reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maść majerankowa

reklama
Za zgodą pediatry używałam maści majerankowej od od malucha (6 m-cy). Nigdy nic złego się nie działo. Wg mnie lepiej hamuje katar niż inhalacje z soli fizjologicznej plus odciąganie. Psikania w nos moje dziecko nienawidzi i to jest jedyna rzecz, której mu nie robię.
 
Ja na katar używam olejku eukaliptusowego. Jak dzieci były małe to kropiłam na gazik i kładłam blisko w łóżeczku, ale tak, żeby nie sięgły. Czasem przyklejałam taśmą na szczebelkach po zewnętrznej stronie. Jak dzieci starsze to daję kropelkę na bluzkę piżamki. Świetnie odtyka nosek. Smaruję też klatkę piersiową i plecy maścią aromactive. Jest 0+, później od dwóch lat. Fajnie rozgrzewa. Przy naprawdę zatkanym nosku używam żelu do nosa. Nasivin działał u nas gorzej niż inny tego typu lek, Oxalin. Ale te preparaty są chyba dla dzieci od roku. Jest też olejek do kąpieli aromactive i to dzieciom też pomagało. W ciepłej wodzie, zapach się unosił, odtykał nosek, dziecko rozgrzane do spania. Ale to jest tłuste, trudno wannę umyć, głowy w takiej wodzie też dziecku nie umyję. Zrezygnowałam.

Inhalacje u nas się sprawdzają bardziej na kaszel, przy katarku niewiele pomagają.
 
Dziękuję dziewczyny bardzo za wszystkie odpowiedzi 🩷, tutaj przy "pierwszych razach" dużo można się dowiedzieć 😇
mozesz jeszcze sobie poczytac o masci depulol mi pediatra polecala dla corki przy dlugim katarze i gdy zaczal jej splywac i pokasływała, ona ulatwia odkrztuszenie, przy polączeniu z oklepywaniem. to tak w razie co, mysle ze twoja corcia jeszcze malutka wiec gdyby zaczela odpukac kaszlec to wizyta u pediatry wskazana.
 
U nas maść w ogóle się nie sprawdziła. Zdecydowanie lepsze są aromactiv. Przyklejalam na wezgłowiu łóżka. Nie na pidżamie. Do tego smarowanie klatki piersiowej vickiem i krople do nosa Nasivin lub inne.
No ja plastrów też aromactiv używałam cały czas i też na łóżko przyklejalam i smarowalam też klatkę piersiową aromactiv tylko od 2lat on jest...no a takie małe dzieci to chyba ta maść majerankowa pewnie jeszcze coś się znajdzie innego🙂
 
i jak, lepiej u was ?
Troszkę, wydaje mi się m, że mniej wydzieliny jest 😇 chodzimy na spacery, dużo wietrzymy, a dzisiaj jeszcze wypróbowuje ten katarkiller, podpaski i olejek eukaliptusowy 😁 w całym domu ładnie pachnie 🥰 maść majerankowa pod noskiem też jest jak widzę, że coś więcej leci i staram się odciągać jak tylko udaje mi się ją zająć na tyle żeby dała się dotknąć w tych okolicach 🫣
 
reklama
Hej dziewczyny ;). Czy używałyście może maści majerankowej przy katarkach u Waszych maluszków?
Pamiętam, że mi Mama pod nosem tym smarowała i to było super 😁 tzn. tak to pamiętam 😅.
Moja Martynka, 10 miesięcy, właśnie ma pierwszy raz katar, z odciaganiem jest problem, bo więcej przy tym płaczu niż samego odciągania, a co za tym idzie automatycznie więcej wydzieliny 🤷🏻‍♀️😵‍💫. Na noc dzisiaj przykleiłam jej aromactiv ale jest strasznie intensywny, mnie głowa rozbolała przy usypianiu jej 😵‍💫.
Na ulotkachz masci majerankowej piszą, że od roku albo od 3 lat dla dzieci, ale w internecie wszędzie można przeczytać, że jest super dla niemowląt oraz nawet noworodków i mam zagwozdke 😇.
No więc, ktoś testował? Sprawdza się? Można? Może ktoś od lekarza miał zalecenia żeby używać :)? Nie chcę z samym katarem iść do lekarza, myślę, że to katar przez ząbki 😇 🦷
Tak, stosowałam pod nos syna jak był roczniakiem i starszym dzieckiem, po oczyszczaniu nosa (na sam koniec dopiero przesuwałam maścią pod nosem). Rzeczywiście super ściąga. Kilka razy wycierałam i nakładałam od nowa.
 
Do góry