reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

reklama
Heh to samo co ty nic wiecej w poprzedniej ciazy mialam tak samo rok temu ale niestety w 8 tyg ciaza obumarla dlatego teraz cala drże ....
 
Hej dziewczyny, ja sie dziś tak sobie czuje, wczoraj miałam mega stresu przez mojego bardzo sie na niego zdenerwowałam i przez to bardzo mnie bolał brzuch, dalej mamplamienie jak on mi bedzie dostarczal takich wrazen do dobrze tego nie widze ,
poki co dzis planuje lezec i odpoczywac, nie ruszam sie z domu
 
madzia moj mi wczoraj tez dzwignl cisnienie :baffled: ale machlam reka i poszlam spac:-) nie przejmuj sie.
aspirynka moja ciaza obumarla w 7 tyg w kwietniu a zabieg mialam dopiero w 9 tyg robiony.nie plamilam ani nic poprostu minely mi objawy ciazy i poszlam na usg i po wszystkim :baffled: dlatego tez sie martwie.
 
zabka łatwo mówic nie przejmuj sie jak hormony u mnie tak szaleją tak beczałam nie moglam sie powstrzymac wymyslalam sobie do placzu powody az mnie brzuch rozbolal a potem wpadlam w panike ze poronie od tego. Omg co ja sie z nim i z sobą mam. Co prawda przegiął on ale moglam isc spac a nie przeżywać. Na szczescie nic sie starsznego nie stało, dziś nie zamierzam sie stresowac tylko odpoczywac i zastanawiam sie isc jutro na wizyte do mojego gina czy spokojnie czekac na 9lipca?
A co do objawow to nie wiem ale chyba mam, na pewno bola mnie piersi, zmeczona jestem i mam aapetycik, a oprocz tego to ciezko powiedziec
 
wiem ze latwo sie mowi.ja jak sie wkurze to tez mnie zaczyna brzuch bolec.glowa do gory kochana.jak bys widziala moja porcje na sniadanie :) ojj bylo tego na talerzu:-)
a wczoraj na imprezce sie chyba domyslili co jest grane bo nawet znajomy kilka razy mowil ze cos podejrzana jestem bo nawet za zdrowie solenizantow sie nie napije :)ale na razie siedze cicho i nic nie mowie.
 
Dziewczyny ja poki co nikomu nic nie mowi maz sie wygadal przyjacielowi z ostatnia ciaza w dzien testu juz chyba wszyscy wiedzieli i zapeszyli teraz wiecej ostroznosci
 
Ella: ''...najpierw negatywny a po zalecanym czasie pojawiły się II''-tak zazwyczaj działają testy:-p. Nie denerwuj się bo nerwami nic nie zmienisz. Ja planuję we wtorek iść na betkę (pamiętacie ten mój niski poziom hcg..przyrost łądny ale niski poziom) i też troszkę się denerwuje ale uświadomiłam sobie,że zrobiłam WSZYSTKO co w mojej mocy..teraz,cała reszta nie zależy ode mnie i musisz to zaakceptować bo inaczej zwariujesz:-p (ale ja mądra ;-)).
Oczywiście jak tylko pielęgniarka poda mi złożoną kartkę z wynikami to będę UMIERAĆ z nerwów, ale to dopiero za paredziesiąt godzin:-p.. (nie nawidzę takich momentów).
Witam aspirynko! :)

z 'potencjalnych' objawów (bo nie wiem czy to wkrętka,czy z nerwów) to wczoraj miałam spotkanie z kibelkiem ok. 12.00..co prawda wymiotowałam tylko śliną bo śniadanko o 8.00 zjadłam i miałam pusty żołądek. Ale nie podniecam się i zaliczę to jako objaw dopiero jak się powtórzy parę razy..ogólnie najgorzej się czuję ok 12/ 13.00-wtedy mi mdło i słabo itd.. z rana czuję się super.
Cycochy leciutko nabrzmiałe i bolą przy dotyku (ale nie jakos super mocno) i to by było na tyle..
a! no i sikam częściej..
 
Ostatnia edycja:
witam i ja:)) U mnie planowo termin na 5 marca:)

Jezeli chodzi o objawy to decydowanie mdłości i początki senności, tylko weź tu śpij przy szalonym dwulatku:p
 
reklama
Witajcie aspirynka i ala:-)

Ala ja właśnie czekam aż mój rozbójnik zaśnie i sama ładuję się do łóża:-D Jeśli chodzi o objawy to mnie mdłości zaczęły męczyć i głowa ostatnio boli często, poza tym już mnie na twrzy i na dekolcie wysypuje, tylko ja jakoś nie umiem się tym cieszyć,myślałam, że będzie łatwiej trochę ale doświadczenia ostatniej ciąży wciąż są bardzo żywe:-( Hormony też już działają i skutek taki, że wdałam się dziś w dyskusję z mężem i skończyło się na łzach.
Ale nie będę tutaj smęcić, słoneczko u nas wreszcie wyszło mam nadzieję, że dziś na dłuższy spacer uda nam się wyrwać
 
Do góry