reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

reklama
cały zachód używa ZZO i nikt w tym skutków ubocznych dla dziecka nie widzi... jasne...wchodząc na strony ekolożek można przeczytać wiele "ciekawych" informacji na ten temat jednak większość z nich to mity - już dawno obalone przez naukę.
 
Wierka, ten zastrzyk ma skutki uboczne. Ostatnio z polozna gadalam, ze to jest dobry lek by uspokoic mame, kiedy np w pierwszym etapie porodu nie moze usiedziec itp... ale w poznijsej fazie juz sie go nie daje, poniewaz powoduje sennosc dziecka.

Pisze sobie z K. lapka....
Olo od rana dal popis- nie chcial isc do przedszkola, bo chcial ogladac kreskowki. K. spozniony do collegu,nie mowiac, ze olo mial byc tam na 9.15, a udalo im sie dojsc na 9.35 po czym 5 min histerii i nagle....usmiechniety zaczal sie bawic...

Magnolia, skoro jestes w UK to powinnas miec swojego konsultanta, a nie jedynie GP, bo GP nie moze zadecydowac o CC... Podobnie polozna. No i konsultant z antenatal clinic daje termin, ale w UK generalnie wola czekac na naturalny poczatek, poniewaz kobieta leppiej sie po takim cc czuje. POnoc ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wierka chodzi mi o znieczulenie zewnątrzoponowe a dokładniej jaka jest nazwa to nie wiem.
Petydyna to znieczulenie opioidowe więc dziecko moze mieć zaburzenia oddechu po nim ale najczęściej dają Noloxon w 2 fazie zeby temu zapobiec, u mnie w Wołominie tylko takie jest dostepne tzn. nie petydyna ale Fentanyl dozylnie i tez podaja naloxon. Jeśli chodzi o zewnatrzoponowe t wydaje mi sie że standardowo będzie 2% lignokaina (podanie w kanał rdzeniowy) i tym raczej nie ma się co przejmować...działa miejscowo tylko trzeba leżec jakiśczas płasko po tym i nie unosić głowy ale w moim szpitalu też powiedzieli ze to mit i zależy od wkłucia:)
 
Milutek ta Twoja opowieść o myciu to jak z jakiegoś horroru... wyobrażam sobie jak to musiało na żywo wyglądać!! Sama miałam podobna historie: zaraz po urodzeniu Sammiego silami natury tez poszłam z m pod prysznic z helikopterem w głowie a tam nie miałam nawet siły stać,masakra jaki to był wielki wysiłek
 
Hej Marcjanki, witam wśród żywych. Dzięki za słowa otuchy i pamięć, wczoraj jeszcze mnie trzymało ale wieczorem już lepiej było. Miałam 3 silne skurczybyki -ale poratowałam się no-spą i chyba szyjka mi się skraca:eek: bo ostro zabolało mnie na dole:tak:. Do ginka zapisze się na następną środę:tak:. Ale Wam i sobie stracha narobiłam:-p:huh::huh::huh:.
Nadrobić 200 postów nie dam rady, bo mnie z kompa M zgania.
 
witam kochane!
ja już po badaniach, zaliczyłam do tego te wymazy na paciorkowce. dzięki za wczorajszego kopa:-D wygląda to dokładnie jak cytologia.
Po drodze na głodniaka zrobiłam małe zakupki, a teraz wcinam pączka z herbatką mniaaaaaaaaammm:-)

Magnolia ja dostałam skierowanie do szpitala od swojego ginka. Przedzwoniłam tam wcześniej, powiedziałam jaka jest sytuacja i umówiłam się na konsultację z ordynatorem. Cesarkę można zaplanować jak masz wcześniej jakieś wskazania. Mój przeglądnął papierki,wpisał że już po jednym cięciu jestem do tego na usg zauważył to nieszczęsne łożysko. Powiedział, że nie dam rady naturalnie urodzić. nikt się tego nie podejmie. Ustaliliśmy termin, dał wykaz badań.
Jeżeli chodzi o położenie dziecka, to najczęściej decydują się na cc już w trakcie akcji porodowej, bo dzidziuś może się przekręcić do ostatniej chwili.

miluś dzielna dziewczynko!
ja pamiętam jak pierwszy raz wstawałam z łóżka, to bałam się, że mnie rozerwie hihihihihi szłam zgarbiona jak babulka do kibelka.

Agnes pieczeń rzymska to tak jak na mielone, możesz dodać w środek w całości ze 3 jajka gotowane. czasem tak robię.

martuś nie strasz jeszcze tą szyjką:eek:
 
Ostatnia edycja:
Wierka- własnie przyszła moja mama a ona mi nie pozwala nic robić:) wiec moje szarże sie skończyły....:) i tak zauważyła ze coś sprzątałam bo dopatrzyła sie ze mopa na dole nei ma:) hi hi

Martus- trzymaj sie dzielnie:) i koniecznie idź do tego gina...tak łatwo jest coś przeoczyć...wiem to po sobie.
 
Wierka, ten zastrzyk ma skutki uboczne. Ostatnio z położną gadałam, ze to jest dobry lek by uspokoić mamę, kiedy np w pierwszym etapie porodu nie może usiedzieć itp... ale w późniejszej fazie już się go nie daje, ponieważ powoduje senność dziecka.
wszystko możliwe Harsh, bo pamiętam ze właśnie w ostatniej fazie nie chcieli mi już podać dopełnienia

Marta to dobrze,ze już wszystko dobrze:-)
 
reklama
Do góry