reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Marzec 2013

agula serial nazywa się The Wire, a wcześniej oglądałam The Killing - polecam :)
ala84 fajnie ze takie generalne przemeblowanie bedziecie robic. zawsze mozesz oglądnąc wszystko w necie a potem tylko kupic. Pochwal sie koniecznie jak juz cos wybierzecie

My juz spakowani, po drodze tylko o apteke musze zachaczyc zeby wykupic to cos co dostałam na twardy brzuch. Juz sie nie moge doczekac sniegu, spacerów i pysznego jedzonka. Nie wiem czy bedziemy miec internet, wiec na wszelki wypadek...
SZCZĘŚLIWEGO 2013 ROKU!!!
 
reklama
hello koleżanki ;)

ja po Świętach objedzona, mam nadzieję, że młody sobie sporo tłuszczyku wyciagnie, bo w pierwszy dzień upiekłam kaczke i była pyszna, ale tłustawa ;) wszędzie było miło, MM zajmuje się dzieciakami, więc jest ok ;)
w styczniu będe za to pewnie nadrabiać....
co do wyprawki to ja już praktycznie wszystko mam zamówione lub kupione, została mi tylko wizyta w aptece plus pieluchy w jakims hipermarkecie, no i płyn do prania, bo akurat wczoraj w Tesco nie było.... więc jak już wszystko przyjdzie, to pranko, prasowanko i pakuję torbę do szpitala.... więc mam nadzieję, ze jak tak się naszykuję, to młody poczeka do marca :-D
ale na czas nieobecności MMa mam już umówione sąsiadki i koleżanki, no i ojca - że przyjada jak coś, nawet w środku nocy :tak:
więc przestaję sie denerwować, bo na resztę i tak wpływu nie mam.....

Ewelinka - kurczę, niedobrze, z tym upadkiem, ale jak małe sie rusza, to na pewno wszystko ok....

betina - co to za serial kryminalny?? ja jestem fanka wszystkich CSI itp, więc podrzuć tytuł ;)
a z tym cukrem to rzeczywiście dziwne.....
no i fajnie, że jedziecie na Sylwka - tylko uważaj, żeby sie nie poślizgnąć....

Kania - u nas tez sporo ciast, ale pomału dajemy im rade ;)
miłego wieczorku przed TV :-)

trytytka - nie martw sie wagą - po porodzie szybko zrzucisz ;) nieprzespane nocki itp - zobaczysz ;)

Monisia - moi od poczatku smoczkowi - jak wypluwali to wkładałam znowu i przytrzymywałam, aż zaczęli ciągnąć ;) i podziałało ;)
teraz tez juz kupiłam 2 smoczki i już do szpitala zabiorę :-D

Deizzi - a jak tam Twoje sprawy pęcherzowo-nerkowe?? wszystko już ok??
fajnie, że dziecię zdrowe i ładnie rośnie ;)

natalia88 - trzymam kciuki, żeby synek jak najdłużej posiedzial w brzuszku i zeby coś poradzili na te Twoje problemy nerkowe :tak:

miłego wieczorku kochane :-)

Tak tak przeszło wszystko :) I niech nigdy nie wraca :) Ja z torbą do szpitala jeszcze z miesiąc poczkekam na takie gruntwne spakowanie bo się mąż będzie śmiał :)

agula serial nazywa się The Wire, a wcześniej oglądałam The Killing - polecam :)
ala84 fajnie ze takie generalne przemeblowanie bedziecie robic. zawsze mozesz oglądnąc wszystko w necie a potem tylko kupic. Pochwal sie koniecznie jak juz cos wybierzecie

My juz spakowani, po drodze tylko o apteke musze zachaczyc zeby wykupic to cos co dostałam na twardy brzuch. Juz sie nie moge doczekac sniegu, spacerów i pysznego jedzonka. Nie wiem czy bedziemy miec internet, wiec na wszelki wypadek...
SZCZĘŚLIWEGO 2013 ROKU!!!

Dziękujemy i wzajemnie :) Do zobaczenia w Nowym roku i udanej podróży i zabawy sylwestrowej :)
 
Witam się i ja po świątecznie :)
Święta raczej udane, we wigilię byliśmy u mojej mamy i babcia z dziadkiem :) Piotrus bardzo zadowolony z prezentow :) Filipek nadal ułożony posladkowo cały czas kopie mnie na dole a główkę czuje do góry i juz raczej tak zostanie bo go tak czuje juz od miesiąca jak nie dłużej, juz się przyzwyczaiłam do myśli ze będę mieć cc. 7 stycznia mam wizytę u gin to się na pewno wszystkiego dowiem. I ja też mam łożysko na przedniej ścianie macicy. Jak to jest z tym?
Ja w styczniu zacznę powoli wszystko kupować, na początku lutego małe malowanie a po wstawi się łóżeczko i zacznę wszystko prac i prasować i szykować torbe do szpitala. Tylko nie wiem gdzie mam torbe :p muszę jeszcze raz iść do piwnicy i poszukać :)
Niekiedy jak mały się rusza to czuje tak jakby takie szarpnięcia, czy też tak macie?
 
betina69 to super, że maluszek już jest prawidłowo ułożony.....troszkę nawet zazdroszczę :-(
życzę Wam super zabawy!!! Uważaj na siebie i porób duuużo zdjęć....czekam na fotorelację ;-)

Kania78 ja dziękuję....wcale ciast w Święta nie jadłam bo mnie mdliło na widok słodkości....jeśli masz jakąś sałatkę, albo mięsko w lodówce to możesz do mnie podesłać :-) chętnie wciągnę!

agula ja zawsze jak coś wcinam to w myślach mówię do dzidziusia, że ma z mamy to wszystko wyciągnąć, żeby się za wiele nie poodkładało na boczkach mamusi! Chyba się bąbelek słucha bo na dzień dzisiejszy mam tylko 81 cm w brzuszku :-) ale jeszcze 3 miesiące przede mna, więc mogę przybimbać wagowo i obwodowo, ale już się tym nie stresuję.....
bardziej mnie stresuje presja wszystkich, żebym więcej jadła bo urodzę małą kruszynkę ważącą 2 kg :-( więc zaczęłam się zmuszać do jedzenia, żeby póżniej nie było gadania za uszami.

Patrycja mój dzidziuś też jest ułożony pośladkowo, ale ja kopniaki dostaje w żebra po prawo....najgorzej jak się wyciąga....głowa na lewo, nogi na prawo a mój brzuch o mało co nie pęknie :-) od położnej i lekarza usłyszałam, żeby się nie martwić dziecka ułożeniem bo ma czas się przekręcić do 32-34tygodnia.....więc cierpliwie czekam! cesarki bardzo się boję, więc mam nadzieję, że maluszek się nade mną zlituje.

Jeśli chodzi o mnie, to wóżki retro są zupełnie nie w moim guście....ale wiadomo, o gustach nie ma co dyskutować.

Moja koleżnaka miała termin porodu na grudzień a urodziła bąbelka miesiąc wcześniej.....dało mi to do myślenie, że lepiej ciuszki wyprać wcześniej bo nie wiadomo kiedy i nas poród zaskoczy....więc po Nowym Roku biorę się za pranie ubranek, torby szykować nie muszę bo tutaj wszystko się dostaje w szpitalu, jedynie muszę zabrać ciuchy na wyjście dla siebie i dzidziusia.
 
Ostatnia edycja:
Hey babki:) nie dawno wróciłam od lekarza i niestety ale wybieram się do szpitala drugiego stycznia. Mówił ze juz na sylwestra nie będzie mnie kładł, ale drugiego juz rano mam byc. Szyjka sie skraca,29mm.I chyba rozwarcie jest bo z tego szoku i zero doświadczenia nie zapamiętałam,tak to jest jak sie nie jest nic doświadczonym. Dowiem sie wiecej w szpitalu.I do konca ciąży będę brala leki i leżanko mnie czeka. Ahh a do tej pory było zawsze wszystko oki...
 
Hey babki:) nie dawno wróciłam od lekarza i niestety ale wybieram się do szpitala drugiego stycznia. Mówił ze juz na sylwestra nie będzie mnie kładł, ale drugiego juz rano mam byc. Szyjka sie skraca,29mm.I chyba rozwarcie jest bo z tego szoku i zero doświadczenia nie zapamiętałam,tak to jest jak sie nie jest nic doświadczonym. Dowiem sie wiecej w szpitalu.I do konca ciąży będę brala leki i leżanko mnie czeka. Ahh a do tej pory było zawsze wszystko oki...

Oj biedaczko... Ale dasz radę. Ciekawi mnie dlaczego do szpitala od razu. Ja z Antkiem jak miałam rozwarcie to w domku byłam tylko leki brałam. Teraz o dziwo jak na razie wszystko bardzo dobrze i chyba leków uniknę. Mam tylko siedzieć i leżeć i nie biegać.
 
Deizzi Na szczescie do szpitala na krótko, mówił że ide na kilka dni,chyba do 5 stycznia. Miałam też słabe wyniki krwi. Zobie wszystko żeby dzidzia była ze mna jak najdłużej;)
 
Hey babki:) nie dawno wróciłam od lekarza i niestety ale wybieram się do szpitala drugiego stycznia. Mówił ze juz na sylwestra nie będzie mnie kładł, ale drugiego juz rano mam byc. Szyjka sie skraca,29mm.I chyba rozwarcie jest bo z tego szoku i zero doświadczenia nie zapamiętałam,tak to jest jak sie nie jest nic doświadczonym. Dowiem sie wiecej w szpitalu.I do konca ciąży będę brala leki i leżanko mnie czeka. Ahh a do tej pory było zawsze wszystko oki...

No to krótkiego pobytu życzę i oczywiście oby wszystko szło książkowo!

Uwielbiam wózki retro ale tylko w wersji głębokiej ) Niestety u mnie się nie sprawdzi bo ja jestem typ wycieczkowicza więc muszę kółka mieć solidne:-D

Mój mąż dziś doszedł do wniosku, że trzeba wymienić meble w dziecięcym pokoju:szok: Więc jak sobie pomyślę o wycieczkach po meblowych to mi słabo...jakoś coraz gorzej z tym przemieszczaniem się na dużych odległościach u mnie:no:

Ło bożesz, ja też takie uwielbiam, a ten wózek jest przepiękny! I cena całkiem spoko.
Classic Retro R-GROCH13
Nie wiem czy stąd mam linka czy z innej strony, ale ten mi się bardzo podobał. No nic, ja poleciałam na xlandera :-D

Sobie dalej choruję, chociaż już dziś nie umieram. Mała szaleje, ciągle ma czkawkę :szok:
 
Bry wieczór!

basiatoja-uszy do góry .Na pewno szybko minie to rozwarcie.Dzidzia posiedzi w brzuszku jeszcze ze dwa miechy.
:szok:A my bylismy dzis całą rodzinką w Łodzi w tej galerii niedawno otwartej PTAK_OUTLET
Nie uwierzycie ale za 5 bluzek dla Gabi zapłaciłam 80zł,Firma TUP TUP,w której jedna bluzka potrafi kosztować 60-70zł. A najlepsze jest to że bluzeczka na lato zamiast 30 kosztowała 9,70zł:szok:
Na męża kupilismy super kurtkę i szalik no a na mnie nic:sorry2: bo jakos nie miałam weny na zakupy dla siebie.Jedynie weszłam do outletu z firmy VENEZIA (obuwie) i spodobały mi się śliczne botki przecenione z 600 na 200zł ale niestety nie miały żadnego zamka tylko były wsuwane no i chyba miałam nabiegniętą noge bo nie chciałay i wejść:no: Szkoda,bo były super.
No a 4go stycznia będziemy w Manyfakturze,bo bedziemy mieć wolne popoludnie po wizycie u Dudarewicza.Planuję kupić coś ładnego dla drugiej dzidzi w Motherandcare a sobie jakąś sukienkę w HuppyMum ale to sie jeszcze zobaczy:-)


Póki co trzymajcie sie cieplutko.Zdrówka życzę i całuski i pappapappaaaaa
 
reklama
Betina,

z moim pomiarem cukru to samo.
Mam lepszy jak sobie folguje a gorszy jak jem co trzeba :no:
jestem lekko wygłupiona ...

ja juz po pierwszym ktg. wszystko w porządku ale i tak (ze wzgl chyba głównie na cukrzyce) juz do końca mam regulrnie przychodzic na badanie
Na twardnienie brzucha cos dostalam tez.. Maluszek ułożony prawidłowo główką w dół :) Możemy spokojnie jechac na sylwestra ;)
Przyszło troche rzeczy dla malucha od znajomych. Ale nie mam czasu oglądac, poczekam na styczen, wtedy wszystko pozbieramy do kupy zeby zobaczyc co trzeba dokupic.
Musze sie pakowac a oczy mi sie juz zamykają..

Z tym curem to jakies jaja są. Po zjedzeniu pomelo (pochodna grejpfruta) mialam 150 a dzisiaj sobie pofolgowałam i zjadłam tortille z łososiem, serem itp + frytki i wyszło 103. Nie moge sie juz doczekac diabetologa, ciekawe co mi powie..

Niedawno zaraziłam sie nowym serialem kryminalnym, i sciagam teraz namiętnie kolejne odcinki. Musze zdążyc oglądnąc bo potem bedzie ciezko z czasem..

Deizzi mój synek wazy ok 1700g. Ale podobno pomyłka +/- 240 g Co do łożyska to nie wiem jak to przy cesarce jest. Ale jak lek Ci nic nie mówił na ten temat to pewnie nie jest to problem..
 
Do góry