reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

AGUS27 a jaką Ty kawe pijesz jeśli można wiedzieć? i jak często....
Odkąd jestem w ciazy to kawy pije baaaardzo malutko, ok 2 na tydzien,a jak pije to normalną sypaną tchibo. Przed ciąża piłam 2 dziennie, ale jak zaszłam w ciaze to rzuciłam papierosy, wiec kawę tez bo przy kawie strasznie chciało mi sie palić...:zawstydzona/y:teraz juz luzik, nie ciagnie mnie wiec moge sie napic czasem ;)
 
reklama
no właśnie ...bo różne opinie słyszałam o piciu kawy w ciąży. Ja na szczeście nie paliłam nigdy...ale np piwo baaaaaaaardzo lubie....nie pije w ciąży oczywiście. A kaw przed ciążą piłam też jakoś 2-3dziennie - rozpuszczalne...teraz staram się jej unikać i piję tylko czasami by mnie przeczyściło....dwie w tygodniu z mlekiem :-)

dobra ide robić ten koktajl na którego smaka mi napędziłyscie :-D
 
No powiem Wam ze bede musiala mocno podziekowac mojej córeczce, bo dzieki niej rzuciłam to świnstwo :tak::tak:jestem z siebie dumna:-) było ciezko, bo paliłam od 16 roku zycia, ale mysle ze najgorsze juz za mną :-D zdrowsza jestem i bogatsza o pare złotych dziennie :D
 
hejaka kochana,
przeczytała Was do połowy, zaraz dokończę resztę...
Posprzątałam, jakoś też ostatnio mam straszną ochote sprzątac:-)
Teraz właśnie sobie zrobiłam leciutką kawkę i Was poczytuję:tak:
moja mała ostatnio upodobała sobie moje żebra, ciągle mi cos tam wkłada, najlepiej jest jak próbuje wcisnąć główkę, no nie lada to wyczyn, eh ma pomysły...
 
Witam :) Ja od 5:30 nie śpię, obudziłam się i nie mogłam zasnąć, pogoda wrrr, zimno strasznie, z rana jeździłam do lekarza, dobrze, że jest samochód inaczyj bym zmarzła.. Nie miałam robionego USG, przy następnej wizycie, lekarz zbadał mnie i mam wszystko w jak najlepszym porządku, HBS wynik dobry, mam przypiąć do karty pownieważ będzie potrzebne w spzitalu, nie pamiętam nawet czy miałam te badanie robione z Dawidem, ale podkreślił, że jest bardzo ważne. Po za tym na plusie 18 kg :sorry::cool: Eh ale co tam, nic nie poradzę, chyba się skońćzy tak jak z Dawidkiem na 23 kg :D oby nie więcej, a tu świeta za pasem i obżarstwo :-D

Dzisiaj na obiadek zupka ogórkowa i pierogi ruskie.
Życzę miłego dnia!

Ja doszłam do wnieosku ze są baki które max.10 kg przytyja i moga jeść nie widomo ile , a są takie ( to pewnie jak ty i ja) ze zeby nie wiadomo jak się oszczędzały to i tak na +20kg skończą. Tak juz mamy i tyle:-)

a ja jakoś nie czuję jeszcze Świąt:eek:

Boże, ja tez nie. Piszecie ze się nie możecie doczekac Świąt i tej całej oprawy a dla mnie to te śwęta mogłyby ominąc mój dom szerokim łukiem. Nie wiem co jest, pierwszy raz mam takie odczucie, jestem nastawiona anty, nie sprzątam nic a nic i tylko się denerwuję ze święta juz za parę dni.


I ja się witam w ten mroźny poranek- dziś 13 na minusie:szok:

Ewcia- uważaj na siebie, dobrze że wszystko przeszło , ale można się zestresować.
Agus- Ty troszkę może odpocznij, na pewno wszystko pięknie wysprzątane:-)

Ja chyba już przestawiam się na tryb wstawania w nocy do karmienia. Średnio 3 razy się budzę i wcale nie chce mi się spać:-(

Kobito-współczuję. Przeciez jeszcze się nawstajemy w nocy:tak:Ja natomiast odwrotnie-dzisiaj spałam jak opętana do 10.30:szok:W=|I wstałam wściekłą i dalej mam humor do bani:-(

ale Paula jest w domu, nie pojechala do szpitala, wiec nie widzial jej zaden lekarz.

Dziewczyny a ja mam pytanie z calkiem innej beczki.
Jaka bielizne nosicie?
Ja nosze figi, tylko chodzi o to, ze strasznie mi sie w pachwinach wpijaja. Nie wazne czy zaloze L czy XL, to nadal sie wpijaja, a to cholernie boli :eek:

Ja nakupiłam sobie ostatnio bawełanianiyvch majteczek w rozm. XL, niziutkich i jest mi super wygodnie. Nie sa to jakieś majtalony wielkie ale fajniutkie kolorowe, dobrze wycięte ( a nie na cały tyłek) i co najważniejsze bardzo wygodne gatki. MAm jeszcze dwie pary typowo ciązowych więc nie jest źle. Normalnie nosiłam stringi ale wszytskie wpijają mi się juz w biodra i pachwiny więc musiałam zrezygnować. Mój W się śmiał zresztą ze zakładam stringi, a ich z tyłu juz nie widać, a z przodu ledwo widać bo pod brzuchem giną:zawstydzona/y:.No faktycznie-nie wyglądało to najlepiej, a na pewno nie sexi:-D

Jak juz pisałam, jestem wściekła okrutnie. Wszytsko od rana nie wkurza, nie wiem za co mam sie brać. W zlewie stos naczyń po śniadaniu, mieszkanie nie posprzatane. Miałam Julki pokój posprzątać ( przybieram się juz 2 dni) ale oczywiście nie mam ochoty. Normalnie flaki z olejem. Chyab zaraz zabiorę mała na sanki, przejdziemy sie na ryneczek, może coś kupię i polepszy mi sie humor.
Ide sie ubierać. Na razie.
 
właśnie doczytałam do majteczek, co pisałyście, ja zainwestowałam w takie canpol baby dla kobiet w ciązy, i w matherhod też kilka kupiłam na okres ciązy, pod brzuch i są mega wygodne, mam 10 par i wystarczy:tak:
 
reklama
Do góry