Marzec 2013

[asinka85]

Witam!!
Jeszcze w dwupaku, ale może już nie długo, bo mam mieć dzisiaj test z oxytocyną w roli głównej... A taki prezent na Dzień Kobiet. Skurcze dzisiaj na 80 na ktg się pisały, więc pewnie coś się dzisiaj ruszy. Nie mówiąc o czopie z żyłkami krwi (sorki, że tak z rana). Więc czekam na wolne miejsce na porodówce na ten test  i jesteśmy w kontakcie. :-*

 

[nimitii]

asinka powodzenia! życzę ci żebyś wieczorem tuliła swoje maleństwo

 

[Królowa_Dramatu]

Asinka kciuki za Was zaciśnięte!! Daj koniecznie znać, czekamy z niercierpliwością ))

banankowa jak tam?

Marudziłam, że nie miałam ktg więc moja córa postanowiła mi je zafundować. Już w środę mało się ruszała (dopiero po słodkich zachętach ale i tak jakoś niemrawo), wczoraj prawie wcale. Wieczorem zaczęłam się niepokoić i zadzwoniłam do położne, a ona kazała podjechać do szpitala. Pojechałam więc, tam nikt mnie nie wziął za histeryczkę tylko wszyscy podeszli do tego bardzo poważnie, co jeszcze bardziej mnie zaniepokoiło. Podłączyli do ktg i nie trwało to 2 minut jak młoda została pobudzona i zaczęła zwyczajnie szaleć. Stwierdziłam, że teraz wyjdę na wariatkę Potem wizyta u lekarza. Lekarka zrobiła jeszcze usg (powiedziała, że dziecko ma bujną czuprynę ciekawe czy się sprawdzi), powiedziała że wszystko w porządku (co też już czułam bo dziecię mi szalało w brzuchu). I powiedziała, że w większości przypadków taka wizyta na izbie przyjęć jedynie uspokaja rodziców, ale i na jej dyżurze zdarzyło się wielokrotnie, że taka wizyta uratowała dziecku życie. I że nigdy nie należy lekceważyć nagłej zmiany w ruchach dziecka bo lepiej to sprawdzić bo może być to oznaką czegoś bardzo poważnego. Dzisiaj kontrolna powtórka z ktg

Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia!

 

[Zuzkon]

ja dalej w dwupaku troche mi sie spina brzuch ale tylko troszeczke. moja kolezanka dzis urodziła niestety w bolach ale zdrowa dziewczynke. ide dzis do p. dziekan
co do egzaminu to niby termin zerowy wiec pierwszy termin bedzie w czerwcu ale wolalabym miec juz 2 egzaminy z glowy
humorek jak jego nie ma super. on nagle chce pogadac z moimi rodzicami..jesli mysli ze oni zmienia moja decyzje to sie myli. to moja decyzja a nie jego.

Asinka to czekamy na informacje jak test z oxytocyna,

nimitii fajne podejscie. o 21 strasznie pozna godzina.

 

[makunia]

Nimitii, to koniecznie zagoń męża, dzisiaj to może nawet podwójnie przy Dniu Kobiet :-).
Asinko, powodzenia!! Całkiem możliwe, że dostaniesz dziś najpiękniejszy prezent :-).
Królowa, dobrze, że z małą wszystko w porządku.


A mnie dziś w nocy złapał bolesny skurcz, i trzymał chyba z minutę... Hmmm dziwne uczucie.... Ale coś powoli zaczyna się dziać..
A od rana ścięłam się z W. i mam dzień z głowy w sumie...

 

[Królowa_Dramatu]

Makunia u mnie na ktg wyszło że skurczów brak za to w nocy miałam taki, aż mnie obudził. Pierwszy raz to mi się zdarzyło..

 

[Deizzi]

Witam!!
Jeszcze w dwupaku, ale może już nie długo, bo mam mieć dzisiaj test z oxytocyną w roli głównej... A taki prezent na Dzień Kobiet. Skurcze dzisiaj na 80 na ktg się pisały, więc pewnie coś się dzisiaj ruszy. Nie mówiąc o czopie z żyłkami krwi (sorki, że tak z rana). Więc czekam na wolne miejsce na porodówce na ten test i jesteśmy w kontakcie. :-*

Trzymam kciuki za Ciebie i córeczkę Dawaj znać regularnie co i jak...



Mam problem z moim synem... Płacze mi przy karmieniu. Niby jest głodny bo gryzie piąstki i zachowuje się jak głodna bestia i dopada do mnie szybko i z wielkim głodem ale po chwili zaczyna płakać i znowu to samo. Mleko jest więc o co mu chodzi??? Sucho ma. Mało tego cwaniak najpierw sie naje a dopiero pod koniec zaczyna takie komedie odstawiać... Nic go nie boli bo jak położę go pionowo brzuch do mojego brzucha to oczki zamyka, przestaje płakać i śpi... A jak go odłożę to znowu to samo. Stresuje mnie Facet. Przywykłam do tego że Mamusi Mleko jest najlepsze na wszystkie jego płaczki i złe humory. Zawszę działało.A teraz co???

 

[basieniak]

Asinka widzę, że jednak do 18 nie dotrzmasz... no ale jak tak to oby szybko i jak najmniej boleśnie poszło...
Królowa fajnie, że Cię tak potraktowali, i super, że wszystko jest ok
A ja jeszcze 10 dni mam nadzieję Wiki wczoraj miała jakiś kiepski dzień i spać nie chciała a akurat babci do pomocy nie było i jak jej wieczorek bajeczkę czytałam to tak mnie zaczął kłuć brzuch tylko dziwnie na górze, że musiałam męża zawołać bo nie byłam w stanie jej podnieść i odłożyć do łóżeczka... ale na szczęście szybko po leżeniu przeszło... uuuufff

 

[basieniak]

Deizzi moja Wiki miała kiedyś taki okres (ale trochę starsza była), że przy karmieniu na noc (i tylko przy tym) tak mi płakała i miała problem z jedzeniem, i musiałam ją karmić trzymając w pionie więc na stojąco. I tak było kilka dni i przeszło... ale o co chodziło to do tej pory nie wiem...

 

[daga90]

Hej.

Makunia moj tez mnie juz dzisiaj zdazyl wkurzyc zaraz po tym jak mi zlozyl sliczne zyczenia, tak wiec narazie sie nie odzywam do niego.

Ja wczoraj wieczorem tak po 21 dostalam jakichs boli i skurczy w dole brzucha i spojeniu, tyle ze trwalo to ciagle z bardzo rzadkimi i krorkimi przerwami. Corcia strasznie wtedy szalala wiec wydaje mi sie ze mnie skopala i to powodowalo te bole bo juz tak mi sie zdazalo. Wzielam prysznic podczas ktorego nie bolalo nic ale jak juz wychodzilam z wanny to znowu sie zaczelo. I tak mi ten bol promieniowal do prawego biodra i pachwiny ze nie moglam na nodze stac. Polozylam sie i po jakims czasie udalo mi sie zasnac wiec to raczej te wygibasy corci bo zauwazylam jak lezalam ze jak sie nie wiercila to nie bolalo, a jak zaczynala skakac to bol i skurcze wracaly.

Asinka powodzenia