reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

co do bliźniaków to ja chciałam zanim urodziłąm mele bo jak sobie pomysle ze miała bym 2 Mele to dziekuje bardzo przy jednej wysiadam:-D
Marteczka oj to juz niedługo za tydzień bedzie w terminie;-)
 
reklama
mrowa zdrówczeka dla Amelki!!!:-):-):-) a jak czytam o przedszkolu to już miałabym ochote wysłać tam Bartka... ciekawa jestem jak to będzie.. a lubię nowe doznania:-):-) ale poczekamy do wrzesnia.. tyle, że w przyszłym tygodniu musze się tan zakręcić, żeby mi go przyjęli..
 
wczoraj miałam kiepski dzień:-(
nie dość że cały weekend i dzień wczorajszy (juz chyba trdycyjnie) nie miałam internetu to jeszcze koleżanak na pisała mi sms'a że jej córeczka jest chora - ma przepuklinę oponowo-rdzeniową w krzyzu i powiększoną główkę. Jutro idzie na amniopunkcję a wyniki dopiero za 3 tyg.:-:)-:)-( Strasznie się boi, to moga byc wady genetyczne:-(
i powiedzcie co powiedzieć takiej osobie, jak ją pocieszyć :-:)confused:
 
wczoraj miałam kiepski dzień:-(
nie dość że cały weekend i dzień wczorajszy (juz chyba trdycyjnie) nie miałam internetu to jeszcze koleżanak na pisała mi sms'a że jej córeczka jest chora - ma przepuklinę oponowo-rdzeniową w krzyzu i powiększoną główkę. Jutro idzie na amniopunkcję a wyniki dopiero za 3 tyg.:-:)-:)-( Strasznie się boi, to moga byc wady genetyczne:-(
i powiedzcie co powiedzieć takiej osobie, jak ją pocieszyć :-:)confused:
cięzkow takiej sytuacji coś powiedziec ale pozostaje powtarzac ze bedzie dobrze bo jest nadzieja... mam taka znajoma która ma córke w wielku mojej Oliwii,Ale od poczatku słabiej sie rozwijała.w drugim roku jej zycia zdiagnozowali chorobe genetyczna która (bez wchodzenia w szczegoły) pozostawi Karolinke jeszcze najwyżej rok przy zyciu... i tu nie wiadomo dopiero co powiedziec - pocieszac sie nie da bo nadzieji nie ma.Dziecko cierpi bo ma cały czas skurcze wszytskich mieśni i od miesięcy jest na lekach przeciwskurczowych i przeciwbólowych a wyglada jak patyczek:-(na prawde ciezko patrzeć a jej matka patrząc na moje dziecko ... płacze
wiec najwazniejsze jest MIEC NADZIEJĘ
 
Kasia dokładnie tak jak pisze Niekat ze bedzie dobrze i nie zamartwaiac sie nie potrzebnie
Skaba ja polecam przedszkole widze jak moja sie rozwu\ineła jest całkiem innym dzieckiem niż przed;-)śpiewa piosenki rysuje itd itp;-)
 
Smutne ze takie malenstwa musza tyle cierpiec. Ja slyszac takie opowiesci mam jakas blokade, zupelnie nie wiem jak zareagowac, co powiedziec. Modle sie w duchu i mysle' tylko zeby moj maluszek byl zdrowy' I z jednej strony to takie samolubne a z drugiej takie naturalne.
Kasiu mam nadzieje ze za te 3tyg okaze sie ze lekarz sie mylil i wszystkie wyniki kolezanki beda w porzadku!!!! Lekarze tez sie myla!


Ja mialam paskudna noc ! Wczoraj odebralam wyniki badan krwi i moczu, okazalo sie ze znow mam bakterie w moczu wiec musze brac urogran i pic duzo wiecej wiec pielgrzymkom do WC nie bylo konca. Na dodatek kazde zejscie z lozka, kazde przewrocenie sie na bok to kolejna porcja bolu.
Wczoraj dzwonilam do lekarza i umowilam sie na wizyte, na dzis na 17. Odliczam godziny i mam nadzieje ze ona mi pomoze bo inaczej osttanie tyg mojej ciazy beda nie za bardzo radosne.

Za to sen mialam cudowny. urodzilam synka i byl sliczny i zdrowy i wszystko bylo tak jak powinno byc pozatym ze dzidzie rodzilam jakos. tak gora ze mi przy szyi wyszedl :-D W ciazy ma sie ponoc najdzienwiejsze sny ...
 
ja wlasciwie to nie pamiętam moich snów z ciąży:confused:
oprócz jednego
gdy nam gin powiedział że raczej szykowałby imię dla dziewczynki śniło mi sie że ktoś nam przyniósł rożek i tak sobie we śnie pomyslałam że w zależności od koloru jaki będzie urodzi sie chłopiec lub dziewczynka, a ten ktoś, nie wiem kto przyniósł na m dwa rożki - rózowy i niebieski :-D
 
A ja juz wpadłam w BB-holizm bo dzisiaj śniło mi się że PrzyszłaMamusia urodziła już:tak::-D:-D
ą tak a propos lutówek to naprawdę twarde kobitki-z tego co pamiętam dziewczyny z poprzednich miesięcy zaczynały juz miesią wcześniej się rozdwajać;-)
 
reklama
Sabincia ten twój"mikrofon"mnie rozłożył na łopatki,chyba muszę to mężowi sprzedac:-D,żeby mówił do mikrofonu bo inaczej go nie usłyszy.
.
No koniecznie musisz! Wiesz kontakt z dzieckiem wazna sprawa a tak bez mikrofonu to kiepsko :p Tylko teraz jak Ty do niego dosięgniesz hahahaha ja nie zamierzam nawet próbowac:-D
 
Do góry