Dzień dobry.
Miroslava Truda musi być dobrze.
Ja się cholernie boję. Pierwszą ciążę straciłam. Druga łatwa nie była Leonek urodził się w 35tc. I to w dodatku przez cc. Mały szczegół, że Leonek ma prawie 4miesiące.
A tej ciąży w ogóle nie planowałam
myślałam, że się dobrze zabezpieczyłam, ale okazało się, że źle mi wykonano zastrzyk. No i wpadka:-)
No i musiałam odstawić już zupełnie mojego małego ludka od cycka, choć to nie łatwe, bo to wielki wielbiciel mamusinego mleka, dostałam duphaston, witaminki ciążowe, które łykałam przy karmieniu mam brać nadal i ochronnie na pęcherz urosept.
Dokładniejsze badanie usg będę mieć 25 lipca (w moje urodziny) czyli praktycznie w 8tc. będzie już fasolinkę widać porządnie.
a ja dzisiaj po pierwszych mdłościach
miałam zrobić psiakom jedzonko i na zapach psiej karmy mnie odrzuciło
dobra mykam bo muszę się zająć pierworodnym.
marcuweczki przybywajcie:-)