reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Futrzakowa trzymam kciuki za wyniki Piotrusia.

U nas Zuzia spi, za oknami piekne słonce popołudniu wpada kolezanka z synkiem i zmykamy na spacerek :)

Pabella czy Gaba dzisiaj pierwszy dzien w żłobku?
 
reklama
dzień dobry:)
ostatni mi net szwankuje, chciałam Was wieczorem ponadrabiać i d...pa:wściekła/y: nagle w ogóle sie wyłączył!
wbijajac sie temat o pracy - ja wracam 19 września:( i już przeżywam bo od kilku dni mam sny związane z robotą:(
Zosia ładnie spała do 6.30 - potem pobudka na cycusia i wstałysmy o 8.30 - jestem właśnie po śniadanku, Hania skacze po mnie, a Zosiaczek zaczyna marudzić bo znowu trzeba jeść!!!

futrzakowa trzymam kciuki za wyniki Piotrusia!
wierka buziole dla Jammiego z okazji 5 miesiączka!
spring dla Anulki też wszystkiego naj z okazji półroczku:))

zmykam, mam nadzieję że wkróce zajrze, miłego dnia
 
Witam :-)

futro - Zosia miała pobieraną krew z głowy, nie utrzymałam jej , krew rozprysła po całym gabinecie i my obie byłyśmy zbryzgane - prawdziwy KOSZMAR!

malina - u nas jest jeszcze tak ciepło, że Helena pomyka w bodziakach i leginsach. Na zimę wg mnie lepszy kombinezon - na spacery a na takie szybkie akcje jak zakupy, do samochodu itp. super sprawdza się kurteczka lekka ale ciepła (nie taka napompowana strasznie) i spodnie ogrodniczki:tak: co by plecki osłonić.

barbara - kciuki trzymam i za Gabę pabellową również:-)

to do miłego;-)
 
Witam :-)
U nas nocka fatalna, niezliczona ilość pobudek, a właściwie to niespanie od 9-12 i od 4-6. Nie wiem czemu się tak budził, ale chyba z głodu. Postanowił chyba nadrabiać, ale nie karmię więcej z wiadomych przyczyn :baffled: Nie wiem jak się zabrać do oduczania jedzonka w nocy, tzn wiem, ale nie działa... Przetrzymałam go do tej 12 i M mięczak poszedł go nakarmić. Ja twardo stwierdziłam, że dam radę, bo trzeba kilka dni pocierpieć, żeby się udało... No dobra, nakarmił, a tu po 4h znów pobudka. Chciałam zapchać wodą, bo płakał straszliwie i smoczkiem zaczął pluć, no i wypił 240ml wody przez te 2h i płakał dalej. Zmiana pieluchy i posmarowanie kremem swędzącej skóry nie pomogły. Ryk był niesamowity, pobudził sąsiadów (dobrze im tak:laugh2:), zmęczenie dawało mi się we znaki, ale ile można chcieć mleka po 240 ml wody? No nic zrobiłam odrobinkę i podałam, rzucił się na butlę jak wariat, pociumkał, spojrzał na mnie pytająco, coś zagadał do butli, zdziwiony był nieziemsko, że nie ma miejsca na ukochane mleko, wydął usta, zrobił pffrrt ( tak robi, jak już nie chce jeść) i poszedł spać. Pospał do 8.30, a ja z wrażenia nie zmrużyłam oka, tylko czekałam na kolejny krzyk:confused2: Zjadł sobie śniadanko o 9 i mu się nudziło, to go wzięłam do łóżka i nadal nie mogę się nadziwić, po grzecznie leżał i patrzył jak śpię (udaję), głaskał mnie po łokciu, a jak otworzyłam wreszcie oczy, to uśmiech od ucha do ucha mnie przywitał. :-D Zgłodniałam przez noc straszliwie!!!! Młody pobawił się troszkę, nie spał raptem 1.5h i zaczął marudzić. Oczy czerwone i pocierał je intensywnie. Wzięłam na ręce, wtulił się i już mi zaczął zasypiać. Odłożyłam do łóżeczka i dziecka nie ma! Zjadłam śniadanie, a teraz piję kawę i czytam bb :-p

futro, trzymam kciuki za wyniki Piotrusia.
 
Jestem spowrotem
biggrin.gif

Byl to dlugi urlop i chyb teraz dopiero odpoczne. Nie uda mi sie was nadrobic a i czasu na to by nie udalo mi sie znalezc.
Urlop byl wmiare owocny bo juz nasz domek zaczyna wygladac za domkiem, mamy okna drzwi kable elekryczne , pociagniete rury i przewody wodno kanalizacyjne i ostatecznie zalane posadzki. Za kilka dni wchodza tynkarze i bedzie tynkowne w srodku by pozakrywac okna i przewody elektryczne. No i po tym etapie jestesmy prawie na zero a jeszcze kurcze do konca maja 2012 potrzebujemy mase kasy (10tys funtow) by jakos zamieszkac - a kurcze gdzie reszta- opal na zime i reszte prac czy chocby kuchenka do gotowania
unhappy.gif
mowie wam nie ciekawie....

Wczoraj bylam na interview bo jak sie uda zmieniam prace :) taka sama ale w innym miejscu i o wiele wiecej platna wiec zobaczymy.

Pochwale sie Mestwinkem bo juz od 2 tyg sam siedzi ( i od razu jaka ulga bo sie sam pobawi )


Nie wiem jak sie teraz odezwe bo mam mase pracy ze sprzataniem praniem i jakims ogarnienciem czy to przystosowaniem malucha do innego zycia i posilkow.

Mam nadzieje ze jestescie zdrowe i dzieciaczki rowniaz :)
 
Hejka
U nas zapowiada się słoneczny dzień,wiec pralka hula od rana.Mam zamiar iść zważyć Jamiego o ile się wyrobimy w czasie bo dopiero co sobie uciął drzemkę a tam maja otwarte od 10-12.
Co do pracy to ja nie wracam,przez to ze przed ciążą tez nie pracowałam.Tak jakoś wyszlo.. Brakuje mi tego wyjścia do ludzi które daje praca,ale za to mogę poświęcić się dzieciom.

malinaa
dzięki,mój Sammy rok szkolny zaczyna we wtorek i idzie już do II klasy:szok: co do ubierania dzieci przez mków to jak Sammy miał jakieś pól roczku mój małż przyniósł mi go z pampersem ubranym tył na przód i zapiętym z tylu:-D
futro jasne ze wyniki będą dobre:tak: ciesze się ze do nas wróciłaś:happy:
patik dzięki,aż mi się ten Prima Aprilis przypomniał jakby to było kilka tygodni a tu już 5 miechów// Z tym twoim netem,to ja przegonie na odleglosc ta zla energie,która Ci go blokuje;-)
spring pól roczku za Wami:-) wszystkiego najlepszego dla Ani
koncia współczuję Ci tej nocki ale za to uśmiech chyba wszystko wynagrodził a Ty nie siedź na bb tylko kładź się razem z Maksiem
madzik ta twoja opowieść o pobieraniu krwi to jak z horroru,sorry ale nie umiem się powstrzymać:-D:-D jak napisałaś o tej rozpryskanej krwi :-Dchociaż Tobie do śmiechu na pewno nie było.
dove welcome back:-)
 
Ostatnia edycja:
U mnie dziś mega power, mieszkanie całe lśni, pranko schnie na balkonie, a drugie Pawełkowe w planach:-D- wstąpimy dziś do nowego sklepu z używanymi ciuszkami dziecięcymi i może coś kupimy i akurat dorzuciłabym do tej sterty i wyprała. Teraz czekamy na dziadków a na 13 do pracy na ustalanie grafiku
Malinka – to Emek zaszalał z ubiorem:-D My na jesień mamy kurteczkę i kombinezon (6-9m), więc bankowo kupimy jeszcze drugi, ale jak już zaczną się grudniowe wyprzedaże:tak: A jeśli chodzi o ubieranie to póki co spodnie i skarpetki, a na górę bodziak i bluzeczka z długim rękawkiem, ewentualnie bluza jak jest chłodniej. Teraz pogoda jest taka pofifrana, że wolę kocyk jak jest chłodniej, bo za chwilę robi się cieplej i kocyk raz dwa zdjęty, a z rajstopkami nie byłoby tak łatwo;-)
Futrzaczku – wyniki będą dobre &&& Malina dobrze mówi w mleku jest wszystko co potrzebne, ewentualne niedobory w diecie zaszkodzą Tobie a nie Piotrusiowi:tak:
Koncia – współczuję nocki:-( koszmar jakiś...
Barbara, Pabella – miłego powrotu do pracy, a dzieciaczkom mile upływających chwil, mimo tego, że są z dala od mamy
Spring – wszystkiego najlepszego dla Anulki z okazji pół roczku:-)
Wierka - i dla Jamiego z okazji 5 miesięcy;-)
 
Ostatnia edycja:
wierka, ale ja głodna byłam, a młody pospał tylko 40min, nawet nie zdążyłam wskoczyć pod prysznic :p

magdzior, zazdroszczę powera, u mnie się pewnie skończy na odpaleniu pralki i tyle :p

malina, ja mam kilka kombinezonów na zimę i jesień i 2 kurtki jesienne. Wg mnie kombinezon to wygoda, bo młody się tak wierci, że ubieranie każdej części z osobna, to jakiś horror :D

M dziś znów wróci później, więc spacerek pewnie dopiero pod wieczór :(
 
reklama
Koncia dzis ja Ci wspołczuje nocki,u nas było lepiej:tak:
Futro dobrze bedzie;-) a z głowy pobieranie to koszmar,na szczescie na tyle razy co Gosce pbierali to nigdy z głowy
Malina mi tu dziewczyny mowiły ze kombinezon lepszy(juz zakupiłam na alegro za 15zł;-)) a eM to czemu małego tak ubrał? tez zastanawiałam sie nad tymi rajtkami,na razie nie ubieram

Dla solenizantow 5 i 6 miesiecznych sto lat:-) a dla przedszkolakow i uczniakow powodzenia i tych w złobku tez:-)
miłego dnia:-)
 
Do góry