak::sorry:
A Arus tak juz zdrowy w zeszlym tyg w nocy przyszedl do nas taki mokry wlosy jak po umysiu a pizamka byla taka mokra myslalam ze sie zmoczyl ale nie tak sie wypocil pierwszy raz no i od tego czasu koniec z choroba dzisiaj jeszcze go zostawilam w domku ale jutro juz pojdzie do przedszkola. Ah i byl M dzisiaj pytac czy przyjma nam Domisia do przedszkola od stycznia ale nie bo maja komplet wiec nie wiem chyba bedziemy prywatne zalatwiac tylko szkoda mi tej kasy no zobaczymy bo juz oferty pracy mam 1 taka ze musialabym dac Domisia do przedszkola i to juz po nowym roku, 2 to w sumie moze Domi byc w domku bo to opieka dla 6miesiecznego dziecka od lutego/marca a o 3 musze jeszcze dopytac. Tak myslalam ostatnio i na caly etat chyba jeszcze nie moge isc bo dla Arka nie bede miala tyle czasu co teraz i boje sie ze bedzie mial regres:-( aj no zobaczymy jeszcze.
 
zgłaszam się na żadanie moderatorki:)
kilka słów ode mnie to tak:
w zeszlym tygodniu zaprowadziłam Marcela pierwszy raz do fryzjera (zawsze ciachałam go sama) i dziewczyny w salonie były nim tak zachwycone że co rusz częstowały do ptasim mleczkiem az im wyjadl pół półeczki;) ale ładnie mu teraz:)
rozgaduje sie coraz odwazniej choc jeszcze mu daleko do rówiesników.
Od lutego idzie do przedszkola więc ufam ze tam nabierze w tej kwestii rozpedu

Oli wczoraj występowała na pokazie szkoły tańca przed ogromną publicznoscią i tak jej dobrze poszło że na odchodne uslyszała od swojego trenera "Oliwia - jesteś najlepsza!" - tak sie tym ekscytowała że zasnęła dopiero późno w nocy z usmiechem na buzi:)
21 grudnia ma Jasełka w przedszkolu i będzie Matką Boską więc to kolejne wyróżnienie no i jakiś tam konkurs wygrała ale muszę dopytać w przedszkolu bo nie umiała sprecyzowac;)ogólnie jestem z niej przedumna!
na świeta wyjeżdżamy do teściów do Niemiec i ta wyprawa mnie tak przeraża że nie śpie po nocach.....

tyle co u moich dzieci bo u mnie to stara bida i nie ma o czym sie rozpisywac - zresztą to przeciez dzieciowe forum:sorry:
 
to i ja z pokorą bo jak tu ciężarnej odmówić :-D;-)

Żyjemy i mamy sie dobrze. Co najważniejsze Nela od tamtej pory nie miała ataków więc jestem prze-szczęśliwa że dziecię zdrowe. Filip mnie dziś wyprowadził z równowagi - tzn. stałam nad nim godzinę i nie zasnął więc siedzi teraz "w nagrodę" w kojcu i miałczy - trudno do 20 musi wytrzymać:confused2:
Ja upiekłam całą furę świątecznych pierniczków, jutro polukrować i będą lux :cool2:

Kasik & Beti - zdrówka dla chorowitków!
Ninja - a jak z imieniem dla córci ?
Giza - czekamy na profesjonalne fotki:tak:
Ewa - a Wasza niunia jak się będzie nazywać, bo moja skleroza jest wieeeelka - no chyba że jeszcze bez imienia
Kasik - n to super że Aruś już zdrowszy. Widzę że nowy rok powita Was milej niż obecny - masz w czym wybierać z pracą :rofl2:
Niekat - dawaj nam tu Marcela w nowej odsłonie! Z Oli prawdziwa aktorka Ci rośnie :-)
 
Giza - czekamy w takim rzie na fotki! :tak:
Weronikaa - no ciezę się, że Neli odpukać przeszło!
Niekat - wooow! super mieć takiego odważnego dzieciaka jak Oliwia! :-)
Kasik - trzymam kciuki, by wszystko Ci sie poukładało jak sobie planujesz :tak:

Tymon oki, po południu znów miał goczkę ale nie wróciła na szczęcie.Ale dziad znów ma etap "niejedzenia" :wściekła/y:
Powieziałam mu, że jak nie zje śniadania to nie ma Kreta (bajki na kompie) i nie bedę mu czytac książeczek. To mi odpowiedział: "sam sobie poczytam" :no::baffled:
Oczywiście nie zjadł, a teraz siedzi przy swoim stoliku, koloruje i gada do siebie ("...i bedzie miała taki długi ogon...i idzie słoń, a potem ryba... maluje mysza taką zieloną krówkę... powiedziała mysz... ")
No ręce mi opadają.:no:
On ciągle waży 12 kg...:angry:
 
Weronikaa - Młoda chyba zostanie ... Tosią... To jedyny kompromis na jaki zdolaliśmy z małżonem pójść ale wciąż nie jestem przekonana... Wolałabym trochę rzadziej wystepujące imię..
 
Ninja, Mila też takie bajki sobie opowiada :-) A wagowo ciągle stoi na 12,5 (w ciuchach po obiedzie ;-) ) I ma chyba 92 cm wzrostu. Z tego co pamiętam, to z Tymonem tak w miarę równo byli. A Tosia mi się podoba, chociaż Antonina już takie bardziej dostojne i poważne imię. Sama mam tak na drugie ;-)
 
Marcel też w ciuchach i najedzony waży 12,5 a ma 95 cm (5 listopada miał przynajmniej) i tak już bardzo długo waży, ale wg mnie to bardzo dobrze:)
Tosia to śliczne imię.Moja babcia to Antosia :D ale mimo to jakos do Ciebie ninja to mi za nic nie pasuje własnie dlatego że Ty mi się zawsze kojarzyłaś z oryginalnością a teraz co 3 dziewczynka to Tosia (nie ujmując temu imieniu słodyczy).
A z serii "dokonania mojej Oliwii" pochwale się że dzis musiałm się urwac z pracy żeby pojechać z Oli odebrać nagrodę za I miejsce w konkursie Domu Kultury pt. "Kartka Świąteczna" http://www.dkborki.radom.pl/index.php?idm=43&i=1&idk=57 jak któraś ma ochotę to 4 obrazek jest mojej Gwiazdy:)
 
reklama
Niekat - chyba na 90% zostanie Tosia, bo jak pisałam to jedyny kompromis. Po prostu ładne imię , choć niestety dla mnie żaden szał. Ja chciałabym dać Młodej na imię Franciszka, bo tak sobie wyobrażam taką 2 -letnią Frankę z kucykami ale małżon był przerażony tą propozycją...:baffled: Podobała mi się też Irenka bo mi się fajnie kojarzy z córcią Remeny.

Szkoda mi tej Frani...:dry::-( ale już tyle przekonywałam męża i nie dało rady.

Plus jest taki, że kuzynka pracująca u nas w gminie w ewidencji ludności sprawdzała mi dziś to imię i ostatnia Antonina była w 1994 roku ;-) Ale podejrzewam, że to tylko dlatego, że po prostu moda na to imię tu jeszcze nie dotarła :dry:

Niekat - dawaj tu skana tej kartki!!!! (mi się coś nie otwiera) Pochwal się! I złóż gratulacje od ciotek z BB :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry