reklama
Mysie moje własnie spia- choć zbliza sie pora karmienia
Akurat jestesmy teraz same w domku...eM pojechał na fuche a mamie dałam chwile oddechu zeby mogła sobie w domku obiad ugotowac i popalic w piecu
A skoro juz zostalam sama to sobie cichaczem umyłam i posprzatałam łazienke
Juz nie mogłam na nią patrzec- bo co posprzatane po swojemu to wiadomo jak to jest
Teraz mnie ciutke brzuszek boli wiec oklapłam na łózku, przy moich skarbach po lewej i kompem po prawej stronie
hi hi
hehe...a tymi przeczuciami to patrząc po moich znajomych nigdy się im nie sprawdziły:-) oczywiście wszystkie były święcie przekonane że urodzą wcześniej a wypadał im poród na kilka dni po terminie:-) ... jeśli ja miałabym polegać na moim obecnym przeczuciu to urodziłabym chyba dopiero za 2-3 miesiące:-)
hehe no ja wlasnie im blizej konca tym bardziej nie wydaje mi sie,ze juz mam rodzic i mysle ,ze dotrzymam w koncu do terminu ;-)
no ale moze to tylko takie zludne przeczucia mamy i bedziemy rodzic na dniach

Justysia1a
Fanka BB :)
Witajcie
Dziś według usg zaczyna mi się 36 tc
Cieszę się bardzo bo wiadomo to coraz bliżej porodu 
Wczoraj z moim mężusiem skręciliśmy łóżeczko
Wsadziliśmy już do niego materac.. przygotowania pełną parą ale już końcowe, bo ogólnie to już wszystko jest przygotowane( oprócz wyprawki do szpitala
) .
Dzisiaj w nocy budziły mnie częste bóle w podbrzuszu. Takie kłucia, i myślę że to już mogą być skurcze przepowiadające. Brzusio też wydaje mi się że jest obniżony.
W szpitalu w którym chcę rodzić położną jest moja ciocia, która jest chwalona przez wszystkich których znam
Wczoraj moja mamuśka zadzwoniła do niej i zapytała czy dalo by radę zeby była przy moim porodzie
I będzie
Tylko dzwonić kiedy zacznie się poród i zaraz przyleci
Dziewczyny co myślicie o znieczulenie ?? Ja tak sobie myślę że mi by się przydało to znieczulenie bo ja strasznie odczuwam ból... ale słyszałam że to znieczulenie nie jest za dobre dla dziecka.
Milutek- nio wiadomo jak to jest jak posprząta się po swojemu
Moja mama też teraz ponad tydzień u mnie.. gotuje obiadki, sprząta, ale przy okazji już nakrywkę od garnka mi zbiła;p Czasem już mam nerwa bo chodzi i tylko zamiata, sprząta
A ja czasem wole i tak po swojemu zrobić bo potem szukam rzeczy które zawsze stały na miejscu a teraz są pochowane gdzie indziej
Dziś według usg zaczyna mi się 36 tc
Wczoraj z moim mężusiem skręciliśmy łóżeczko
Dzisiaj w nocy budziły mnie częste bóle w podbrzuszu. Takie kłucia, i myślę że to już mogą być skurcze przepowiadające. Brzusio też wydaje mi się że jest obniżony.
W szpitalu w którym chcę rodzić położną jest moja ciocia, która jest chwalona przez wszystkich których znam
Dziewczyny co myślicie o znieczulenie ?? Ja tak sobie myślę że mi by się przydało to znieczulenie bo ja strasznie odczuwam ból... ale słyszałam że to znieczulenie nie jest za dobre dla dziecka.
Milutek- nio wiadomo jak to jest jak posprząta się po swojemu
A ja czasem wole i tak po swojemu zrobić bo potem szukam rzeczy które zawsze stały na miejscu a teraz są pochowane gdzie indziej
oj a co się dzieje? &&&&&hej kochane ja jutro z małym do szpitala jade na badaniatrzymajcie kciuki:*
Magdzior - no wiedziałam, że w tym tyg. ktoraś się rozpakuje :-) daj znać jak samopoczucie po cc
edit:
Wiecie co? Ja to jestem nadreaktywna i pobudliwa i ciągle mi się coś przydarza... a to się wyrżnę, bo sie spieszę, a to przywalę w drzwi, a to zgubię psa, zakupy zostawię w sklepie... a dziś jak cofałam pod innym przedszkolem/bo lekarka kazała zmienić p-le Wiktorkowi ze względów sanitarnych/ to nie zauważyłam drzewa i w nie rąbnęłam... Auto całe, ale siłę uderzenia odczułam w brzuszku i plecach i boli mnie teraz wszystko
Ostatnia edycja:
Pastela- po cc (piatek godz.10) wstałam dopiero w sobote ok.14 jak męzus przyjechał. Niby mogłam ponoć siadac juz w piatek kolo 16 bo anestezjolog pow.ze było dobre wkłucie ale nie mialam takiej potrzeby i sił.
Za to w tą sobotę po cc to była i tak niezła akcja....Generalnie z założenia ma sie wstać i masz się umyć (albo położne Ci w tym pomagają albo rodzina). No wiec dokulałam sie z wielka bieda do łazienki z mężem pod prysznic...po drodze towarzyszył mi ogromny helikopter w głowie
. Tam pod prysznicem zemdlałam mężowi i gruchłam na ziemie...nie byl w stanie mnie złapać bo byłam wysmarowana żelem i sie mu wyslizgłam 


. Słyszałam po jakimś czasie tylko krzyki jak wołał swoja siostre zeby mu pomogła- pamietam jak przez mgłe jak mnie podnosił pod pachy, krzyki i krew na płytkach na scianie az na wysokosci metra!!!!
Oj było ciezko sie po tym pozbierac...a ja dosłownie nic nie czułam ze odpływam....masakra! Oczywiscie zaraz zleciały sie 2 polozne...
Za to w tą sobotę po cc to była i tak niezła akcja....Generalnie z założenia ma sie wstać i masz się umyć (albo położne Ci w tym pomagają albo rodzina). No wiec dokulałam sie z wielka bieda do łazienki z mężem pod prysznic...po drodze towarzyszył mi ogromny helikopter w głowie
. Tam pod prysznicem zemdlałam mężowi i gruchłam na ziemie...nie byl w stanie mnie złapać bo byłam wysmarowana żelem i sie mu wyslizgłam 


. Słyszałam po jakimś czasie tylko krzyki jak wołał swoja siostre zeby mu pomogła- pamietam jak przez mgłe jak mnie podnosił pod pachy, krzyki i krew na płytkach na scianie az na wysokosci metra!!!!
Oj było ciezko sie po tym pozbierac...a ja dosłownie nic nie czułam ze odpływam....masakra! Oczywiscie zaraz zleciały sie 2 polozne...hejka, wpadłam z Wami kawkę wypić :-)
Milutek super, że dziewczynki dają Ci odpocząć i masz chwilkę dla nas
Justysia fajnie, że ciocia będzie przy porodzie:-), będziesz się lepiej czuła, że ktoś znajomy się Tobą opiekuje
Futrzakowa Ty mnie nie strasz:-), bo ja mam przeczucie, że już niedługo się rozpakuję i taką mam nadzieje, nie chcę przenosić
Madzior Ty już w piątek
będzie dobrze, nie martw się na zapas 
Papciarkowa wspólczuję nieprzespanej nocy i złego samopoczucia, mam nadzieje, że będziesz lepiej się czuła
Agacina sorki, że się tak dopytuję, pewnie pisałaś, ale gdzieś mi umknęło
, do jakiej szkoły chodzisz?
Mami powodzenia na wizycie
Ewe miłego uczenia się, pilna z Ciebie uczennica, podziwiam, że Ci się chce
A ja mam ochotę zrobić dzisiaj na obiad pieczeń rzymską, tylko nie wiem jak się do tego zabrać, bo nigdy nie robiłam
Milutek super, że dziewczynki dają Ci odpocząć i masz chwilkę dla nas

Justysia fajnie, że ciocia będzie przy porodzie:-), będziesz się lepiej czuła, że ktoś znajomy się Tobą opiekuje
Futrzakowa Ty mnie nie strasz:-), bo ja mam przeczucie, że już niedługo się rozpakuję i taką mam nadzieje, nie chcę przenosić

Madzior Ty już w piątek
będzie dobrze, nie martw się na zapas 
Papciarkowa wspólczuję nieprzespanej nocy i złego samopoczucia, mam nadzieje, że będziesz lepiej się czuła

Agacina sorki, że się tak dopytuję, pewnie pisałaś, ale gdzieś mi umknęło
, do jakiej szkoły chodzisz? Mami powodzenia na wizycie

Ewe miłego uczenia się, pilna z Ciebie uczennica, podziwiam, że Ci się chce

A ja mam ochotę zrobić dzisiaj na obiad pieczeń rzymską, tylko nie wiem jak się do tego zabrać, bo nigdy nie robiłam

cześć mamusie
witam sie i zabieram za nadrabianie tego co mnie ominęło.Noc w porzadku,bo jestem dopiero w 34tc ale jak czytam wasze posty,to nie chce nawet myśleć,co mnie niedługo czeka..
Milu wiem ze to jest ciężko leżeć i nic nie robić ale oszczędzaj się z tymi porządkami,lepiej żebyś doszła porządnie do siebie
Justysia a o jakie znieczulenie Ci chodzi? Bo my mamy w Anglii 2 do wyboru i powiem Ci ze przy pierwszym dziecku miałam to o nazwie ''Pethidine'' i przy nim nie było żadnych skutków ubocznych
witam sie i zabieram za nadrabianie tego co mnie ominęło.Noc w porzadku,bo jestem dopiero w 34tc ale jak czytam wasze posty,to nie chce nawet myśleć,co mnie niedługo czeka..
Milu wiem ze to jest ciężko leżeć i nic nie robić ale oszczędzaj się z tymi porządkami,lepiej żebyś doszła porządnie do siebie
Justysia a o jakie znieczulenie Ci chodzi? Bo my mamy w Anglii 2 do wyboru i powiem Ci ze przy pierwszym dziecku miałam to o nazwie ''Pethidine'' i przy nim nie było żadnych skutków ubocznych
reklama
magnoliaa
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2010
- Postów
- 127
Magdzior i inne dziewczyny z planowaną cesarką - Jak to się robi żeby zaplanować cesarkę?? Jak już pisałam u mnie w 32 tyg było położenie pośladkowe na USG potem palpacyjnie P. doktor stwierdziła że główka na dole, po czym 11 lutego na USG znów główka w górze...co oznacza że P. doktor pomyliła główkę z pupą (bo raczej wątpie żeby dziecko w takich ciasnych warunkach tak beztrosko się przekręcało) No w każdym razie wiem że będzie cesarka tylko wizytę u mojej GP mam 22 lutego (równo tydzień przed terminem) a wiekszość ma planowane cesarki właśnie na ok tydzień przed porodem...W szpitalu w którym mam rodzić jak byłam się umówić na termin to powiedzieli że nie da się umówić bo mam przyjechać wtedy kiedy dostane skurczy lub odejdą wody... Jak wy to załatwiłyście że macie zaplanowaną? Ja też bym tak chciała...wiadomo wiesz że zdążysz itp 

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 378 tys
Podziel się: