Miroslava1979
Szalona Żoneczka ;-)
Agusia, u nas były dzisiaj 3 kupy...
Ubranek Ci zazdroszczę, czemu mi nikt nie chce nic sprezentować

A tak wogóle to wróciliśmy ze spaceru z Adim, on spał, a ja zbierałam brzozaki
Mam już cały 3 litrowy słoik ususzonych grzybków no i suszę dalej, dodam, ze nie suszę tych z robakami
( wiem, że sporo osób uważa, że robaki wyjdą z grzyba, ale ja jakoś nie jestem o tym przekonana, tym bardziej, że ich odchody to już napewno zostana w grzybie
)
Ubranek Ci zazdroszczę, czemu mi nikt nie chce nic sprezentować


A tak wogóle to wróciliśmy ze spaceru z Adim, on spał, a ja zbierałam brzozaki
Mam już cały 3 litrowy słoik ususzonych grzybków no i suszę dalej, dodam, ze nie suszę tych z robakami
( wiem, że sporo osób uważa, że robaki wyjdą z grzyba, ale ja jakoś nie jestem o tym przekonana, tym bardziej, że ich odchody to już napewno zostana w grzybie
)
Ostatnia edycja:


, kochane malenstwo, słodkie to sa chwile
co płaczu to tez płakałam pierwszy tydzien jak wychodziłam do pracy i miałam fochy na męża że musiałam wrócić do pracy
a teraz to juz sie robi rutyna poprosu wiem że musze iść i koniec bo jak nie bedę pracować to dziecko bedzie głodne ( tak sobie to tłumaczę i jest lepiej );-)
tak to jest jak sie cos walnie byle gdzie