reklama
gosiulek73
mama K&K&A
Super.Zobaczyłam suwaczek że jest:-)
Serduszko słyszałaś bo nie doczytałam?
Serduszko słyszałaś bo nie doczytałam?
Hej dziewczyny
Ja już po wizycie. Z Fasollinim wszystko dobrze! Uff :-) Już jest kawał byka, 3,4cm. Słyszałam bicie serduszka, widziałam jak przebiera rączkami i nóżkami! Coś niesamowitego... Nie spodziewałam się że będzie aż tak się ruszał. Wzruszyłam się jak na to patrzyłam
Następna dobra wiadomość - po krwiaku ani śladu. Pani dr stwierdziła że albo się przy tamtym plamieniu opróżnił albo wchłonął. Także zniosła mi szlaban, mogę się powoli uaktywniać
Mam przyjść na następną wizytę za dwa tygodnie i zrobimy USG genetyczne. A póki co wszystko wygląda okej 
Ja już po wizycie. Z Fasollinim wszystko dobrze! Uff :-) Już jest kawał byka, 3,4cm. Słyszałam bicie serduszka, widziałam jak przebiera rączkami i nóżkami! Coś niesamowitego... Nie spodziewałam się że będzie aż tak się ruszał. Wzruszyłam się jak na to patrzyłam

gosiulek73
mama K&K&A
Jotka super.Gratuluję.

kiniusia1730
Aniołkowa Mamusia Zuzi
poronić jest łatwo - o czym świadczą świeczki przy podpisach znacznej części mam na forum.
Rocznie w Polsce roni około 40 tysięcy kobiet..więc łatwo jest stracić to co najważniejsze...
Wyruszam do lekarza, 3majcie kciuki
kiniusia1730
Aniołkowa Mamusia Zuzi
Jotka świetne wieści 
Szczebiotka
Fanka BB :)
Witajcie Kobietki
Ależ czytania się zebrało:-)
Mru pięknie, że serduszko zobaczyłaś
Kociatka super wieści, dobrze że wszystko już w porządku. Co do napojów próbowałaś może wody z lodem? mi wybitnie smakuję i nic nie zaspokaja lepiej pragnienia
Natalia daj znać co fajnego upolowałaś
W ogóle można by pomyśleć o temacie zakupowym;-)
Rokssa, Kinusia czekamy na wieści z wizyty, oczywiście dobre poprosimy:-)
Betina super, że urlop się udał
Żabka jak przeżyłaś biedulko wczorajszy dzień?
Aniulkas wcale Ci się nie dziwię, że ciężko Ci na dupce usiedzieć ale może faktycznie dopóki krwiak się nie wchłonie to lepiej się oszczędzać
Królowa mi z takiej bezobjawowej ciąży teraz mały diabełek biega i przeszkadza pisać bo wali w klawiaturę
Jeśli chodzi o jedzenie, to ja przychylam się ku opini Aniulkas, oczywiście trzeba zwracać uwagę na to co się je ale lepiej nie popadać w przesadę. Ja jestem wegetarianką, naprawdę dbam o to co jem, papierosów nigdy nie paliłam, picie umiarkowane i przestawałam całkowiecie zanim zaczęliśmy się starać ale jak mnie ochota na colę najdzie czy ciacho to od czasu do czasu pozwalam sobie
Temat poronień jest bardzo trudny ale prawda jest taka, że mamy na to niewielki wpływ, nie mówię o kobietach które piją/narkotyzują się/palą czy o jakiś problemach niezależynych typu odklejające się łożysko czy krwiaki bo wiadomo, że wtedy trzeba na siebie bardzo uważać. Fakty jednak są takie, że zdecydowana większość poronień wynika w błędów genetycznych czy złego połączenia komórek a na to absolutnie żadnego wpływu nie mamy. Mnie osobiście z tym najtrudniej było się pogodzić
Ależ czytania się zebrało:-)
Mru pięknie, że serduszko zobaczyłaś
Kociatka super wieści, dobrze że wszystko już w porządku. Co do napojów próbowałaś może wody z lodem? mi wybitnie smakuję i nic nie zaspokaja lepiej pragnienia
Natalia daj znać co fajnego upolowałaś
W ogóle można by pomyśleć o temacie zakupowym;-)
Rokssa, Kinusia czekamy na wieści z wizyty, oczywiście dobre poprosimy:-)
Betina super, że urlop się udał
Żabka jak przeżyłaś biedulko wczorajszy dzień?
Aniulkas wcale Ci się nie dziwię, że ciężko Ci na dupce usiedzieć ale może faktycznie dopóki krwiak się nie wchłonie to lepiej się oszczędzać
Królowa mi z takiej bezobjawowej ciąży teraz mały diabełek biega i przeszkadza pisać bo wali w klawiaturę

Jeśli chodzi o jedzenie, to ja przychylam się ku opini Aniulkas, oczywiście trzeba zwracać uwagę na to co się je ale lepiej nie popadać w przesadę. Ja jestem wegetarianką, naprawdę dbam o to co jem, papierosów nigdy nie paliłam, picie umiarkowane i przestawałam całkowiecie zanim zaczęliśmy się starać ale jak mnie ochota na colę najdzie czy ciacho to od czasu do czasu pozwalam sobie
Temat poronień jest bardzo trudny ale prawda jest taka, że mamy na to niewielki wpływ, nie mówię o kobietach które piją/narkotyzują się/palą czy o jakiś problemach niezależynych typu odklejające się łożysko czy krwiaki bo wiadomo, że wtedy trzeba na siebie bardzo uważać. Fakty jednak są takie, że zdecydowana większość poronień wynika w błędów genetycznych czy złego połączenia komórek a na to absolutnie żadnego wpływu nie mamy. Mnie osobiście z tym najtrudniej było się pogodzić
reklama
gosiulek73
mama K&K&A
Szczebiotka z tym tez nie do końca jest prawda. Jak byłam u lekarza powiedział że teraz jest najwazniejszy czas dla dziecka więc trzeba bardzo uważać ze wszystkim jedzeniem,piciem,braniem leków.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: