Marzec 2013

[anka26_x_07]

Nimitii witaj kobieto ) Byc może u Alexa zeby idą ? Ciezko określić ale dzieci same nie powiedzą co im dolega wiec musisz go obserwować. Tak jak przy refleksie dasz rade. Trzymam kciuki

Nomi fajna teściowa , co za matka która zapomina o narodzinach dziecka. Fajnie ze Ty nie zawiodlas. Maz napewno był zadowolony ) gratuluje mobilności

Zuzkon kończ te prace i wracaj!

Ewciulek a to ci niespodzianka z zębami ) córka szybko nauczy sie schodzenia i mamusia bedzie miała lżej :-):-)


Mieliśmy szczepienie
Na bilansie roczniaka waga 11,4kg wzrost niby 80cm
Napisałam niby bo kobieta zaczęła go mierzyć na leżąco i jak jej miara pokazała 80cm bo wiecej nie miała przestała go mierzyć i powiedziała oooo jaki ty jesteś duży ) Padlam śmiechem

 

[Kania78]

Nie wiem jak się nazywam... Gabrysia znów złapała jakiegoś wirusa, od niedzieli mocno gorączkuje. Wczoraj jak zobaczyłam termometr to się w szok wprawiłam 40,3 :-( Nie mam czasu na nic bo z rąk mi nie schodzi. Wybaczcie, nadrobię jak się to wszystko skończy.
Buziaki dla kolejnych Roczniaków, sto lat, sto lat niech żyją Nam.
Zdrówka dla Chorowitków małych i dużych.

 

[zabka253]

aniu u nas waga 12kg 260g. tez kawal chlopa
oj kaniu ty to masz z tymi chorobami zdrowka dla Gabi a dla ciebie wytrwalosci

 

[Ewciulek2426]

Hej
Kania zdrówka dla Gabi, ucałuj ją ode mnie i Ciebie też całuje,żeby Ci sił nie brakło , kurcze kobieto jak Gabi uśnie to śpij razem z nią, odpoczywaj , sprzątanie na bok , regeneruj się......czekamy na dobre wieści
truskafffka gdzie się kobieto podziewasz? Mam nadzieje,że ospa Cie nie dopadła???? anka , żabka to chłopiska Wam wyrosły i dobrze

 

[nimitii]

Aniu tez tak myślę ale on z zasady dość humorzasty ( po mamie XD). Ethan naprawdę kawął chłopa! Tak samo Artur! mój wazy 9kg przy 80 cm i teraz nie wiemc zy to mormalne

kaniu baardzo wam współczuje ciągłych chorób. Niech dziewczynki nam zdrowieją!

 

[kiniusia1730]

Hej

Pogoda nam się popsuła to mam chwilkę żeby coś skrobnąć.
U nas w sumie bez większych zmian, Łucja nadal nie chodzi sama Zrobiła 3 kroki i na nich poprzestała. Korzystamy z ostatnich wspólnych tygodni przed wylotem M. odwiedzamy rodzinkę, znajomych, czasami uciekamy od wszystkich pobyć tylko 3 różnie. Ale dość aktywnie spędzam czas. Dziś mieliśmy iść do zoo, ale pogoda nie dopisuje zimnica i wiatr więc zmuszeni jesteśmy posiedzieć w domu.
Łączę się w bólu z tymi, którym dają popalić zęby.. u nas to samo znowu masakra marudna przez te zęby jest i 0 apetytu... Znowu kilka na raz jej się pcha na wylocie ma dolne dwójki i czwórki. Do tego wczoraj byłam u lekarza z Łucją bo taki paskudny suchy kaszel ją męczył, że się po kilka razy w nocy wybudzała, myślałam, że gdzieś z krtani/tchawicy tak ją dusi, ale osłuchowo czysto tylko gardełko lekko zaczerwienione.
Łucja teraz taka sprytna jest tak wszystko szybko łapie robi już tyle rzeczy, papa, tu sroczka kaszkę ważyła, kosi kosi/brawo, puszcza buziaki, puka się po głowie (robi głupek), amen robi, tańczy gangnam style- łapie się za rączki i macha jakby na koniku jechała,...długo by jeszcze wymieniać. Cyrkowiec taki z niej, że szok

Kaniu współczuję..ale się Was choróbska czepiły..masakra... biedna Gabi Tak ją wymęczy.

Artur i Ethan wielkie chłopaki Łucja waży 9130g niejadek nasz

O i jużmi marudzi..uh to popisałam muszę lecieć

 

[zabka253]

mamy tu kilka dzieci na osiedlu z konca lutego i w marcu ur i jak na razie Artur jest najwyzszy w ogole najwiekszy. ostatanio jedna matka mowi ze harpagan z niego jej synek delikatny a Artek wpadl z hukiem do piaskownicy. tego drugiego by brameczka zgniotl normalnie zywiol.

 

[asinka85]

Ale wielkie chłopiska :-) szok!!! Moja to pchełka, ale nadgania równo. Przeszło 9 kg waży. Podobnie jak Alex.
I wyszedł u Nas 4 ząbek, więc wszystkie jedynki w końcu mamy :-) a górne dwójki się cisną.

 

[truskafffka]

ja się melduję

usprawiedliwiam nieobecność

po pierwsze ..sprawy remontowe u nas trwały ..i dzieciaki mają "nowy" pokój

po drugie ... Melusia chora- zaraziła się zapaleniem oskrzeli od Matika, a Ona niestety nie przechodzi chorowania tak lajtowo jak Mati ( który swoją drogą jest chyba jakimś robotem bo nic go nie rusza )
Amelka przylepka i widać że osłabiona, ciągle się tuli, a jak się tuli, oczka lecą, ale dobrze..niech śpi i prześpi choróbsko. Dobrze że leki wcina i pozwala sobie robić inhalacje wrócimy do zdrówka
tylko niewiele je..dosłownie od trzech dni jest na mleku i rosołku..ale przynajmniej płyny ma dostarczone więc się nie odwodni

No i jako że córcia nieraz zakaszlała wprost na moją twarz...to ja już czuję że mnie łamie, ale spoko loko, od razu zapodałam sobie końską dawkę leków i mam nadzieję że będzie dobrze

dzięki Ewciulek nie tfu tfu tuf tfuuuuuuuuu ospy do domu nie wpuszczam


i lecę poczytać co tam ciekawego jeszcze naprodukowałyście w postach
pozdrawiam

 

[truskafffka]

Truskafffka dzieci tak maja i ty to wiesz. U nas ciagle mama i baba na tapecie ) Dzieciatka skupiają sie na chodzeniu wiec mowa im nie w głowie

oczywiście masz rację
tylko mój umysł spaczony w tym temacie, bo widzisz..ja miałam opóźniony rozwój mowy, Mati też..istnieje prawdopodobieństwo że Meluśka też
Ale taki problem to nie problem, bo choć długo czekaliśmy na "ludzkie" gadania Matika - ok 3,5 roku miał jak zaczął pełnymi zdaniami mówić, w miare zrozumiale- to się doczekaliśmy i nieraz by się przydało tą jadaczke zamknąć na kluczyk
poza tym doświadczenie już mam, wiem jak ćwiczyć, zaufany logopeda pod ręką..damy radę
tyle że na pewno nie będę tyle czekać co z Matim...bo z nim, do 3go roku życia w kółko słyszałam "ma jeszcze czaaas"