reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marzec 2009

tanu - mam nadzieję ze szybko Ci przejdzie i wena wróci :)
karolka - rewelacja jak macie wejściówki na basen!!! ja też bym chodziła :)))
magdalenka - współczuję zimna, a co do spania małego w nocy to też nigdy nie wiem czy mu nie jest za zimno, przykrywam kocykiem i kołderką ale on się rozkopuje...
mordoklejka - podziwiam za robienie tortów, to dla mnie wyższa szkoła jazdy :)))
alicja - masaże są super, w szkole rodzenia nam mówili ze dzieci je bardzo lubią, fajnie ze chodzicie na takie zajęcia :)))
 
reklama

chciałam się zapytać jak Wasze dzieciaczki zachowują się we wózkach na spacerach?bo moja Emisia strasznie się buntuje nietrawi wózka tylko na raczkach by chciała niewiem juz jak ją do tego wózka przekonać...
 
Ostatnia edycja:

chciałam się zapytać jak Wasze dzieciaczki zachowują się we wózkach na spacerach?bo moja Emisia strasznie się buntuje nietrawi wózka tylko na raczkach by chciała niewiem juz jak ją do tego wózka przekonać...

U mnie od początku Zośka nie lubi wózkiem jeździć, nasze spacery wyglądają tak, że zawsze w koszyku wożę nosidło, jak juz zapełnie nie da się jej spacyfikować to wrzucam do nosidła i tak sobie spacerujemy. My z małą wychodzimy tylko w weekendy bo pracujemy, na codzień opiekuję się nią babcia i jakoś sobie radzi, ale też trochę nosi trochę wozi. Widocznie nam się takie typy trafiły, którym ciężko usiedzieć w jednym miejscu
 
kingula - pewnie tak jak u ivaz nie lubi wózka i już :) mój ogólnie lubi wózek, ale muszę jeździć a nie stać w miejscu bo się nudzi i marudzi. no i teraz jak już dużo raczkuje to nie lubi za długo siedzieć nieruchomo, więc spacery też są krótsze niż kiedyś
 
reklama
Witam:-)
Nocka u nas ok jedzonko o wpół do drugiej ale za to mała wstała gotowa do zabawy przed 6 ;-)
Za to dzisiaj pierwszy raz od tygodnia śpi w łóżeczku :-)
Maciej juz całkiem ok się czuł więc poszedł do szkoły,m w pracy do 19 a ja mam mega lenia,pogoda względna nie pada,później wybiore się na spacerek :tak:
Iśku widocznie u Sary taki podziła że z jednej strony dzieci chore a z drugiej zdrowe kiedys jako dziecko chodziłam do takiej przychodni a teraz w Pl były wyznaczone godziny dla dzieci zdrowych i chorych tu w No tez tak jest
 
Do góry